Post miesiąca: CzerwiecPost miesiąca - Siyne

Zablokowany
Awatar użytkownika
Esmeralda
Poszukujący Marzeń
Posty: 408
Rejestracja: 9 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Wojownik , Włóczęga
Ranga: [img]http://granica-pbf.pl/images/ekspert%20moderator.png[/img]
Kontakt:

Post miesiąca - Siyne

Post autor: Esmeralda »

AUTOR: Siyne
LINK DO TEMATU: http://granica-pbf.pl/viewtopic.php?f=1 ... 899#p66899
DATA WPISU: 1 czerwca 2016 r.
TEKST:

W pełnym skupieniu, wyczulając wszystkie swe zmysły, Siyne starała się jak najbardziej, by każde słowo Izaury wleciało do niej jednym uchem, pominęło mózg szerokim łukiem, a następnie zagnieździło się w jej dupie, by po jakimś czasie móc wydalić przemowę nordki, podobnie jak organizm wydala wszystko, co ma podobną wartość, a co mu zbędne. W międzyczasie zaś wstała, podrapała się po obolałym pośladku, czyniąc przy okazji prowizoryczny masaż paznokciami, co by ból ustąpił, a i przy okazji rozglądnęła się, czy może przypadkiem nie zna tego miejsca.

“Ani śladu wymiocin, oszczanych ścian czy choćby moich podobizn z napisem “Tego ścierwa nie wpuszczamy”. Czyli jednak jeszcze nikt mnie nie ugościł w tych stronach. Sądząc po stanie okolicy, przy odrobinie szczęścia zostanę zarżnięta za rogiem przez jakiegoś psychopatę. Oby tylko użył narzędzia zbrodni z ostrym końcem, w przeciwnym wypadku to byłby już dwunasty raz, gdy ktoś robi mi nadzieje na szybką śmierć, która równie szybko idzie się pieprzyć, a wraz z nią mój napastnik i ja, czy tego chce, czy nie.”

Rozmyślałaby tak dalej, gdy nagle skuteczny przesył informacji do jej zacnej rzyci został przerwany przez słowo “piwo”, które z królewskim orszakiem przeszło prosto do mózgu, by tam uaktywnić wszystko, co do uaktywnienia było, czyli z trzy, cztery szare komórki, które jeszcze nie zostały zapite na śmierć.

- Piwo? Przekonałaś mnie. Jeśli się da, to z odrobiną trutki, tak w proporcji jeden do jednego. To znaczy jedna kropla trunku na jeden worek trutki, co by smak odejścia z tego świata był wyrazisty, ale jednocześnie by choćby nutka alkoholu przez to przemawiała. - Odpowiedziała, nie wiedząc, na co się zgodziła, bo nie przywiązywała zbytnio uwagi do innych informacji, jakie próbowano jej przekazać. W końcu Siyne została złapana za rękę, a następnie ciągnięta w pewien nieokreślony kierunek. A ciągnięta była tak energicznie, iż nie zdołała utrzymać się na nogach, kończąc niczym szmaciana lalka w rękach dziewczynki, której nie obchodzi los targanej po ziemi zabawki. - Mocny uścisk. Mam uzasadnione przeczucie, że kiedyś miałaś brodę, a imię twe brzmiało Olaf. Dam ci znać, gdy zacznie ci wystawać twój zapasowy oręż, który starasz się ukryć wraz ze swą dawną płcią.

W końcu znaleźli się niedaleko rozkopanego grobu. W nim przebywał z wyglądu ludzki mężczyzna, a tuż obok była kobieta, będąca mroczną elfką, zupełnie jak Siyne kiedyś. Już miały ją dopaść dawne wspomnienia, lecz wampirka wyparła je, a następnie wykrzyknęła niemalże takie oto słowa.

- Gdzie to piwo, ja się pytam. Piwo obiecałaś, piwo dawaj. Przez ciebie muszę znosić katusze życia przez kolejne sekundy do cholery, to miejsce nie wygląda mi ani na karczmę, ani na burdel choćby. Chociaż druga opcja wciąż jest możliwa, gusta są różne, wszystkie jednak z dupy wyciągnięte.

Po tych słowach, z pomocą mizernego szarpnięcia ręką, uwolniła się z uścisku nordki, by następnie chwiejnie niczym ożywiony przez nekromantę nowicjusza szkielet powstać na swe własne nogi. A przez swe pijackie ruchy, choć chciała ustawić się w stronę nieznanych osób, to jednak ustawiła się plecami do nich, przez co ci mogli podziwiać jej plecy, oraz cyrograf na tychże, w pełni okazałości. Nie trwało to jednak długo, bowiem z gracją żula spod tawerny obróciła się we właściwy kierunek.

- No dobra. Widzę wasze krzywe mordy pierwszy raz, wiec, pozwólcie, że się z wami przywitam. - Najpierw skierowała dosyć niechętnie wzrok na Amarantę. Nie poznała jej ani trochę, bowiem zbyt zajęta była odpędzaniem tego, co pojawiało się w jej głowie, gdy patrzyła na białowłosą. - Witam cię, uliczna kurwo. Tyś jest najtańsza z tanich ladacznic, niech więc twe plugawe narządy oraz obsrany tyłek będą szeroko otwarte na widok mężczyzn, a ryj twój przerażający niech odstrasza wszystko, co ma oczy na wieki wieków, szlag.

- Ty zaś, mężczyzno o dziewiczym wyrazie twarzy, zasłużyłeś na lepsze przywitanie. Spłoń duszą w piekle, a twe truchło niech pożre stado bezdomnych. Nie dziękuj, i tak mam to gdzieś.

Następnie, jak nigdy nic, odetchnęła, w międzyczasie chwytając się za głowę obiema dłońmi, bowiem nagle uderzyło ją to, że przy odrobinie szczęścia już dawno opuściłaby ten marny świat, a tak, to musi się użerać z innymi, równie marnymi istotami.

- To jak z tym piwem? - Rzuciła w stronę nordki, nawet nie patrząc w stronę tejże.
Zablokowany

Wróć do „Post miesiąca: Czerwiec”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości