Oglądasz profil – Eohaid
Ogólne
- Godność:
- Eohaid an Valdegard
- Rasa:
- człowiek
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 36 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Platynowo-żelazna aura o przeciętnej sile i obsydianowej poświacie. Wokół niej nie słychać żadnego dźwięku. Pachnie skórą, piżmem i stalą. W dotyku jest twarda, ostra i gładka a w smaku łagodnie gorzka.Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | silny, wytrwały, odporny |
---|---|
Zwinność: | zręczny, szybki, dokładny |
Percepcja: | dobry wzrok, pozbawiony zmysł magiczny |
Umysł: | niezwykle bystry, błyskotliwy, silna wola |
Prezencja: | Ładny, arytokratyczny, charyzmatyczny |
Umiejętności
Jeźdźciectwo | Biegły |
---|---|
Tak samo jak jego rodacy ,od urodzenia uczył się jeźdźić na koniu i opanował to w wysokim stopniu. | |
Polowanie | Biegły |
Jeśli nie umiesz polować, to nie przetrwasz w szerokich stepach, a do tego nie zainponujesz białogłowie. | |
Przetrwanie | Opanowany |
Dobrze wiedzieć co zrobić jak znajdziesz się w trudnych warunkach, postać to wie. | |
Prawo | Mistrz |
Bohater świetnie zna się na prawie swojej ojczyzny. | |
Etykieta | Mistrz |
Bohater przez swoje stanowisko i życie został nauczony odopwiedniego zachowania się na balach i ważnych spotkaniach, | |
Taniec | Biegły |
Bohater nauczył się podstawowych tańców, by móc w ten sposób spędzać miło czas i zabawiać damy | |
Polityka | Biegły |
Bohater wie jak przekonać do swoich racji, lub kiedy ustąpić. jest przede wszystkim jednak człowiekiem honoru i nim stara się kierować nawet w rozgrywkach politycznych | |
Heraldyka | Biegły |
Bohater zna co ważniejsze rody ojczyzny, umie wymienić imiona bochaterów, bitwy i związane z nimi rody. | |
Taktyka | Biegły |
bohater wiele lat spędził na wojnie, nauczył się więc taktyki i sprytu. | |
Władanie bronią | Mistrz |
Bohater uczył się od nalepszych władać mieczem aż sam stał się jednym z bardziej znanych wojowników . | |
Poezja | Opanowany |
Bohater zna najbardziej znanego poezje z ojczyzny Marcabru, zna również wielu filozofów, miślicieli. W wolnym czasie z dużą przyjemnością czyta ich dzieła | |
Łucznictwo | Opanowany |
Bohater umie strzelać z łuku, choć zdecydowanie bardziej woli używać włóczni z siodła, niż łuku. | |
Unik | Biegły |
Każdy wojownik musi umieć unikać ciosów od włóczni czy strzał jeśli chce przetrwać choć pierwszą szarże. | |
Kaligrafia | Opanowany |
Jako arcyksiąże musiał nauczyć się pisać odpowiednio łądnie i dokładnie. |
Cechy Specjalne
Przekonywanie | Fenomen |
---|---|
POstać umie wyjątkowo przekonywać i porywać za sobą tłumy. | |
Szkielet moralny | Dar |
Postać ma niezwykle silnie ukorzenione przekonanie o prawidłowym postępowaniu. wierzy w sprawiedliwość,prawio, mądrość w osądach, lojalność itp. I są to też te cechy którymi się kieruje. | |
Spokój | Dar |
Postać jest nadzwyczaj spokojna, nie wiele rzeczy może ją wyrzucić z równowagi |
Magia: Intuicyjna
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Mroczny | |
Charakter
Eohaid jest człowiekiem honoru przede wszystkim, zasad wojownika, wyznaje również cechy jakie popierają jego bogowie. Niektórzy śmieją się z niego że jest człowiekiem na ślepo dążącym do ideału. Nie jest jednak święty, wojna pokazała mu brutalny świat gdzie nie ma miejsca na litość, sprawiedliwość i łaskę. A gdzie panią losu jest siła, brutalność i przemoc. Jak każdy śmiertelnik myli się i popełnia błędy, nie boi się jednak do nich przyznać jeśli dzięki temu powie prawdę. Od swoich ludzi wymaga tego czym sam się kieruje. Nie skaże bezsensownie na śmierć człowieka tylko by udowodnić że jest władcą. Ale uczyni to nawet jeśli tym który popełnił zbrodnie jest szlachcic. Dzięki temu jego ludzie są mu lojalni i oddani.
