Oglądasz profil – Avayummi
W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Ogólne
- Godność:
- Avayummi "ΔVΔ" Haikko
- Rasa:
- Nimfa
- Płeć:
- Kobieta
- Wiek:
- 32 lat
- Wygląda na:
- 20 lat
- Profesje:
- Kapłan, Nauczyciel, Opiekun
- Majątek:
- Zamożny
- Sława:
- Rozpoznawalny
Aura
Odczytując tę średniej siły emanację, pierwsze co odczujesz to intensywna wilgoć. Ametystowa mgła przyozdobiona została błyszczącymi kropelkami rosy, które dodają jej blasku i wdzięku. Przypominają one drogocenne, choć drobne i nietypowo miękkie koraliki. Następnie ujrzysz jasną, kobaltową powłokę, giętką i delikatną jak skrzydła motyla. Widnieją na niej srebrne pasma, a farba w nich zawarta oraz szum wody sprawia wrażenie, jakoby płynęły, niczym wartki, leśny strumyk. W dotyku powierzchnia jest zaskakująco gładka, miejscami nawet aksamitna, choć trzeba pozostać uważnym, tu i ówdzie posiada również liczne, ostre zarysy. Słodka woń eravallskiej wiśni przywodzi na myśl zachód Alaranii, a łagodny posmak jest niczym beztroskie, letnie popołudnie. Irytująca lepkość pozwala ponownie zebrać myśli, choć uczucie spokoju po odczytaniu całości na długo nie opuści jej badacza.Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | słaby |
---|---|
Zwinność: | zręczny |
Percepcja: | czuły zmysł magiczny |
Umysł: | bystry, ineligentny |
Prezencja: | piękny, szarmancki, przekonywujący |
Umiejętności
Religioznawstwo | Mistrz |
---|---|
Ava jest kapłanką Najwyższego, zna więc swoją religię na wylot. Może udzielać ślubów, uświęcać związki, prowadzić pogrzeby i inne uroczystości. Zna modlitwy, pieśni, cytuje święte księgi. Jej wiedza nie ogranicza się tylko do własnej religii. Haikko studiowała także naturianizm, religię północy, wierzenia znane z Archipelagu Farrahin i innych krajów południa, a także religię znane wśród nieumarłych. | |
Pisanie i czytanie | Ekspert |
Cóż, Ava wychowała się w rodzinie, gdzie umiejętność pisania i czytania była absolutnie podstawową. | |
Kimono | Ekspert |
odzina Haikko nosi kimono na co dzień. Nie wszyscy mieszkańcy rodzinnego miasta Avy ubierają się tradycyjnie, jednak rodziny bogatsze chcą wyróżniać się swoimi szatami. Yummi zna terminologię tego ubioru, potrafi ów kimono i wszystkie dodatki założyć i odpowiednio zdjąć. Potrafi też je uszyć, choć z gotowego materiału. | |
Niebianologia | Ekspert |
ummi jest kapłanką Najwyższego, zna się oczywiście na obrzędach i modlitwach, czyli religioznawstwie, ale niebianologia to coś znacznie więcej. Zna hierarchię niebios, tytuły aniołów, studiowała wszystkie niebiańskie rasy, a nawet architekturę Marmurowego Miasta. | |
Pływanie | Ekspert |
Śmiało można powiedzieć, że urodziła się z umiejętnością pływania. Nigdy się nie uczyła, a pływa doskonale każdym stylem - choć trudno w to uwierzyć Ava jest nimfą, a woda to jej naturalne środowisko. | |
Amani | Biegły |
Trening łączący w sobie umiejętność medytacji i gimnastyki. Wymaga pełnego skupienia, porządnego rozciągnięcia się, cierpliwości i odpowiedniego oddechu. Amani jest wymagająca fizycznie, ale również umysłowo. Należy w pełni oczyścić się z wszelkich myśli i skupić na odpowiednim oddechu i poprawnych ruchach. W zamian za to, przy regularnych ćwiczeniach, pozwala osiągnąć harmonię duszy, ciała i umysłu. | |
Szamanizm | Biegły |
Wiedza teoretyczna na temat różnych obrzędów i guseł odprawianych przez szamanów i znachorów. W tym także wiedza dotycząca wierzeń lokalnych i zabobonów. | |
Etykieta | Biegły |
Głównie szlachecka. Jej rodzice są dość zamożni, zdarzały się więc w ich domu oficjalne kolacje i spotkania. Etykietę królewskich dworów zna głównie teoretycznie. | |
Śpiew | Biegły |
Ava, chcąc zostać kapłanką musiała uczyć się śpiewu, ponieważ wiele modlitw należy wyśpiewać, a nie wyrecytować. Na szczęście dziewczyna śpiewa pięknie, a jej głos jest silny i donośny. Potrafi wchodzić na bardzo wysokie rejestry. | |
Medycyna | Zaawansowany |
W tym opatrywanie ran, podstawowa znajomość leków i anatomii. Trochę ziołolecznictwa, ale przede wszystkim wiedza dotycząca reagowania, kiedy ktoś zostaje ranny. Yummi od lat pracuje w sierocińcu, co zmusiło ją do odbycia "kursu pierwszej pomocy". | |
Nauki humanistyczne | Zaawansowany |
Historia, polityka, literatura, prawo i tym podobne. Sprawa ma się tutaj tak samo jak w przypadku nauk ścisłych, z tą różnicą, że Yummi wyniosła z tychże lekcji znacznie więcej, a sporo wiedzy zakorzeniło się w jej umyśle na dobre. | |
Czytanie Aur | Zaawansowany |
Nie potrafi odczytać drobnych detali i niuansów czyjejś aury, ale rozróżni jej siłę, dostrzeże barwę, czy poświatę, a nawet wychwyci dźwięki. Jest w stanie rozpoznać po aurze czyjąś rasę, czy określić mniej więcej wiek osoby. | |
Nauki ścisłe | Opanowany |
Matematyka, rachunkowość, fizyka, geografia - czyli dziedziny, które każda panna z dobrego domu musi znać, przynajmniej na podstawowym poziomie. Ava uczyła się dość szybko, ale nigdy nie przepadała za tymi naukami i wiele wiedzy już ulotniło się z jej umysłu. | |
Jeździectwo | Opanowany |
Haikko potrafi jeździć konno i to całkiem nieźle. Nie jest jednak ekspertem, nie przeskoczy powalonej na trakcie kłody, ani nie przeprowadzi konia przez głęboką rzekę. | |
Katana | Podstawowy |
Umiejętność paradna. Avayummi zna jedynie podstawy, pozycje, początkowe ruchy, terminologię, czy historię tej sztuki walki. Umie trzymać miecz, ale nie walczyć. Może co najwyżej użyć go jako straszaka, ewentualnie zablokować pierwsze ciosy. Nic więcej. |
Cechy Specjalne
Otulona magią | Rasowa |
---|---|
Nimfy żyją dzięki poborowi energii magicznej z innych istot. Te nimfy, które znane są z powszechnych opisów wysysają energię w całości, do cna, powodując tym samym zgon swojej ofiary. Poza tym nie wchłaniają energii "automatycznie", a jedynie kierując swoje moce na dany obiekt. U Avayummi jest inaczej, pobiera ona magię z otoczenia. Z ludzi, roślin, zwierząt, przedmiotów, a nawet aur, kryształów i tworów alchemicznych. Dzieje się to instynktownie, mimowolnie, ale co najważniejsze równomiernie. Ava odżywia się czysto energetycznie, ale w zrównoważony sposób, nie wysysa całej magii z jednego obiektu. Czerpie po trochu z otaczającego ją świata. Nie musi jeść tradycyjnego pokarmu, ale może to robić. | |
Jedność z wodą | Rasowa |
Haikko nie może żyć bez wody, ale nie chodzi tu o jej picie, a przebywanie blisko zbiorników wodnych. Dziewczyna nie jest syreną, ale od czasu do czasu musi cała zanurzyć się w wodzie, ponieważ czerpie z niej specyficzne siły magiczne, bez nich słabnie, a w konsekwencji może nawet umrzeć. Nie wystarcza tutaj pobieranie wody z otoczenia za pomocą arkana magii. Yummi jest w stanie czerpać zarówno ze zbiorników słonych, jak słodkich. | |
Niczym syrena | Rasowa |
Avayummi jest nimfą, a nimfy potrafią oddychać pod wodą. W dodatku więź z tym żywiołem sprawia, że bohaterka jest w stanie przebyć duże odległości wpław, nie wynurzając się, jednocześnie czerpiąc siły z otaczającego ją płynu. |
Magia: Źródło
Wody | Adept |
---|---|
