Silna, cynowa aura roztaczająca szmaragdową poświatę i przyjemny, ciepły blask. Jakby na przekór jemu bucha okropny zapach smoły, palonych włosów. Wokół płynie przyjazna, wesoła melodia urozmaicana szelestem liści. W dotyku emanacja jest elastyczna oraz gładka, o ostrych krawędziach, w smaku zaś pikatna, kwaśna. Będąc przy niej doświadcza się uczucia spokoju i błogości.
Ene potrafi na krótki czas otoczyć siebie tarczą energii odbijającą większość ataków fizycznych i magicznych. Może też otoczyć nią inną osobę lub niewielką grupę osób, ale wtedy ona sama nie może się w niej znajdować.
Poznanie języków
Dar
Na czas rozmowy lub przysłuchiwania się komuś, Ene może użyć tego Daru, by zrozumieć, tak jakby używany w danej sytuacji język byłby jej własnym.
Magia: Rozkazy
Dobra
Mistrz
Po upadku, używanie tej magii stało się dla Ene problematyczne. Nie wiadomo czy za interwencją Pana, czy z jakiejkolwiek przyczyny, aby uzyskać jakikolwiek efekt magiczny Ene robi to kosztem siebie. Na przykład uzdrowienie kogoś oznacza wytrwanie jej bólu.
Powietrza
Adept
Ene uczyniła z tej dziedziny magię bojową, wspomagającą ją w walce. Odkryła jednak jak łatwo jest ulec pokusie i uczynić z nią o wiele, wiele więcej w gniewie. Unika więc używania jej poza walką.
Przedmioty Magiczne
Pokora - krótki miecz
Zaklęty
Broń, której nie może dzierżyć dłoń nikogo poza Ene. Można miecz wytrącić z jej ręki, ale już nie podnieść. Pokora charakteryzuje się też wyjątkową odpornością na zniszczenia fizyczne czy magiczne, ale na pewno nie niezniszczalny.
Charakter
W tej chwili Ene jest przede wszystkim zagubiona, niepewna świata, w którym się znalazła, zamieszkujących go istot i jego praw. Jednak determinacja i
silna wola, a także tak naprawdę brak wyboru, pozwalają jej trwać dalej. Niemniej nadal jest bardzo nieśmiała.
Ene charakteryzuje ogromna duma, czasami granicząca z arogancją i przeświadczeniem o własnej racji, często traktując inne istoty z góry. Nie wyzbyła się
tego nawyku, nie zdając sobie nawet z niego sprawy. Jest porywcza, impulsywna i szybka w gniewie, jeśli uzna, że ktoś postępuje niehonorowo, czy, że jego
postępek jest zły. Dopiero czeka ją brutalne zderzenie z rzeczywistością, kiedy odkryje, że nie wszystko jest czarne lub białe.
Jednocześnie jest istotą pełną współczucia i życzliwości, a widząc czyjeś nieszczęście, zawsze zrobi co w jej mocy żeby pomóc.
A to, że widuje na planie materialnym nieszczęście dość często, tylko utwierdza ją w słuszności swojej decyzji o porzuceniu służby.
Wygląd
Ene jako Anioł z natury obdarzona jest nieprzeciętną urodą i chociaż ostatecznie jest to kwestia gustu, jest w niej coś nieuchwytnego, co przyciąga do
dziewczyny wzrok. Łagodna twarz o ciemnych oczach, smukłe ciało, gracja ruchów. Po buncie i ucieczce ze służby Pana, włosy i skrzydła Ene sczerniały
zupełnie. Jedynie przy pełnym słońcu widać, że skrzydła anielicy mają ciemnoczerwony poblask, który niegdyś charakteryzował jedynie końcówki jej
skrzydeł. Nie należy do wysokich ani dobrze zbudowanych istot, choć ciężko nazwać ją chuchrem. W ubiorze także preferuje czerń.
Historia
Ene była aniołem bojowym, zsyłanym na istoty, które sprzeciwiły się Panu i jego dogmatom. Stąd imię jej miecza - Pokora, która miała być narzędziem, które doprowadzi grzeszników do ukorzenia się przed Panem. Jednak jego sprawiedliwość była bezwzględna i jak czasami się Ene zdawało - okrutna. Rzadko widziała wybaczenie i miłosierdzie, znacznie, znacznie częściej jej miecz spływał krwią. Jednocześnie podczas wizyt na planie materialnym widziała cierpienie i nieszczęście, które pozostały bez jakiejkolwiek interwencji aniołów. Z początku nie kwestionowała decyzji Pana, wierząc, jak ją uczono w jego mądrość. Z czasem było to coraz trudniejsze, aż w końcu ośmieliła się zadać niewybaczalne pytanie ''dlaczego?''. Kara jaka ją wtedy spotkała tym bardziej pogłębiła narastające wątpliwości. Przecież tylko zadała pytanie, poprosiła o wyjaśnienie, nie wygłosiła osądu czy swojego zdania. Jednak po pokucie przez długi, długi czas nie ośmieliła się nawet powiedzieć czegokolwiek, co mogłoby być odebrane jako kwestionowanie woli Pana. Lecz jej myśli pozostały niespokojne. Aż do momentu kiedy zesłana ponownie miała ukarać heretyków. Instrukcje były jasne: wszystkich, nie ma dla nich przebaczenia, każdy niezależnie od wieku ma zapłacić krwią. Polecenie ''każdy'' zostało niemal wyryte w jej umyśle przez starszych aniołów, którzy byli jej obserwatorami od czasu ''zbłądzenia''. Lecz ''każdym'' okazały się także dzieci, nieświadome i w żaden sposób nieskażone złem, które miały się stać ofiarą przekonań ich rodziców. Tego dnia Pokora posłużyła jako oręż nie przeciw niewiernym śmiertelnikom, lecz napiła się bratniej krwi, kiedy Ene stanęła w ich obronie przed aniołem wysłanym za nią by dopilnował wykonania zadania. Jego krew zbryzgała skrzydła dziewczyny i te natychmiast stały się czarne. Nie było już w tym momencie dla niej odwrotu, więc jedyną możliwością była próba ukrycia się przed gniewem Pana. I do tej pory Ene w każdej chwili spodziewa się unicestwienia, zastanawiając się dlaczego Pan powstrzymał swoją rękę i aniołów.
Najnowsze posty napisane przez: Ennelenethea
Odpowiedzi
Odsłony
Data
Re: Targowisko [jedna z bocznych uliczek] Ene podeszła bliżej do kobiet, by nie musieć mówić za głośno. Skłoniła lekko głowę.
- Jestem Ennelenethea - powiedziała bardzo cicho, na tyle, że nawet stojące obok niej towarzyszki ledwie ją mogły usłyszeć. Ch…
Re: Targowisko [jedna z bocznych uliczek] Ene skryty pod płaszczem i skrzydłami miała krótki miecz i jej dłoń spoczywała na rękojeści od kiedy zorientowała się, że ktoś za nimi podąża. Nie odważyła się jednak póki co obejrzeć, postać sądząc po krokach …
Re: Targowisko [jedna z bocznych uliczek] Dłuższa chwila minęła po słowach Liliany, nim postać poruszyła się. Ręce miała skryte pod obszernym płaszczem, a skrzydła trzymała ciasno przy sobie, jakby odgradzając się nimi od świata. Był też nieco przygarb…