Oglądasz profil – Maxwell
















- Brak Avatara -

Ogólne

Godność:
Maxwell Havke
Rasa:
Wampir czystej krwi
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
0 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Bardzo silna aura posiada głównie żelazną barwę, oplata ją miedziana linia, którą ciężko nazwać prostą. Tu i ówdzie występują kobaltowe plamki, tworząc regularny wzór. Na samej górze zaś jest wielki srebrny ślad, sprawiający wrażenie jakby rozlewał się na całą emanację. Obsydianowe światło zaciekawia i nadaję temu coś niepowtarzalnego. Wydaję bardzo niepokojące dźwięki, których nie wydało nic, co posiada w sobie choćby namiastkę życia, przerażenie potęguje nagle pojawiające się zawodzenie upiorów. Jednakże zagłusza to uspokajający szmer wody, zachwyt lewitującymi, mieniącymi się kropelkami wody wokół sprawia, że strach całkowicie zanika. Towarzyszy temu też uczucie wilgoci, jakby te maleńkie, wodne kuleczki osadzały się na odczytującym. Niesie ze sobą zapach świeżej krwi, któremu towarzyszy chwilowy, acz nieprzyjemny, metaliczny posmak. W dotyku powierzchnia zachwyca swą twardością oraz magicznym pokazem tego, jak bardzo jest elastyczna. Powłokę pokrywa aksamitny puch sprytnie maskujący ostre jak brzytwa zarysy. W smaku zaś lepi się nieznośnie, sklejając usta i uniemożliwiając ich otworzenie przez dłuższa chwilę.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Maxwell
Ranga:
Błądzący na granicy światów
Grupy:
Płeć gracza:
Kobieta

Skontaktuj się z Maxwell

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
8
Rejestracja:
8 lat temu
Ostatnio aktywny:
8 lat temu
Liczba postów:
16
(0.02% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Równiny Theryjskie
(Posty: 14 / 87.50% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Polana przy dużym drzewie]Tolerancja
(Posty: 14 / 87.50% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:silny, raczej wytrwały, odporny
Zwinność:niezwykle zręczny, błyskawiczny, perfekcyjny
Percepcja:wyostrzony wzrok, czuły słuch, wyostrzony węch, czuły język, wyostrzone czucie, wyostrzony zmysł magiczny
Umysł:bystry, błyskotliwy
Prezencja:olśniewający, szarmancki, charyzmatyczny

Umiejętności

PływanieOpanowany
PolowanieMistrz
Głównie na ludzi...
Skradanie sięOpanowany
WspinaczkaBiegły
Czytanie aurBiegły
AnatomiaBiegły
Ludzka anatomia...
EtykietaBiegły
Wiedza o duchachOpanowany
Władanie broniami białymi krótkimiBiegły
Noże, sztylety, wszystko co jest podobne do noża i w miarę krótkie.
UnikiOpanowany
Głównie do zastawionych pułapek i ataków fizycznych, nie do ataków magicznych
Gra na flecieBiegły
Bywa, że gdy gra melodia bez powodu hipnotyzuje lub usypia.
ŚpiewBiegły

Cechy Specjalne

Wampirze cechyDar
Regeneracja, odporność na zmęczenie, przemiana w czarnego kota z widocznymi wampirzymi kiełkami wystającymi, nawet gdy ma zamknięty pyszczek, odporność na choroby, hipnoza, telepatia i czytanie myśli.
Odporność na truciznyZaleta
Większość trucizn skutecznych przeciwko innym postaciom, na Maxa nie wywiera najmniejszego wpływu, nie ma też efektów ubocznych, kiedy trucizna znajduje się w jego ciele.
GłódSkaza
Przy dużej utracie krwi oraz bardzo długim głodzie zaczyna szaleć, jest gotów zabić kogokolwiek, kto znajdzie się pod ręką, byleby zaspokoić swój głód. Czasem można mu przemówić do rozsądku podczas szaleństwa, ale trzeba się postarać.
Mowa zwierzątZaleta
Potrafi rozmawiać ze zwierzętami, aczkolwiek ma problem z ptakami.
OdpornośćZaleta
Oczywiście, jest wrażliwy na srebro oraz słońce, ale w mniejszym stopniu niż inne wampiry, a czosnek już w ogóle na niego nie działa.

Magia: Intuicyjna

DuchaAdept
To dosyć specyficzne w jego wydaniu. Podczas letargu, omdleń czy innych takich zamiast śnić trafia do świata duchów. Potrafi z nimi rozmawiać, a także poprzez dotyk drugiej osoby spowodować, że także zobaczy duchy (dopóki jest w obecności Maxa) i to całkiem przypadkiem.
WodyMistrz
Jakaś tarcza, pociski wodne maksymalnie sięgające 15 m, macki z wody i inne...