Ava włada magią wody naturalnie, sama jest mocą, źródłem tejże magii. Potrafi za pomocą woli wydobyć wodę z roślin, czy przedmiotów. Wyczuwa żyły wodne przechodzące głęboko pod ziemią, a nawet pod skałami. Może utworzyć z wody kopułę, czy bąbel, w środku którego znajdzie się przedmiot. Zaklęcia rzuca bez wypowiadania słów, może je jednak wzmocnić wypowiadając formuły, czy dodając gesty. |
Przedmioty Magiczne
Dar życia | Zaczarowany |
---|---|
Niewielka, szklana butelka ze skrzącym się w środku niebieskim płynem. Wystarczy łyk, by zaspokoić potrzebę przebywania w wodzie, która jest Avie niezbędna do życia. |
Charakter
Yummi jest skromna i opanowana. Na jej ustach często gości pogodny, delikatny uśmiech. Wierzy w Najwyższego i praktykuje w obszarze swojej religii, nie nawraca jednak, ani nie przekonuje do swojej wiary. Nie potępia też innych wierzeń. Dość cicha i niezbyt skora do plotek. Wielu określa ją słowem: urocza. I jest w tym wiele prawdy. Nie kokietuje, a mimo to, mężczyźni widzą w niej coś pociągającego. Być może jest to pewna doza tajemniczości jaką w sobie nosi. Lubi mówić, ale nie plecie po próżnicy. Wypowiada się ładnie, dobierając odpowiednie słowa. Dyplomatka, potrafi wybrnąć nawet z bardzo trudnych sytuacji. Nie umie mówić wprost: Ta sukienka jest brzydka. Używa raczej słów: Wiesz, gdybym to ja miała zdecydować, to wybrałabym inny krój. Być może w tym będzie ci bardziej do twarzy? Nie lubi i chyba nie umie ranić ludzi. Nie podnosi głosu. Gdy jest zła tłamsi uczucia w sobie, co niestety nie jest zbyt zdrowe. Odnajduje spokój w szumie oceanu, w powiewach wiatru, w zachodach słońca. Uspokaja ją medytacja i ćwiczenia oddechowe. Otacza się kwiatami, zielenią, roślinami, naturą. Docenia każdy dzień, każdy wschód i zachód słońca. Najwyższą wartość stanowi dla niej rodzina i ludzie. Zwierzęta traktuje z czułością i dbałością. Nie zabije pająka, który wprowadził się do jej sypialni, schowa go do słoiczka i wypuści w ogrodzie, by dalej mógł żyć. Nie jest poetką, ale często poetycko myśli. Dba o szczegóły. Uważa, że schludny wygląd jest czymś bardzo ważnym. Porusza się z gracją, niezbyt szybko, dostojnie. Mówi delikatnym, przyjemnym dla ucha głosem.
Wygląd
Ava jest śliczna i nie ma ku temu żadnych wątpliwości. Ma lśniącą, czekoladową skórę, drobne dłonie, zakończone zadbanymi paznokciami w kształcie migdałków. Buzia jest lekko pociągła z wydłużonym, szpiczastym podbródkiem. Pod niezbyt szerokimi, ale równymi brawami kryją się ciemne, prawie czarne oczy, otoczone rzędami gęstych, czarnych rzęs. Usta ma pełne, malinowe, choć wydają się czasem zbyt duże w stosunku do maleńkiego nosa. Ten zaś jest delikatnie zadarty. Posiada wysokie czoło, z którego nie jest zadowolona. Włosy ma długie, czarne, kręcone. Tworzą one gęstą "grzywę" wokół jej głowy. Ich końcówki są nienaturalnie fioletowe, a w niektórych miejscach nawet niebieskie. Celowo zapuściła je, by móc zaczesywać je na gładko i upinać z nich kok, ewentualnie zostawiać dłuższe pasma po obu stronach głowy, koki, czy inne upięcia ozdabia, najczęściej biżuterią w kształcie motyli. Ponieważ motyl, jest zwierzęciem herbowym jej rodziny. Ma przyjemny, uroczy uśmiech i równe, białe zęby. Jest niewysoka. Mierzy zaledwie 5,5 stopy (około 167 cm), przy wadze 1,1 cetnara (około 55 kg). Jest więc bardzo szczupła. Piersi ma raczej małe, biodra dość wąskie, choć jeśli zdejmie pas od kimona widać mocne wcięcie w talii. Ma szczupłą, niezbyt długą szyję. Jej skóra jest miękka i nienaznaczona żadnymi bliznami, czy przebarwieniami. Siły może i jej brakuje, za to gibkość ma doskonałą dzięki treningom amani.
