Oglądasz profil – Naya
Ogólne
- Godność:
- Nayela Surrehunter
- Rasa:
- Maia Podmuchu
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 21 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Dość silna aura o kolorze balachitu z lekką domieszką srebra, roztaczająca szafirową poświatę. Słychać wokół niej szept liści, zawodzenie wiatru oraz czuć lekkie jego podmuchy. Bije od niej zapach kwiatów i miodu. W dotyku jest bardzo giętka, o przeciętnej twardości, dość ostra oraz gładka. Wywołuje łagodny, kwaśny oraz lepki posmak.Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | raczej wytrwały |
---|---|
Zwinność: | niezwykle zręczny, bardzo szybki |
Percepcja: | wyostrzony wzrok, czuły słuch, wyostrzony węch, wyostrzony smak, wyczulony na magię |
Umysł: | bystry, błyskotliwy, Żelazna wola |
Prezencja: | piękny, przekonywujący |
Umiejętności
Alchemia | Biegły |
---|---|
Czytanie aur | Opanowany |
Zielarstwo | Biegły |
Bestiologia | Opanowany |
Medycyna | Biegły |
Naturianizm | Biegły |
Wiedza tajemna | Opanowany |
Uniki | Podstawowy |
Władanie bronią białą | Opanowany |
Gra na instrumencie | Opanowany |
Cechy Specjalne
Latanie | Dar |
---|---|
Postać potrafi latać, dzięki skrzydłom, które posiada. | |
Mowa zwierząt i roślin | Zaleta |
Od urodzenia (od czego?[patrz.historia] ) umiała porozumiewać się z nimi. | |
Leczenie energią | Dar |
Może leczyć każdą istotę, ale w skrajnie trudnych wypadkach proces leczenia zabiera prawie całą jej moc. | |
Przemiana | Zaleta |
Zmiana postaci na bezcielesną, skrzydlatą lub wcielenie się w roślinę albo zwierzę. | |
Telekineza | Fenomen |
Postać potrafi przesuwać siłą swojej woli przedmioty, a im większy będzie przedmiot, tym wzrośnie również wysiłek włożony w jego przemieszczenie. |
Magia: Rozkazy
Powietrza | Mistrz |
---|---|
Wrodzona magia. |
Przedmioty Magiczne
Medalion Tajemnicy | Zaklęty |
---|---|
Ukrywa aurę Nayeli i wspomaga jej magię powietrza. |
Charakter
Można by jej przydzielić z łatwością rangę anioła, ale to zbyt małe określenie jej charakteru. Jest miła i życzliwa, ale potrafi się rozgniewać. Wtedy lepiej jej nie wchodzić w drogę. Zanim kogoś o coś oskarży, woli dobrze zbadać całą sprawę. Nawet, jeśli kogoś uwiodła, to z pewnością nie zrobiła tego specjalnie. Nie ocenia nikogo na podstawie jego gatunku. Uważa, że każdy ma swój charakter, niezależnie od rodzaju. Wierzy, że w każdym znajduje się, chociaż cząstka dobra. Bardzo łatwo ją zranić, jeśli ktoś wyśmieje ją za jej poglądy. Jest chora na klaustrofobię i nie może wytrzymać długo bez świeżego powietrza.
Wygląd
Budowę ciała ma delikatną i smukłą. Posiada długie nogi i takież same ręce. Porusza się lekko i z gracją, ale nie wie co to dostojność. Mówi niedużo, lecz z rozwagą. Ma bardzo ładną barwę głosu. W jej ekwipunku znajdują się ubrania w jasnych barwach: bieli, błękitu, czasami ubiera ciuchy, które pozwolą jej maskować się w lesie. Jej ulubionym ubiorem jest biała suknia, pozwalająca jej na dużą gamę ruchów. Jest wysoka, ma jakieś 6 stóp wzrostu. Ma czarne włosy, które sięgają jej pleców i bardzo ciemne, granatowe oczy. Można pomylić ją z krydianą, jednak wychodzi na światło dzienne. Od lewego barku, przez całą rękę idzie tatuaż, przedstawiający jakąś dziwną roślinę, której nawet ona nie zna. Ma bardzo jasną skórę, która praktycznie nie opala się, ale nie jest blada. Jej uszy są nieduże i zgrabne, lekko odstają. Jej rysy twarzy są łagodne, ale podkreślone przez czarne włosy. Jest szczupła, ale nie chuda.
Historia
Nayela pewnego dnia obudziła się w lesie, jako 4-letnie dziecko. Umiała chodzić, mówić, rozmawiać ze zwierzętami, panować nad magią powietrza... Sama się wszystkiego nauczyła, zdobyła swoje poglądy, ukształtowała charakter. Tak rosła długo i samotnie, jedynie w otoczeniu natury. Kilka razy spotkała istoty, które nauczyły ją rzeczy, jakich by nie mogła się nauczyć sama. Opowiedziały jej również o świecie. Kiedyś spotkała dziwnego starca, który bez słowa dał jej Medalion Tajemnicy. Kiedy skończyła mu się przyglądać, jego już nie było. Biegała po lesie, ale znalazła jedynie szarego, małego pseudo- smoka, leżącego na trawie w agonii. Uleczyła go swoją energią i zostawiła go na trawie, teraz już bezpiecznego. Na następny dzień to właśnie on ją obudził, trącając ją radośnie pyszczkiem. Pewnego dnia wyszła z lasu i stanęła stopą w mieście. Jednak miasto i ludzie w nim byli okropni. Upadła na kolana w środku miasta i rozpłakała się. A były to jej pierwsze łzy w jej życiu. Niebo zaczęło płakać razem z nią, a zdawałoby się, że nie ma końca temu smutkowi.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Naya
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: Prośby o akceptacje zmian w KP
Cóż, właściwie jedna niewielka zmiana. Nie 6,5, a 6 stóp wzrostu. xd - 769 Odpowiedzi
- 385693 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Sprawy zamku i inne przygody
- O, naprawdę? To ciekawe! - uśmiechnęła się na stwierdzenie o duszy buntownika. Ona nigdy nie przeciwstawiała się otwarcie, czasami mruknęła coś tylko gniewnie. Chyba trochę pozazdrościła. - Cóż... nie wiem. K… - 20 Odpowiedzi
- 9917 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Sprawy zamku i inne przygody
- Spokojnie, nie denerwuj się - powiedziała powoli. - Domyślam się, że słyszałeś podobną teorię od wielu osób i wcale nie zamierzam ci na siłę wciskać moje poglądy. Jesteś jaki jesteś. Tylko od ciebie zależy ja… - 20 Odpowiedzi
- 9917 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-