Wzniesiona na skalistym zboczu wśród zamglonych szczytów Gór Szarych, stoi Posiadłość Zmierzchowego Grzbietu, siedziba rodu Duskveil, pradawnych smoków o królewskiej krwi. Z pozoru to majestatyczny, choć nieco staroświecki pałac z ciemnego marmuru i obsydianu, ozdobiony smoczymi gargulcami i witrażami przedstawiającymi chwałę rodu. Gdy słońce zachodzi, mury zaczynają lekko lśnić — to pradawna magia, która chroni posiadłość przed nieproszonymi gośćmi i ciekawskimi ludźmi. Fasada frontowa prowadzi do głównej sali tronowej, gdzie na piedestale z kości smoków dawno pokonanych spoczywa olbrzymi, wysadzany ametystami tron — miejsce, z którego ród Duskveil zarządzał niegdyś całym regionem. Wnętrza są pełne bogactw: złocone kolumny, dywany z włókien feniksa, żyrandole z kryształów pozyskanych z serc lodowych elfów.
Największe pomieszczenie w całej posiadłości — rozciąga się na trzy poziomy wysokości. Kopułowy sufit ozdobiony jest malowidłem przedstawiającym smocze konstelacje, które w nocy rozświetlają się delikatnym blaskiem. Kolumny z obsydianu i krwawnika podtrzymują galerię dla orkiestry — rzadko grywającej, gdyż muzyka w tej sali płynie częściej z magicznych instrumentów zawieszonych w powietrzu.
Posadzka — czarnoczerwony marmur — odbija światło tysięcy świec unoszących się w powietrzu bez podtrzymania. W rogu sali znajduje się monumentalny kominek w kształcie otwartego smoczego pyska, z którego buchają nie płomienie, lecz magiczne światło o barwie zależnej od nastroju gospodarza. Poza tym na piętrze posiadłości znajduje się sześć komnat sypialnianych, dwie bawialnie oraz biblioteka.
Ale najważniejsze znajduje się głębiej.
Za jednym z regałów w bibliotece, który reaguje tylko na błysk smoczego oka, skryte są pradawne wrota — gładkie, bez klamki, z wyżłobionym herbem rodu: skrzyżowane skrzydła i płonąca korona. Po otwarciu odsłaniają one spiralne schody, prowadzące w dół, przez pieczary rozgrzane tchnieniem tysiącleci. Tu zaczyna się Jaskinia Dziedzictwa. To nie tylko miejsce spoczynku skarbów — to żywa pamięć rodu. Olbrzymia grota, gdzie złoto, klejnoty, magiczne artefakty i korony poległych królów leżą spiętrzone w nieregularnych stosach. W powietrzu unosi się delikatny zapach siarki, zmieszany z wonią starej magii. Ściany jaskini są pokryte freskami przedstawiającymi najstarsze legendy smoczego rodu, a z głębin płynie leniwie podziemna rzeka lawy, nadająca jaskini krwistopomarańczową poświatę.
Na samym środku — legowisko. Gigantyczne, miękkie posłanie utkane z tkanin pozyskanych z odległych krain, skóry mantykor i piór rohatyńców. Tu smok — ostatni z Duskveil — odpoczywa, strzeże swego dziedzictwa i snuje marzenia o dawnych czasach potęgi, czekając... na coś więcej.