Historia
Harumi Sekai i Takashi Haikko znali się od dziecka. Nic więc dziwnego, że już jako nastolatkowie byli w sobie zakochani, a ich rodzice wiedzieli, że w przyszłości wezmą ślub. Ona była kapłanką Najwyższego, on uczyć miał niebianologii i religioznawstwa. Pasowali do siebie idealnie. Harumi miała dwadzieścia jeden lat, a Takashi dwadzieścia trzy, kiedy zostali małżeństwem. Oboje pochodzili z bogatych rodów, a w prezencie ślubnym otrzymali swój własny dom i służbę, na których złożyli się rodzice obojga. Harumi szybko zaszła w ciążę, a kiedy okazało się, że urodzi bliźnięta zarówno rodzice, jak i przyszli dziadkowie byli wniebowzięci. Niestety, radość nie trwała długo, u Harumi zaczął się przedwczesny poród, dzieci były zbyt małe by przeżyć. Kiedy Haru wydobrzała, razem z Takashim zaczęli starać się o kolejne dziecko, lecz mimo wielu prób kobieta nie mogła zajść w ciążę. Medycy, lekarze, magowie, wszyscy stawiali tą samą diagnozę - Haikko była fizycznie w pełni zdrowa, a problem leżał gdzie indziej.
Któregoś dnia młoda eravallka przechadzała się brzegiem oceanu, modląc się o to, by Najwyższy pozwolił jej powić dziecko. Tak bardzo pragnęła mieć tą małą istotę, którą będzie mogła kochać. Z modlitwy i rozmyślań wyrwała ją fala wyrzucająca na brzeg coś, co z daleka przypominało ciemny korzeń, lecz gdy Harumi podeszła bliżej okazało się, że to nie przedmiot... To dziecko. Mała, czarnoskóra dziewczynka, naga i wyziębiona. Nieprzytomna, lecz żywa. Jej klatka piersiowa unosiła się i opadała powoli. Miała jakieś trzy, cztery lata. Eravallka zdjęła swój pas od kimona, owinęła nim dziecko i biegiem ruszyła do domu.
Mahinka wśród Eravallów. Była jak czarny kamyk rzucony na plażę białego piasku. Harumi wierzyła, że dziewczynka została zesłana jej przez Najwyższego. Takashi nie był tego taki pewien. Bał się. Bał, że dziecko nie odnajdzie się w świecie Eravallów, że czarna dziewczynka będzie wyszydzana, że nie będzie szczęśliwa. I jak wyjaśnią jej, że nie jest taka jak rodzice? Co powiedzą, kiedy zapyta o swoje pochodzenie? O kolor skóry? Lecz czy to naprawdę mógł być przypadek... Dziecko wyrzucone przez wodę tuż pod stopy jego małżonki...
Dopiero w domu, Haru zorientowała się, że wokół nadgarstka dziecka jest owinięty rzemień, a przy nim mały, barachitowy medalion ze wygrawerowanymi znakami "ΔVΔ" - nie wiedziała co to znaczy, ale znaki przypominały jej litery "A" i "V". Takashi chciał nadać dziewczynce imię Yummiko, ale Harumi nie dawały spokoju znaki z medalionu. Poszli więc na kompromis i wybrali dla niej imię Avayummi.
Po przebudzeniu Ava była zdezorientowana. Nie pamiętała nic ze swojej przeszłości. Znała tylko pojedyncze słowa. Nie wiedziała gdzie jest. Nie wiedziała co się stało. Była tylko małą, bezbronną istotką zagubioną wśród obcych twarzy.
- To nie jest mahinka... - stwierdził z przerażeniem stary czarodziej, po którego posłano, ponieważ był także medykiem.
- Nie wiem jak to możliwe... - zająknął się - Bo to właściwie nie możliwe. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Jej aura... To nie jest aura człowieka.
- Więc kim jest? - spytała Harumi.
- Jest nimfą - odpowiedział.
- To niemożliwe - wtrącił Takashi.
- A jednak - mruknął starzec - ja się nie mylę.
- I co teraz? Jak... Jak to możliwe? - Harumi była zaniepokojona. o nimfach czytała tylko w książka, nigdy żadnej nie widziała, nie słyszała by w promieniu wielu staj takową widziano. W dodatku czarną? Nimfy były przerażającymi kobietami, o białych włosach i białych ciałach, uwodziły i zabijały mężczyzn. Jakim cudem jej córka miała być nimfą?
- Już powiedziałem. Nie wiem jakim cudem. Nie wiem czy ona urośnie, nie wiem, czy zostanie pod taką postacią, czy się zmieni. Nie wiem na kogo wyrośnie. I nie wiem jakim cudem jest czarna. Wiem tylko, że jej aura mówi sama za siebie. To dziecko wody. Czarne dziecko wody.
- Przestańcie! - warknął Takashi - Nie mogę już tego znieść. Przestańcie mówić o niej "czarna". To nie ma znaczenia.
