Góry Dasso[Przed Domem] Meridion??

Rozciągające się od Równin Andurii aż po Równinę Maurat góry z wierzchołkami pokrytymi wiecznym śniegiem, przeplatane zielonymi dolinami i niebezpiecznymi przełęczami, zamieszkałe przez dzikie zwierzęta i legendarne potwory. Góry otaczają i chronią przed niebezpieczeństwami Szepczący Las, dając mu w ten sposób spokój.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

[Przed Domem] Meridion??

Post autor: Niara »

Dok³adnie w momencie gdy drzwi siê zamyka³y tuz przed nosem wychodz±cej Niary wyrós³ jaki¶ nowy przybysz. Dziewczyna nie spodziewa³a siê spotkaæ kogokolwiek przed domem. Reira wysz³a chwilê temu i Niara s±dzi³a ¿e ju¿ nie wróci. Nagle jej oczom ukaza³a siê ca³kiem inna kobieta. Szoku Niary nie da³o siê ukryæ, krzyknê³a z przera¿enia i jednym ruchem cofne³a siê do drzwi. przylegaj±c do nich plecami. Kiedy kobieta siê odezwa³a, z jej ust wyla³ siê dziwny be³kot. Jednak nie to by³o najdziwniejsze, w jeszcze wiêkszy szok wprowadzi³y ja komunikat dziwnej kobiety. "To ja, Meridion" Cooo? pomy¶la³a...

- Cooo? - wykrztusi³a z siebie - Meridion? Jak Meridion? Zna Pani Meridiona? Chwila... - dziewczyna chwyci³a siê za g³owê wytrzeszczaj±c oczy ze zdumienia - Kim Pani w ogóle jest i co tu robi?!
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Kobieta wygl±da³a na zak³opotana i zdenerwowan±, a w dodatku sta³a tak, jakby mia³a siê za chwilê przewróciæ. Jej rêka drgnê³a lekko, tak jakby chcia³a j± wyci±gn±æ w stronê Niery, jednak chyba zrezygnowa³a z tego pomys³u, poniewa¿ zosta³a na miejscu. Zamiast tego wypowiedzia³a kolejne, ledwo zrozumia³e s³owa:

- To.. nie.. zupe³nie tak... ¿e j± znam... JA.. jestem... Merdion. Tylko... ¿e... chwilowo, uwiêziony w tym... ciele. - Z ka¿dym wypowiadanym s³owem, sta³y siê ona coraz wyra¼niejsze.

Kobieta podaj±ca siê za Meridiona zmarszczy³a czo³o. Nabra³a g³êboko powietrza, a potem powoli je wypu¶ci³a. Wygl±da³o to tak, jakby próbowa³a siê nad czym¶ skoncentrowaæ.

- Nie mam, czasu... na wyja¶nienia... jak siê tu znalaz³em. W ka¿dej... chwili... mogê straciæ... kontrolê nad t± istot±. Jeste¶my... tu we dwoje. Dwie dusz... w jednym Ciele. Musisz mi pomóc. Musisz nam pomóc... proszê.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara nie wierzy³a w³asnym uszom. Wszystko to wydawa³o siê nieprawdopodobne. Przecie¿ to nie mo¿liwe ¿eby Meridion by³ t± kobiet±... ale przecie¿... by³ demonem... móg³ j± opêtaæ... Co tu siê dzieje my¶la³a. Próbowa³a zebraæ my¶li, ale to by³o trudniejsze ni¿ mog³oby siê wydawaæ. wziê³a kilka g³êbokich oddechów. Znów siê w co¶ pakuje... znowu... przeklina³a w duchu.

- Wchod¼ ... to znaczy... wchod¼cie - odezwa³a siê w koñcu i otworzy³a drzwi do domu - I wyja¶niaj...ajcie... mi o co w tym wszystkim chodzi, bo jak do tej pory nic nie rozumiem.

Wesz³a powoli do domu. Nadal by³a zaskoczona, nie mia³a pojêcia co robi. Przecie¿ nie powinna wpuszczaæ do domu obcej kobiety? ... a w³a¶ciwie... tego czego¶... To by³o jakie¶ szaleñstwo, ale có¿, ju¿ siê sta³o. Przesz³a przez salon i stanê³a niedaleko sto³u, zdejmuj±c z siebie p³aszcz, ko³czan i ³uk. Teraz mia³a swobodny dostêp do miecza którego zamierza³a u¿yæ gdyby zaczê³o dziaæ siê co¶ z³ego.