Przedmioty Magiczne

Prawy kryształZaklęty
Nazwa wzięła się od tego, że przedmiot ten to biała rękawiczka na prawej ręce z kryształem od wewnątrz. Zmienia ona kolor w zależności od nastroju właściciela (fioletowy jest neutralnym kolorem).
Złoty fletTajemny
Działa jedynie w rękach Maxa, jej melodia wedle woli właściciela może usypiać lub hipnotyzować na krótki czas, co nie znaczy, że zawsze tak się dzieje. To jakby wymiana hipnotyzacji głosem na hipnotyzacje muzyką.
Niezniszczalny strójBaśniowy
Ubranie wampira nawet poszarpane samo się zszywa, czy też odnawia. Nie może jednak zmienić tego jednego wyglądu stroju. Ubranie jest po prostu niezniszczalne.

Charakter

W kilku słowach można go bardzo łatwo opisać: szarmancki dżentelmen zadowalający każdą osobę w swoim otoczeniu. Nie ma dokładnie określonej orientacji seksualnej — jest biseksualny — potrafi rozpieszczać kobiety, jak i mężczyzn. Jest jak ktoś spełniający bezzwłocznie najmniejszą prośbę, niczym mężczyzna do towarzystwa. Ceni sobie prawo i porządek, co nie znaczy, że będzie ścigał osoby łamiące prawo, raczej mało go to obchodzi, może jedynie upomnieć i nic więcej. Ze względu na swoje przyjazne usposobienie zdarza mu się pomagać potrzebującym, jednak jeżeli to nie są przyjaciele, nie narazi dla nich własnego zdrowia. Zazwyczaj jest poważny, uśmiechnięty oraz spokojny. Nie widać po nim ani kropli beztroski. Wyraźnie odpowiedzialny, chętny do rozmów oraz spędzania czasu w nieco większym towarzystwie. Lubi wystawne przyjęcia, jednak nie przepada za tzw. dzikimi imprezkami. Lubi przyjmować gości do swojego domu, a przede wszystkim przeprowadzać z nimi rozmowy na ciekawe tematy. Nie jest mściwym typem, pomimo tego, że kiedyś to był jego motorek napędowy do życia. Stara się nigdy nie poddawać, idzie naprzód pomimo wielu trudności stojących mu na drodze. Nie zawsze jest całkowicie poważny, uważa to za zbyt sztywne i niewygodne. Ceni sobie punktualność oraz dotrzymywanie słowa, nie lubi zdrajców. Szlachetny, a przy tym szczery — idealny mężczyzna do spędzenia z nim wieczoru.

Wygląd

Max jest wysokim mężczyzną o bardzo szczupłym ciele ze słabym zarysem mięśni. Jego skóra jest blada niczym śnieg, na słońcu może wydawać się delikatnie zaróżowiona, i tak samo zimna. Rysy twarzy są raczej delikatne, podchodzące pod kobiece. Duże, pełne usta, drobny nos, duże szaro-czerwone oczy z gęstymi rzęsami oraz cienkie brwi. Wyraz twarzy, chociaż zazwyczaj neutralny bardziej wygląda na ostrzegawczy jakby agresywny. Blond włosy średniej długości, grzywka opada na lewą połowę jego twarzy. Same włosy są raczej proste, krańce sięgające do ramion, są lekko pozawijane. Paznokcie u rąk, jak i u stóp są zawsze odpowiednio przycięte i wypiłowane, schludny wygląd to dla niego podstawa. Kły wyraźnie ostre, nie stępione, nie utrudniają też mówienia i zamykania ust.

Co do stroju... ma jeden, niezniszczalny, więc... tak jak na avatarze, a ewentualne szczegóły będę dopowiadać (nie umie dokładnie opisać stroju buu).