Ava siedziała na łóżku i wyglądała na co raz bardziej przerażoną. Obcy ludzie, obcy język, obce miejsce. Była dzieckiem, ale wiedziała, że wokół niej dzieje się coś złego. Do oczu zaczęły napływać jej łzy. Takashi usiadł obok dziewczynki i przegarnął ją do siebie. Tamtego dnia został ojcem.
Ludzie szybko przyzwyczaili się do faktu, że w stolicy mieszka dziewczynka o ciemnej skórze, której rodzicami są eravallowie. Wiara w Najwyższego była tam bardzo silna i uznano, że dziecko jest darem niebios dla rodziców, którzy nie mogli mieć swojego potomka. Ava rosła bardzo szybko, choć spodziewano się, że skoro przeszła rytuał zmiany w nimfę być może jej postać się nie zmieni. Ale rozwijała się jak każde inne dziecko. Była kochana przez całą swoją rodzinę, otoczona opieką i miłością. Harumi widziała w jej oczach odbicie własnego szczęścia, a Takashi... Cóż był najdumniejszym ojcem w okolicy. Yummi była jego córką, jego dzieckiem i był z niej dumny. Z każdego, nawet najmniejszego postępu. Cechy rasowe Avy, jako nimfy pojawiały się powoli. Dzięki bliskości oceanu nigdy nie miała problemów z brakiem wody wokół siebie. Poza tym Nira obfitowała w liczne sadzawki i fontanny. Była idealnym miejscem do życia dla młodej nimfy.
Kiedy Ava podrosła i była na tyle mądra by zrozumieć, rodzice opowiedzieli jej jak ją znaleźli i kim jest. Była inteligentnym dzieckiem i szybko zorientowała się, że wygląda inaczej niż pozostali. Nie przeszkadzało jej to jednak, bo nikt nie szykanował jej z tego powodu. Chodziła z matką do świątyni i sierocińca, a tam już wszyscy byli przyzwyczajeni do jej widoku. Gdy zainteresowała się kapłaństwem rodzice szybko zrozumieli, że w tą stronę powinni ją kształcić. Mijał rok za rokiem, a Yummi wyrosła na piękną, miłą i dobrą dziewczynę. Jej serce było pełne miłości do wszystkich. Wyrozumiała, uczciwa, spokojna i skromna. Duma w oczach rodziców. Kiedy została pełnoprawną kapłanką objęła stanowisko nie w świątyni, a w przyświątynnym sierocińcu. Lubiła dzieci. Patrzyła jak rosną, rozwijają się, bawią i kłócą. Jednocześnie zauważyła, że choć inni wokół się starzeją, ona cały czas wyglądała jakby miała dwadzieścia lat. Im była starsza, tym bardziej męczyło ją pytanie skąd pochodzi, kto przemienił ją w nimfę, dlaczego była czarna i co oznaczały litery na medalionie. Z jednej strony była bardzo, bardzo szczęśliwa i nie zamieniłaby swojego życia na żadne inne. Z drugiej męczyły ją pytania, jak przeżyła, kto śmiał przemienić dziecko w naturiankę. Czy wypadła z jakiegoś statku? Czy została przemieniona by przeżyć? Czy zrobiono jej to celowo dlaczego rosła jak inne dzieci? Z każdym miesiącem pytań było co raz więcej. Ava zaczęła wertować księgi o naturiaństwie, o przemianach, o nimfach, o rytuałach. Tomy o najróżniejszych językach i pismach runicznych, liczyła, że odnajdzie tam symbole ze swojego medalionu. Aż któregoś dnia natknęła się na alfabet używający znaków bardzo podobnych, do tych, których szukała.
Powiedzenie rodzicom, że musi ich opuścić na jakiś czas nie było łatwe. Miała trzydzieści lat i wyfrunięcie z gniazda byłoby naturalne, tyle, że ona chciała wyruszyć w niebezpieczną podróż w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania, których nigdy mogła nie uzyskać. Jednak musiała, musiała choć spróbować. Harumi i Takashi nie byli zadowoleni. Bali się, martwili, ale rozumieli. Im wystarczało to, że była, nie musieli wiedzieć skąd się wzięła. Ale jej to nie wystarczało. Nie zamierzała odchodzić na zawsze, chciała tylko dowiedzieć się skąd się wzięła i kim jest.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Avayummi
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Prośby o napisanie aury
Także ten... Admin też człowiek i w sumie chyba jedyna nimfa prosi o aurę - 1523 Odpowiedzi
- 732405 Odsłony
- Ostatni post 3 lat temu Wyświetl najnowszy post
-