- Mów, chce wiedzieæ o co tu chodzi - powiedzia³a krótko.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Meridion westchn±³ ciê¿ko w duchu. No tak, mog³em siê spodziewaæ, ¿e nie pójdzie tak ³atwo.

Kobieta wtoczy³a siê do ¶rodka i opad³a ciê¿ko na krzes³o z wyra¼n± ulg±, po czym rozejrza³a siê po pomieszczeniu, dok³adnie je ogl±daj±c.

- £adny do... - zaczê³a, lecz gdy jej wzrok napotka³ burzliwe spojrzenie Niary... umilk³a. Trzeba bêdzie jej powiedzieæ wprost. Po chwili znów podjê³a:

- Pewne osoby wygna³y mnie z tego ¶wiata i wys³a³y mnie do miejsca, zwanego Otch³ani±, gdzie jak siê wydaje przynale¿y "mój" gatunek. Obawiam siê jednak, ¿e znacznie bardziej podoba mi siê w tym miejscu. Normalnie nie mia³bym wiêkszych problemów z powrotem, jednak... osoby które mnie wygna³y, zabezpieczy³y siê odpowiednio przed moim powrotem.

Na czole kobiety pojawi³y siê kropelki potu, tak jakby ca³y ten monolog niezwykle j± wyczerpywa³. W dodatku wygl±da³a tak, jakby toczy³a jaki¶ wewnêtrzny spór. Zrobi³a krótk± przerwê by zebraæ si³y, po czym kontynuowa³a w te s³owa:

- Uda³o mi siê jednak znale¼æ pewne luki w ich zabezpieczeniach. Jedn± z nich pozwoli³a mi na dostanie siê do tego cia³a... z pewnym dyskomfortem dla jej posiadaczki... ale nie martw siê. Wszystko jej wynagrodzê. Jednak¿e aby przedostaæ siê tutaj w pe³ni, potrzebujê Ciebie.

Dziewczyna zagryz³a wargê, wahaj±c siê przed wypowiedzeniem kolejnych s³ów.

- Je¶li zechcesz mi pomóc... bêdziesz musia³a udaæ siê ze mn± w jedno z miejsc w tym ¶wiecie, gdzie bariera pomiêdzy ¶wiatami jest wyj±tkowo cienka... i zaprosiæ mnie tutaj.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Dziewczyna nadal nic nie rozumia³a, w dodatku jako¶ ciê¿ko jej by³o uwierzyæ, ¿e kobieta z która rozmawia jest Meridionem. Mia³a totalny mêtlik w g³owie. Jak mog³a wierzyæ w to co mówi³ ten intruz, przecie¿ nie mia³a ¿adnych dowodów ¿e to Meridion, dlaczego niby mia³aby pomagaæ tej dziwnej osobie.

- Sk±d mam wiedzieæ, ¿e jeste¶ Meridionem? wygl±dasz jak kobieta, mówisz jak kobieta. Bredzisz co¶ o wygnaniu. Nie podajesz ¿±dnych konkretów. "Pewne osoby" co to ma znaczyæ? Mnie nie mówi to nic konkretnego. A skoro jeste¶ dla mnie ca³kiem obc± osob±, dlaczego niby mia³abym Ci pomóc? Udowodnij mi ¿e jeste¶ tym za kogo siê podajesz, a w tedy mo¿e Ci pomogê, ale niczego nie obiecuje.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Kobieta wygl±da³a na co raz bardziej zmêczon±, jakby co¶ nie pozwala³o jej normalnie funkcjonowaæ. Jej g³os zdawa³ siê byæ co raz s³abszy.