Historia

Od najmłodszych lat żył w małej, wpół zniszczonej wiosce, w której mieszkały prócz nich 4 rodziny. Miał dwie siostry — jedną bliźniaczkę, a drugą starszą (20 lat), która była, jak ich matka. Pomimo tego, że byli biedni, nie chcieli wyprowadzić się z tej wsi, nawet jeżeli niedaleko stąd znajdowało się miasto. Żyli z uprawiania swojego pola, ledwo starczało im na jedzenie. Część zachowywali dla siebie, a drugą część wymieniali za krew dla bliźniaków. Max do małego wykazywał większą odporność na słońce, tak więc przebywanie na nim trochę to nie problem, przez krótki czas, a siostra wychodziła dopiero wieczorami, tak więc niektóre prace musiały poczekać. Nawet jako dzieciaki byli silni, więc z większością radzili sobie sami. Umieli się cieszyć i smucić z każdego dnia. Rodziców stracili dawno, kiedy bliźniaki mieli 4 lata, a starsza siostra 14. Oni tego nie pamiętają, a siostra nie chciała im opowiedzieć, dlaczego tak się stało i zawsze mówiła jedynie, że są w lepszym miejscu i patrzy na nich z góry. Tak żyli w ubóstwie przez kilka lat, nigdy nie myśleli o lepszym życiu. Prócz siebie oczywiście mieli bardzo starego dziadka (Angela to jego wnuczka, również przyszywany). W czwórkę mieszkali razem w zniszczonym domku. Kiedy mieli po 6 lat, okazali się chorzy, Max i Milly nie mieli leków, rodzina też nie miała na nie pieniędzy. Pewnego dnia do ich domu zapukał mężczyzna, który okazał się ukochanym Angeli (najstarsza siostra, przyszywana ze względu na bycie człowiekiem) i przywiózł lekarstwa. To pierwszy i ostatni raz, kiedy go zobaczyli. Każdego dnia Milly, jako ta bardziej nieufna, brała porcje leków również Maxa. Warto też wspomnieć, że Maxwell grywał na ręcznie robionym flecie za pieniądze, niczym uliczny grajek.
Pewnej nocy Maxwell obudził się przez krzyki ludzi z pobliskiego domu, wtedy też bez zastanowienia pobiegł do niego nie zauważając, że łóżko jest puste. Zobaczył kilka trupów, co kompletnie go zszokowało. Mimo iż był wampirzym dzieckiem, to krew zawsze dostawał... no nie prosto z człowieka, bo się brzydził razem z Milly. Wrócił do domu, dokładniej do pokoju, a w nim zauważył płaczącą siostrę. Uspokoił ją więc całkiem rozkojarzony, nie wiedząc o co chodzi. To się powtarzało, kilkukrotnie, do 8 roku życia, tak że w wiosce została już tylko jedna, prócz nich, rodzina w komplecie. Długo nie spał chcąc zobaczyć, dlaczego siostra za każdym razem płacze, aż przyłapał ją na gorącym uczynku. Nie miał pojęcia czemu ona się tak zachowywała, zabijała ludzi, a Max nawet krzykami nie mógł jej przywrócić do normalnego stanu. Wyglądała na nieobecną, zahipnotyzowaną. Pewnej nocy nie zdążył jej powstrzymać i zabiła Angele oraz dziadka. Przyznała się, wiedziała również, że to przez leki które nadal brała, by również utrzymać ich rodzinę po kryjomu. Wywoływały u niej niekontrolowaną chęć zabijania, dlatego ostatecznie z błaganiami zabicia rzuciła się na brata. Krzyczała, by ją zabił, błagała o to, ale czuł się taki samotny i nie potrafił tego zrobić. Gdy wbiła mu rękę w brzuch dopiero zrozumiał, że to dla niej jedyny ratunek. Był za słaby, by kogokolwiek uratować, tak został sam na świecie. Pochował ich wszystkich pod starymi deskami domu, dziadka, Milly i Angele.
Aby się zemścić, przez lata uczył się magii, by umieć walczyć, a przy okazji zawsze miał nóż przy sobie, gdy w młodszych latach coś mu nie wychodziło. Oczywiście, żeby umieć go skutecznie zabić i to bez szczególnego rozlewu krwi, musiał nauczyć się anatomii, polowania i skradania się, gdyż ów mężczyzna, który zniszczył mu życie, również okazał się wampirem, ale półkrwi. Wszystko, co umie, to przygotowanie do pozbawienia go życia, co w końcu nastąpiło, gdy miał 50 lat. Wcześniej się ukrywał, więc inaczej postępować nie mógł. Nie czuje już od dawna gniewu, za to chce wynagrodzić swój brak... siły? Dlatego spędza czas z innymi i chroni ich. Dorobił się z czasem jako pan do towarzystwa, a teraz jedynie sobie żyje spokojnie.
Pamięć o najbliższych nigdy nie zniknie z jego pamięci.
  • Najnowsze posty napisane przez: Maxwell
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [Polana przy dużym drzewie]Tolerancja
    Skoro miał grać, dalej grał w swoją własną grę. - No jak to co się stało? Chyba mocno musiałeś się uderzyć i następnym razem mnie tak nie strasz. - Odetchnął ciężko, jakby z ulgą, stając na równe nogi. Biedny A…
    28 Odpowiedzi
    15999 Odsłony
    Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Polana przy dużym drzewie]Tolerancja
    Trzymał go szczelnie schowanym w ramionach, a przynajmniej jednym, by nie spadli. Spijał powoli ciepłą posokę, kontrolując, czy przypadkiem nie wypił zbyt dużo i czy nie uszkodzi tym człowieka. Oni byli bardzo …
    28 Odpowiedzi
    15999 Odsłony
    Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Polana przy dużym drzewie]Tolerancja
    Miał wrażenie, że czyjeś ręce zaciskają się na jego gardle, powodując i tak wysunięcie się całkowite kłów. Tak bardzo chciał skosztować Alkesa, dawno nie pił krwi. Przełknął ślinę próbując oddychać, póki jeszcz…
    28 Odpowiedzi
    15999 Odsłony
    Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post