Amelia jest spokojną osobą, nie brak jej cierpliwości. Nigdy nie podejmuje decyzji pod wpływem chwili. Zawsze jest opanowana i raczej nie zdarza jej się wchodzić z kimś w konflikty. Ogółem mówiąc Amelia jest dobra i praworządna, nie jest jednak radykalna. Wiele rozumie, a przynajmniej stara się rozumieć. Nie zdarza jej się podnosić głosu nawet kiedy jest bardzo zdenerwowana. Kiedy dzieje się coś złego bardzo często potrafi zjednać ze sobą skłócone strony. Jest dyplomatką, uważa, że kłótnie i spory do niczego nie prowadzą.

Amelia jak na swoje lata wygląda zadziwiająco młodo. Brak u niej mocnych, widocznych zmarszczek, jej wzrok nadal jest bystry, a ciało pozostaje w doskonałej formie. Kobieta ma bardzo długie, ciemne włosy, choć nie można określi tak naprawdę czy są one czarne, czy też ciemnobrązowe. Często splata je w długi warkocz. Jej oczy mają kolor piwny i otoczone są przez długie ciemne rzęsy. Mimo wieku nosi się w jasnych kolorach, szczególnie upodobała sobie fiolet i zieleń, w zależności od okazji wybiera tylko natężenie tych kolorów. Jest szczupła i mierzy około 170 cm wzrostu.

Amelia jest córką księcia Warthestar i bliźniaczą siostrą arcyksięcia Eohaida. W młodym wieku została wydana za mąż za wojownika, którego jednak nigdy nie kochała. Na szczęście nie był to zły związek, lubili się i szanowali, urodziły się im nawet dwie córki. Jedna ma dziś piętnaście lat, druga dziesięć. I pewnie Amelia trwałaby przy  swoim mężu do końca życia gdyby nie fakt, że jak wielu wojowników i jego zabrała w końcu wojna. Stało się to sześć lat temu, a Amelia mimo, że nie kochała go tak jak powinno się kochać małżonka bardzo to przeżyła. Przyzwyczaili się do siebie, szanowali i można nawet powiedzieć, że byli szczęśliwi. Potem Amelia nie związała się już z nikim. Młodsza córka długo przeżywała śmierć ojca, a Amelia nie miała ochoty fundować dzieciom nowego ojca. Odłożyła więc na bok wszelkie możliwe romanse, z resztą i ona sama nie miała na nie ochoty. Nawet później, kiedy dzieci Amelii doszły do siebie, a i ona sama poczuła się dobrze nie nawiązała żadnej znajomości  postanawiając, że lepiej jest jej samej.