- Masz na imiê Niara. By³a¶ anio³em. Poznali¶my siê w karczmie, wziê³a¶ mnie za pijanego podrywacza, stres sprawi³ ¿e rany po skrzyd³ach siê otworzy³y i zemdla³a¶. Pó¼niej przeteleportowa³em Cie do Zory, który jest twoim najlepszym przyjacielem. Opowiedzia³a¶ mi o Artemisie. Ja, Kyrie, Tigra, Rizochi, Faurun... ka¿de z nas choæ przez chwile towarzyszy³o w Twojej podró¿y w poszukiwaniu Artemisu. Kiedy byli¶my w moim mieszkaniu uciek³a¶ w nocy i dodar³a¶ a¿ d Grydanii, tam spad³a¶ z konia i z³ama³a¶ ¿ebro... W opuszczonej chacie w Górach Druidów zjawi³em siê w Twojej sypialni a Ty rzuci³a¶ siê na mnie i zaczê³a¶ p³akaæ. Czy teraz mi wierzysz? Sk±d bym o tym wszystkim wiedzia³ gdybym nie by³ Meridionem?
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara nie wiedzia³a co powiedzieæ. Wszystko co mówi³a ta... kobieta by³o prawd±. Ale przecie¿... sytuacje o których mówi³a zdarzy³ siê jej... i... Meridionowi... przecie¿ to nie mo¿liwe by o nich wiedzia³a. Tylko on móg³ wiedzieæ o teleportacji do Zory... o chatce w górach... o ucieczce.. o Artemisie... Mêtlik w g³owie jeszcze siê nasili³. Czy to mo¿liwe by to by³ Meridion? pyta³a sam± siebie. A je¶li to naprawdê on? Powinnam mu pomóc... co robiæ?

Dziewczyna my¶la³a d³u¿sz± chwilê. Powoli przesz³a przez pokój, podesz³a do kobiety siedz±cej w fotelu i spojrza³a jej prosto w oczy.

- Meridion?... - wykrztusi³a w koñcu z siebie, jakby w wreszcie uwierzy³a, ¿e to on.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Reira
Szukający drogi
Posty: 31
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Reira »

Patrzy³a w ciemno¶æ, by³a ledwo przytomna. Z daleka s³ysza³a g³os potwora, rozmawia³ z kim¶...
Traci³a ¶wiadomo¶æ, czu³a jak ogarnia j± pustka i ciemno¶æ. Jak cudza krew przestaje powoli dawaæ si³ê, jak zmys³y odmawiaj± pos³uszeñstwa... chocia¿ od setek lat znów poczu³a zimno, dreszcze przebiega³y jej cia³o... Wszystko zaczê³o wracaæ, ca³a jej przesz³o¶æ... to jak nie otrzyma³a rodzinnego ciep³a, to jak wêdrowa³a po szko³ach ucz±c siê rozmaitych rzeczy i to jak pozna³a Sar'a piêknego, umiê¶nionego, inteligentnego i mi³ego. Przepiêkna by³a to noc, gwiazdy ¶wieci³y ja¶niej ni¿ kiedykolwiek widziano i ten jego wzrok- pe³en nadziei i w¶ciek³o¶ci.
Jej ¼renice powoli zwê¿a³y siê, zapada³a w wieczny sen. Wiedzia³a, ¿e d³ugo nie bêdzie w ciemno¶ci, ¿e wkrótce to siê skoñczy. Jej ¿ycie... jej ¶mieræ... znów umrze... lecz tym razem ju¿ nie powróci...
I wtedy go ujrza³a. Otoczony by³ jasn± po¶wiat±, wy³ania³ siê powoli z mroku. Znów tak samo piêkny, umiê¶niony, z u¶miechem na ustach. Jak to mo¿liwe?
-Sar?! Nie!Kim jeste¶? Przecie¿ Ciê zabi³am...- d¼wiêk wymawianych przez ni± s³ów gas³ gdzie¶ w pró¿ni.
- Cicho maleñka.- odezwa³ siê spokojnie- Jestem przy tobie, chocia¿ odrzuci³a¶
to co Ci da³em... i co chcia³em Ci daæ. Jestem przy tobie. Wszystko bêdzie dobrze. We¼ mnie tylko za rêkê... i zaufaj. Wszystko bêdzie dobrze- znów powtórzy³. Jego g³os by³ spokojny. Podszed³ do niej powoli wyci±gaj±c rêkê. Od jego cia³a wci±¿ l¶ni³a bia³a po¶wiata. Co to mog³o znaczyæ?
Zaufa³a. Chcia³a chwyciæ go za d³oñ, nie by³ istot± materialn±- by³ duchem.
Ich palce zetknê³y siê ponownie, poczu³a falê ciep³a i przyp³yw energii. Pomieszczenie zaczê³o rozja¶niaæ siê, a ona unosiæ.

