Westchnął i pokręcił lekko głową słysząc aferę za swoimi plecami. Tak to jest, gdy wpuścić chamstwo między ludzi... Ale cóż, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Przynajmniej skończy się to żałosne rzęp…
Machnął ręką słysząc ripostę barda, dając do zrozumienia, iż nie chce mu się z nim kłócić. Spojrzał na osobliwego jegomościa, który do nich podszedł. Zobaczył jego śnieżnobiałe włosy i nieco się zdziwił, gdyż w…
Davon został nieco w tyle za towarzyszami, gdyż musiał jeszcze zostawić konia i rynsztunek w dobrych rękach. Wkrótce jednak dostojnym krokiem, godnym szlachcica, wkroczył do karczmy, dumnie unosząc podbródek i …