Lęki jakim trawi Eohaida nie jest strach przed śmiercią, bowiem jak mawiał jego nauczyciel pokonaj strach, a ja obiecuje ci że pokonasz śmierć. Również nie boi się bólu, ciemności, burzy i gniewu bogów. Boi się za to samotności, obawia się że kiedy będzie stary, kiedy jego kości będę odmawiać mu posłuszeństwa, nie będzie nikogo przy nim. Strach ten zwiększa się za każdym razem kiedy kolejna kobieta gra na jego uczuciach, by w końcu odejść.
Bohater na mówi ze sporą charyzmą, często ubarwia słowa. Ludzie którzy zwykle witają go przyjaźnie bowiem taki właśnie zdaje się z oblicza i zachowania. Dąży do obranych sobie celów, nawet gdyby trwało to długi czas.
Wygląd
Eohaid wyglądem nie przypomina bogatego, dufnego i egoistycznego arystokratę. Jest dosyć wysokim ( 1,80 cm) dobrze zbudowanym mężczyzną. Jego włosy mają kolor ciemno brązowy a może czarny, jest to trudne do stwierdzenia. Zwykle jego włosy związane są w warkocz który jak przyrzekł przed bogami nie zetnie dopóki nie znajdzie sobie żony, jak dotąd warkocz sięga poniżej łopatek. Jego oczy mają kolor piwny, zwykle ich wyraz jest żywy i zainteresowany. Twarz mężczyzny ma kształt pociągły, o wyraźnych poważnych rysach, choć zwykle gości na jego ustach życzliwy i przyjazny uśmiech. Porusza się pewnie, dumnie, ale wciąż zachowuje bezpieczny szacunek do ludzi których spotyka.
Kiedy spotyka się go na traktach ubrany jest w zwykła nieco okurzoną tunikę w kolorze ciemnoczerwonym do połowy uda, mocny pas na jakim wisi miecz, wysokie buty do jazdy konnej. Oraz długi płaszcz zarzucony na ramiona. Wyróżnić go tylko może naszyjnik ze starego złota przedstawiający dwa smoki splątane ze sobą jeden srebrny gryzący złotego w ogon. Na uczty i ważne wydarzenia ma bardziej, odpowiedni strój.
Eohaid zwykle mówi spokojnie i dokładnie, nie wpada złość. Jego głos ma ciepłą, silną barwę. Zawsze jest uprzejmy wobec rozmówcy, a szczególnie dam. Nie widzi powodu by wszczynać bezsensowe walki, więc jeśli trzeba ustąpić woli to uczynić. Inna sprawa kiedy walczyłby o coś ważnego jak chociażby honor swój czy obrażonej damy.
Historia
Bohater jest synem księcia Warthestar, jest 13 dzieckiem, a 8 synem. Nie zwykł mówić nic złego na rodzinę, ale o ile sięga pamięcią, mało kto wiązał z nim jakieś nadzieje. Urósł więc w przekonaniu że musi zawsze walczyć o swoje, bo inaczej wyszarpią mu to inni. To dało mu wytrwałość w dążeniu do obranych sobie celów. Kiedy skończył 10 zim, jego ojciec posłał go do wojska by tam nauczył się być mężczyzną. Eohaid rósł zdobywał wiedzę i siłę, rozmiłował się jednak w czytaniu ksiąg, co jest rzadkością w całej Ojczyźnie. Potem spędził kolejne lata na wojnach, gdzie poznał okrucieństwo , siłę i przemoc. Jednakże ponieważ jego ojciec zdawał się wciąż obojętny na osiągnięcia syna, a dom był dla niego chłodną zimną twierdzą. Podjął decyzje że znajdzie sobie miejsce w armii, przyjaciół wśród wojowników, a i osiągnie więcej niże jego przodkowie. jego celem było zdobycie wielkiego Cesarstwa dotąd uważanego za nie do zdobycia. Co działo się przez kolejna lata ? Eohaid zwykle milczy, marszczy brwi i omija jak ognia. ważniejsze jest jednak że udało mu się podbić małą część cesarstwa, osiadł tam z wojskiem, przygotował kolejne odziały, zaczął rozporządzać ziemiami, wyszarpując koleje kawałki. Wtedy też kiedy stał się już kimś ważnym powszechnie zaczęto uważać go za najbardziej sprawiedliwego, jako że nie kolor skóry, narodowość czy pochodzenie kierowały jego osądem a prawo. naród jaki podbijał odzyskiwał wolność, mieszkańcy nadal mogli żyć w swojej ojczyźnie, wojownikom dawał pracę, szlachetnych panów osadzał jako namiestników. Swoich ludzi zaś hojnie wynagradzał. Ludzie szybko polubili nowego pana.
W tym czasie jego ojciec utracił w czasie intryg, wojen i pojedynków wszystkich swoich synów. Nie mając innego wyboru posłał po ostatniego syna. Eohaid żyją w swoim małym ''dziedzictwie'' nie był zbyt zachwycony takim obrotem sprawy. Ale ojca należy słuchać i szanować jego słowa, udał się zatem do domu. Ojciec mianował go następcą, i jako tako zmuszony był zacząć dogadywać się z synem. nie było to proste gdyż ten wciąż czuł palący żal w sercu. Stał się jednak lubiany i popularny nawet tutaj. Arystokraci lubili go za jego skromne dobre zachowanie wojownika, i siłę oraz rozwagę władcy. Tego czasu arcyksiężna będąca panią jego ojczyzny, wyszła za mąż ( dyplomatycznie) za sąsiedniego króla. By kraj nie pozostał bez pana, wyznaczyła swoje następce - wybór padł na Eohaida. Nie mając już wyboru, przyjął jej propozycje i tak stał się władcą kraju równin. Nie było to proste zadanie ale i tym razem charakter sprzyjał mu i zyskał sobie sympatie zarówno u wojowników którzy widzieli w nim swojego pana, i towarzysza broni jak i arystokratów wobec których zawsze odnosił się z dużym szacunkiem i przyjaźnią. Za jego czasów w opętanym trudnymi rozgrywkami politycznymi, ciągłymi sprzeczkami i wojnami możnych polityka państwa nie co się wzmocniła. Do tego sąsiednie państwo rządzone przez króla elekcyjnego, wybrało właśnie go na swojego pana. Do kolejnych sukcesów należą dwa dobre śluby polityczne, szybko jednak zakończone ze stron kobiet. Kolejne kobiety jakie obdarzał swoim zainteresowaniem, ceniły sobie głównie jego pieniądze lub też odmawiały mu ręki. To umocniło w nim przekonanie iż musi zająć się polem na jakim może coś wygrać zatem znów wrócił do polityki. Uznał wtedy też , że potrzeba mu silnych sojuszników, postanowił zatem wyruszyć do obcych państw by uzyskać od nich sojusz i pomoc, przed narodem jakiego najbardziej się obawiał Dakorn. Było to bowiem państwo magów, o tak silnej armii jaka wygrałaby z każdym. Na jego miejsce na tronie zasiadł zaś najbardziej zaufany przyjaciel jako namiestnik do czasu jego powrotu.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Eohaid
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [ Kancelaria Arycksięcia] Mgłowce
- Chciałbym, by było tak jak kiedyś - powiedział powoli. - I myślę, że jeszcze da się to zmienić. Chciałbym cię przeprosić siostro, za wszystko co cię zraniło. Potrzebuję cię teraz, Twoich rad i przyjaźni. Wiel… - 15 Odpowiedzi
- 10158 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [ Kancelaria Arycksięcia] Mgłowce
Eohaid odsunął się powoli od stołu i poprawił się na krześle, opierając o wysokie, rzeźbione podłokietniki. Uważnie posłuchał słów kobiety. Nie odpowiedział od razu, zastanowił się. - Zamierzam pomówić z Calisi… - 15 Odpowiedzi
- 10158 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [ Kancelaria Arycksięcia] Mgłowce
Eohaid uniósł głowę znad papierów, skrzywił się słysząc "panie". Miał mnóstwo kąśliwych uwag w tej kwestii, ale stłamsił je w sobie. Przywołał na oblicze miły , życzliwy i dobrze wszystkim znany uśmiech. - Sio… - 15 Odpowiedzi
- 10158 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-