Znów by³a w domu Niary. Ale dlaczego? Czy ten demon co¶ jej zrobi³?
-Meridion?- us³ysza³a g³os znajomej.
-Meridion?! Nie to ja ... Reira.- dopiero teraz zrozumia³a, ¿e wygl±da inaczej. Wróci³a do "starej siebie". Czerne kosmyki w³osów opad³y jej na szyjê.
- Niara... nic Ci nie jest? mam nadzieje, ¿e Co nic nie zrobi³am... je¶li tak to przepraszam... ja... ja... ja nie by³am sob±. - zaczê³a szlochaæ. Jej krwawe ³zy spada³y na pod³ogê- Ja nie by³am sob±!- opad³a bezsilnie na pod³ogê.
- Pomó¿ mi . Proszê...- nie s±dzi³a, ¿e kiedykolwiek poprosi jeszcze kogo¶ o pomoc.
Nie wiedzia³a co siê sta³o z demonem, ba nie wiedzia³a nawet jak siê zowie.
... Dio can you hear me?
I am lost and so alone.
I'm askin' for your guidance.
Won't you come down from your throne?
I need a tight compadre who will teach me how to rock.
My father thinks you're evil,
But man, he can suck a cock.
Rock is not The Devil's work,
It's magical and rad.
I'll never rock as long as I am stuck here with my dad.
...
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara patrzy³a ze zdumieniem na zmieniaj±ce siê cia³o nieznajomej. By³a wstrz±¶niêta, przesta³a ju¿ rozumieæ cokolwiek. Najpierw rozwia³a z kobieta która zna³a fakty z jej ¿ycie jakie móg³ znaæ jedynie Meridion, a teraz... okaza³o siê ¿e to... Reira... wszystko by³o jak sen, jak jaki¶ koszmar. Nie rozumia³a zupe³nie nic, nie potrafi³a posk³adaæ my¶li, chaos... jedne wielki chaos ogarn±³ jej umys³.

Odsunê³a siê o parê kroków w ty³, kiedy kobieta zaczê³a przybieraæ inna postaæ, nie wiedzia³a co ma zrobiæ, nie wiedzia³a czy uciekaæ czy zostaæ, od bardzo dawna nie czu³a siê tak zdezorientowana. Jej twarz zblad³a, a cia³o obla³ zimny pot, ca³a ta sytuacja przyprawia³a j± o dreszcze. Nie potrafi³a tego wyja¶niæ, przecie¿ mia³a odczyniania z ro¿nymi mocami, magi±, wró¿biarstwem... i... z opêtaniem... To by³o jedyne sensowne wyja¶nienie. Meridion opêta³ Reire... ale dlaczego? Przecie¿ wydawa³a siê byæ spokojn± i dobra dziewczyn±. Dlaczego niby mia³by siê znêcaæ nad t± biedn± kobiet±... ale... mówi³ co¶, o wyginaniu z tego ¶wiata, o tym ¿e znalaz³ luki... Mo¿e... mo¿e to nie by³a jego wina, mo¿e po prostu wnikn±³ w jej umys³ i cia³o by ratowaæ siebie...

My¶li powoli zaczê³y siê uk³adaæ, wszystko to dzia³o siê w u³amkach sekund, Niara spojrza³a na kobietê, teraz ju¿ Reirê. Jej szloch sprawi³ ¿e w mgnieniu oka siê opanowa³a.

Tak szybko jak tylko potrafi³a doskoczy³a do upadaj±cej na pod³ogê dziewczyny. Przytuli³a j± mocno do siebie, jednocze¶nie podtrzymuj±c. P³aka³a jak dziecko.

- Ju¿ dobrze, ju¿... wszystko bêdzie dobrze - mówi³a spokojnym, uspokajaj±cym g³osem, g³aszcz±c dziewczynê po w³osach.

Po d³u¿szej chwili Reira w koñcu siê uspokoi³a, p³acz usta³. Niara otar³a jej, nadal mokre policzki wierzchem d³oni i spojrza³a w jej zap³akane oczy. Wygl±da³a podobnie do niej kiedy pierwszy raz zda³a sobie sprawê jakie s± konsekwencje braku Artemisu, by³a przestraszona i zdezorientowana.

Powoli wsta³a z pod³ogi, podnosz±c z niej równie¿ Reirê. pomog³a dziewczynie doj¶æ do fotela i na nim usi±¶æ. Duch opiekuñczy jaki mia³a w sobie od pocz±tku istnienia o¿ywa³ zawsze w takich sytuacjach, nie potrafi³a powstrzymaæ w sobie tego instynktu nawet wobec istot które j± zrani³y. Westchnê³a cichutko. Podesz³a do drugiego fotela i przestawi³a go tak by sta³ na przeciwko Reiri, po czym sama na nim usiad³a.

- Pomogê Ciê, oczywi¶cie, ¿e Ci pomogê - odezwa³a siê spokojnie - wszystko bêdzie dobrze, ale musisz mi odpowiedzieæ na parê pytañ, ¿ebym mog³a zrozumieæ co tu siê przed chwila wydarzy³o. Po pierwsze opowiedz mi o sobie, kim jeste¶? z jakiej rasy pochodzisz? i kim jest istota która w Tobie "mieszka"? i sk±d siê tam wziê³a?
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Reira
Szukający drogi
Posty: 31
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Reira »

Reira czu³a ciep³o bij±ce od Niary. Od krwi p³yn±cej jej w ¿y³ach. Tak czysta, tak ¶wie¿a. Kiedy¶ s³ysza³a, ¿e krew jest b³êkitna i tylko po tym jak wydostanie siê na zewn±trz, zamienia barwê.
- Jestem taka s³aba... taka s³aba... a ty taka.... apetyczna...- powiedzia³a po czym wbi³a swe d³ugie k³y w szyjê towarzyszki..
Jej krew by³a lekko gorzka, ale tak zniewalaj±co ciep³a... ofiara wyrywa³a siê na pró¿no, Reira odzyska³a po³owê swych si³ za pierwszym ³ykiem...

Nie spodziewa³a siê tego... przed oczyma stanê³a rozw¶cieczona twarz demona... W jego oczach p³on± ¿ywy ogieñ.
- Dosyæ!!- wrzasn±³.
Jej cia³o odlecia³o do ty³u, pozostawiaj±c ofiarê w spokoju. Jej oczy znów zaczê³y krwawiæ, jak mog³a jej to zrobiæ, jak mog³a byæ tak s³aba, jak mog³a byæ takim zwierzêciem.
Jej cia³o podnios³o siê, by³o targane przez demona. I wtedy poczu³a ten przeszywaj±cy ból, rozrywan± tkankê ... spojrza³a w dó³. W jej brzuchy tkwi³ ostry jak brzytwa miecz...
A mog³o byæ tak piêknie. Móg³ trafiæ wy¿ej w me nie bij±ce serce, tak bym raz na zawsze skoñczy³a swój ¿ywot... Upad³a na pod³ogê... choæ bola³o niesamowicie nie my¶la³a o tym. My¶la³a o ¶mierci o tym co by j± w koñcu spotka³o... Wiedzia³a, ¿e siê z tego wyli¿e... niestety.

Ci±g dalszy: Meridion
... Dio can you hear me?
I am lost and so alone.
I'm askin' for your guidance.
Won't you come down from your throne?
I need a tight compadre who will teach me how to rock.
My father thinks you're evil,
But man, he can suck a cock.
Rock is not The Devil's work,
It's magical and rad.
I'll never rock as long as I am stuck here with my dad.
...
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara patrzy³a na Reire, wydawa³a siê taka bezbronna. Czeka³a na odpowied¼. Jednak dziewczyna nic nie mówi³a. Przytuli³a ja ponownie, chc±c dodaæ jej jako¶ otuchy.

Nagle poczu³a jak co¶ wbija jej siê w szyje. Nie... mia³am racje pomy¶la³a. Jej wzrok siê nie myli³, kiedy Reira wcze¶niej opuszcza³a jej dom, to wtedy ujrza³a k³y. Reira by³a wampirem, a teraz pi³a jej krew. Próbowa³a siê wyrywaæ, ale z ka¿da sekund± si³y j± opuszcza³y. Znów zaufa³a... i zosta³a skrzywdzona, teraz najpewniej umrze. ¦wiat wokó³ zacz±³ siê rozmywaæ, wszystko dzia³o siê jak w zwolnionym tempie. Powieki zaczê³y robiæ siê jej ciê¿kie, place które w pierwszym momencie wbi³a w plecy dziewczyny powoli zaczyna³y tarcic w³adzê.

Niespodziewanie co¶ odrzuci³o wampirzyce do ty³u. Niara poczu³a ¿e osuwa siê na pod³ogê. Nie straci³a jednak przytomno¶ci, ¶wiat nadal by³ zamazany, wszystko dooko³a siê rozp³ywa³o. Nie mog³a jednak zamkn±æ oczu, wiedzia³a, ¿e je¶li to zrobi Reira z pewno¶ci± ja zabije.

Jakim¶ cudem uda³o jej siê podnie¶æ z pod³ogi. spojrza³a na wampirzyce, co¶ ni± targa³o. Wszystko to by³o przera¿aj±ce. Niara dowlok³a siê do sto³u przy którym postawi³a miecz. Chwyci³a go obur±cz... inaczej nie da³aby rady go utrzymaæ. ¶wiat wirowa³. Chwiejnym krokiem podesz³a do dziewczyny. Nie my¶la³a, po prostu wbi³a go w jej kruche cia³o, po czym osunê³a siê na pod³ogê i zemdla³a.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Krew powoli s±czy³a siê z dwóch ma³ych ran na szyi kobiety. Ranki ju¿ dawno powinny siê zasklepiæ, jednak co¶ by³o nie tak. Czerwona plama krwi wokó³ bezw³adnego cia³a dziewczyny z ka¿d± minuta zdawa³a siê byæ co raz wiêksza. Drewniana pod³oga przesta³a wsi±kaæ ciecz, a krew zaczê³a rozp³ywaæ siê na boki. Z ka¿d± minut± by³o jej wiêcej i wiêcej. Z cia³a dziewczyny zaczê³o uchodziæ ¿ycie...

Widzia³a Zorê, lec±cego gdzie¶ nag górami, wydawa³ siê wiêkszy ni¿ go zapamiêta³a, bezchmurne, b³êkitne niebo by³o jak niekoñcz±cy siê ocean w którym chcia³a siê zanurzyæ. Nie mog³a siê jednak ruszyæ, mog³a jedynie patrzeæ jak jej przyjaciel siada na jednym z wysokich szczytów. Próbowa³a go wo³aæ, lecz jej delikatny g³os nie dociera³ a¿ tak daleko. Usiada³ na trawie, nie mog±c nic zrobiæ postanowi³a czekaæ i wierzyæ, ¿e przyjaciel wyczuje jej obecno¶æ. Czas mija³, a smok nadal siedzia³ na szczycie góry wpatruj±c siê w nieokre¶lony punkt gdzie¶ na horyzoncie. S³once zaczê³o chyliæ siê ku zachodowi, z ka¿da chwil± zdawa³o siê byæ co raz ni¿ej i ni¿ej. Powoli, acz nie ub³aganie chowa³o siê gdzie¶ za jedn± z gór. Niara poczu³a zmêczenie i senno¶æ. Jej powieki zaczê³y robiæ siê ciê¿kie, a ca³o bezw³adne. Po³o¿y³a siê na trawie, twarz± stronê gór, na wpó³otwartymi oczyma ca³y czas spogl±da³a na szczyt w poszukiwaniu bia³ego smoka. Jednak on gdzie¶ znikn±³. Niebo sta³o siê szare i ponure. Gdzie¶ w oddali mo¿na by³o us³yszeæ szum wiatru... Unios³a siê lekko w nadziei, ¿e odnajdzie gdzie¶ w oddali choæby cieñ dawnych przyjació³. Nie dostrzeg³a jednak nikogo. Znów by³a sama, sama w obcym miejscu. Nie by³o jej domu, jej miejsca, jej przyjació³... Jej g³owa opad³a bezw³adnie na miêkk± trawê, a powieki zamknê³y siê... przyszed³ czas, w którym skoñczyæ siê mia³a samotno¶æ i ból... Niara umar³a...

Plany Niebiañskie
Ostatnio edytowane przez Niara 14 lat temu, edytowano łącznie 1 raz.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Zora
Szukający drogi
Posty: 40
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Zora »

Biały jaszczur wylądował z hukiem na polanie przed domem, prawie natychmiast przybierając swoją ludzką postać. Tak szybko jak potrafił wbiegł do domu otwierając drzwi z taką siłą że prawie wyłamały się z zawiasów. Rozejrzał się po pomieszczeniu i w mgnieniu oka dostrzegł leżące na podłodze ciało Niary.

Upadł na kolana przy martwej dziewczynie i wziął ją w ramiona. Było już za późno. Stary smoczy mędrzec po raz pierwszy w życiu zapłakał prawdziwymi łzami. Gorzkie krople płynęły powoli wsiąkając w martwe ciało dziewczyny. Czas się zatrzymał, nie było już nic. Z jego życia zniknęła osoba którą kochał najbardziej na świecie. On, potężny smok płakał, ponieważ zabrano mu osobę najbliższą sercu.

W pewnej chwili odsunął od siebie martwą kobietę tak by mógł spojrzeć na jej twarz, dotknął delikatnie dłonią jej policzka by odsunąć z niego włosy. Wyglądała jakby spała, w pewnej chwili pomyślał, że może to tylko sen, że za chwile Niara otworzy oczy i wszystko będzie jak dawniej. Jednak jego umysł doskonale wiedział, że tak się nie stanie.

Nagle dostrzegł że z ciałem jego najdroższej przyjaciółki coś się dzieje. Zobaczył białe narastające światło wydobywające się z dziewczyny. Cała jego wiedza była teraz na nic, nie miał pojęcia co się dzieje. W pewnym momencie światło rozbłysło oślepiając wrażliwe oczy elfiego ciała Zory. Poczuł jak dziewczyna którą trzymał w ramionach zaczyna znikać. Kiedy odzyskał możliwość widzenia spostrzegł że z dziewczyny został jedynie proch na podłodze.

Bólu jaki przeszył jego dusze nie dało się opisać. Serce pękło mu na milion kawałków. W tej jednej chwili zaczął wyrzucać sobie że nie było go przy niej, właśnie wtedy kiedy go potrzebowała. Nie potrafił myśleć, nie było sobą, nie był ani smokiem, ani elfem. W tej chwili był tylko istota która straciła wszystko co miał najdroższego.

Stracił nad sobą panowanie. Nie wychodzą z pomieszczenia zaczął przemieniać się na powrót w smoka. Dom, który kiedyś należał do Niary został rozerwany od środka. Belki i deski zsuwały się z ciała smoka uderzając o ziemie z trzaskiem i niszcząc całą budowlę. Smok rozpostarł skrzydła, nie zważając na to co było w okół niego. Jednym z nich uderzył w pobliskie drzewo z taką siłą że zostało wyrwane z korzeniami.

Jaszczur wzbił się w powietrze i z przerażającym rykiem zionął ogniem na zawalony już dom. Złość, smutek, cierpienie i żal ogarnęły jego umysł. Chaos i szaleństwo opętało jego serce. W tej chwili nienawiść była jedynym uczuciem jakim się kierował. Nienawiść do słabości, do ludzi i wszystkich istot, nienawiść do siebie samego i do Niary która go opuściła. Nie wiedział co robi. Wzniósł się wyżej i kolejny raz posłała strumień ognia w stronę już płonącej polany. Patrzył jak ogień trawi miejsce w którym jego serce przestało bić. Zdawał sobie sprawę, ze w środku znajduje się ciało wampirzycy która zabiła jego przyjaciółkę. jednak nawet ta świadomość nie przyniosła mu ukojenia. Wiedział, że od dziś, nic nie będzie już takie samo. Smok spojrzał w niebo a z jego ogromnej paszczy wydobył się przeraźliwy ryk bólu i cierpienia który usłyszeć mogli nawet mieszkańcy Ekradonu.

Zora odleciał. Ale jego ryk zdało się słyszeć jeszcze przez długi czas...



Ciąg dalszy
Zablokowany

Wróć do „Góry Dasso”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość