Masełko ^^- Rozumiem że porozumieliśmy się?
Archiwum Alarańskie ⇒ Kfiatki
- Ana
- Przybysz z Krainy Rzeczywistości
- Posty: 98
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Wampirzyca, dawniej Czarodziejka
- Profesje:
- Kontakt:
Skromna wiązanka kfiatków, bo jakoś nie chcą kwitnąć ostatnio:
Hm, dziwne. Doprawdy przedziwne.
No z workiem na głowie od razu lepiej, fakt
A perełek kilka:
Płonęła niczym ognisko w ogromnym kominku.
Lentir wzrokiem widział spustoszenie jakie czyni bestia
Hm, dziwne. Doprawdy przedziwne.
Kiedy poczuła płócienny worek na głowie, natychmiast uleciał z niej cały melancholijny nastrój.
No z workiem na głowie od razu lepiej, fakt

A perełek kilka:
wpakował się w jej plecy i bardzo kulturalnie wyraził swoje zdumienie i zażenowanie zaistniałą sytuacją słowami: "Gdzie mi tu, babo?"
pustynia była nudna jak coś bardzo nudnego
zawarczała nisko, dość gardłowo, jawnie sugerując, że wszelkie głupie pomysły są w tym przypadku... głupie.
wszedł jak do swojego i rozsiadł się niczym królewicz, psia go mać.
Lepiej nie podchodzić ani z kijem, ani bez kija.
Urodził się w małej wiosce elfów, w górach (jak to górski elf)
Faryale parsknęła z dezaprobatą, przysiadła na zadzie i pogalopowała za swoją właścicielką, najwyraźniej nie mając ochoty zasugerować, że wierzchem szybciej by ją tam dowiozła. Tak, to była bardzo wredna klacz, nie da się ukryć.
Bran wiedział już z doświadczenia, że szuka kłopotów, a że zwykle szukała takich co jej nic nie robią, to zwykle on miał cały ten kłopot na głowie.
To nie była przygoda. Na przygodach można zarobić kasę. (...) To były pierdolone kłopoty, a na pierdolonych kłopotach można zarobić co najwyżej nóż pod żebro.
- Gorzały mówię, i to mocnej jak chuj. Nie tam waszych tutejszych szczyn wielbłądzich, co je przez piasek przepuszczacie. - Pogroził paluchem karczmarzowi, który z lekkim przestrachem słuchał wielkoluda panoszącego mu się w lokalu. - I coś na zagryzienie, tylko kurwa nie węża - dodał szybko po wspomnieniu sprzed dwóch tygodni.
W półelfce zawrzała błękitna cześć krwi.
- Cillian
- Szukający Snów
- Posty: 179
- Rejestracja: 15 lat temu
- Rasa:
- Profesje:
Zaiste! Nadzieję ja na kfiatków więcej mam takich! xDNo, już pora wstawać... zrobiłem śniadanie, jemy i szybko wyruszamy to możliwe iż przed uda nam się dojść przed południem - oznajmił
*Bryza* "I don't know half of you half as well as I should like, and I like less than half of you half as well as you deserve..."
Kakofonia, kalafonia, katatonia, katalonia - niepotrzebne skreślićBarwy tańczyły, a oni stracili świadomość ginąc w tej przeklętej katatonii kolorów.
-
- Przybysz z Krainy Rzeczywistości
- Posty: 93
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Wampir
- Profesje:
- Kontakt:
Hm, kolejna mała porcyjka xP
I mały editek:
Aż brak komentarza dla nosowatości xP
Bransoletka próbuje dać jakiś znak właścicielce (np. poprzez ściskanie dłoni)
Tylko pamiętajcie uwaga na dziwną biżuterię - prawdopodobnie podróbka i uważać by się nie pokaleczyć ! :xWładanie Bronią Białą (nóż kuchenny)
I mały editek:
"Ma lekko zadarty nosek do góry. "
Aż brak komentarza dla nosowatości xP
Vieti mele... vieti mele...
Dragostea vieti mele...
Świt wygoni mnie,
Na dnie oceanu czasu będę czekał,
Lecz gdy przyjdzie zmierzch,
Wrócę i każdą łzę zamienię w kryształ...
Dla nas czas wiecznie trwa... w nadziei
Dla nas król sługą wiatr... rozwinie skrzydła
Da nam moc, gdy zabije serce z wilka,
Nie zatrzyma nas...
Dragostea vieti mele...
Świt wygoni mnie,
Na dnie oceanu czasu będę czekał,
Lecz gdy przyjdzie zmierzch,
Wrócę i każdą łzę zamienię w kryształ...
Dla nas czas wiecznie trwa... w nadziei
Dla nas król sługą wiatr... rozwinie skrzydła
Da nam moc, gdy zabije serce z wilka,
Nie zatrzyma nas...
- Aishele
- Senna Zjawa
- Posty: 276
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Zjawa
- Profesje: Włóczęga , Medium
- Kontakt:
Jeden brodacz się dopominał, więc sięgam do swoich archiwów kfiatkowo-perłkowych i już się z Wami dzielę :]
Kfiatki na początek:
Brzmi to cokolwiek makabrycznie, zapewne wbrew intencjom autora.

Babcia Hela narobiła jedzenia, a żarłoczna łyżka wszystko zjadła?
Perełki bardziej obrodziły ostatnio, jak na moje oko (ale to dobrze, dobrze ;] )
Kfiatki na początek:
To z pewnością sprawka Licza Megdara!Meallia zaczęła się rozkładać na swoim posłaniu

rana już się zaroiła
Brzmi to cokolwiek makabrycznie, zapewne wbrew intencjom autora.
Rozbawiło mnie to jakoś, chociaż może niby niesłusznie, no nie wiemPosiada długie włosy w kolorze ciemnego blondu, który czasem wpada w brąz, najczęściej w porach wieczornych i zimą.

Hm, co poeta miał na myśli? ^ ^Mówiąc to patrzył w jego zerkną w oczy Luny
jedyna posiadana przez kobietę łyżka, która trafiła w ręce chłopca, zabrała się do jedzenia swojej porcji z zaskakującym entuzjazmem.
Babcia Hela narobiła jedzenia, a żarłoczna łyżka wszystko zjadła?

Perełki bardziej obrodziły ostatnio, jak na moje oko (ale to dobrze, dobrze ;] )
Szczególnie teraz przydałby mu się ktoś do tej właśnie roboty... W tym właśnie momencie sierżant pomyślał, że ktoś w niebiosach musi mieć czas na słuchanie jego myśli, bo zesłał mu gotowego kandydata.
Urok tego miejsca z pewnością na niego nie zadziałał. No, jeśli nie liczyć kręcenia w nosie od tych wszystkich unoszących się w powietrzu pyłków, miał wrażenie, że zaraz potężnie się rozkicha. Czyżby uczulenie na wszystko, co śliczne, kochane i ujmujące za serce? Albo po prostu katar sienny, też może być.
skupiła się tylko na swoim mieczu, próbując go przekonać, że współpraca jest wskazana.
Nie była w stanie uspokoić bicia serca, które najwyraźniej chciało wyrwać jej się z piersi i udać w pieszą wędrówkę.
No cóż, bardzo mu było z tego powodu przykro. Albo nie, nie było.
To wyjątkowo perełka z sb - urocze stwierdzenieAle konkrety, konkrety. Bo owijasz w bawełnę jak wysokopoziomowy niewolnik

- A to baciar, siedzi se, gdy dranciny potwór faluje doobkoła. - Tu wskazała na stojącą nieopodal dziewczynę. - Jeszcze małance każe kikać na rzeczy swuje. Siedzi zamiast się magulać! - Zaraz potem postawiła przed elfem chłopca, by mógł przetłumaczyć.
- Ależ z Pana łobuz, siedzi Pan sobie, gdy zły potwór grasuje dookoła, a w dodatku zmusza Pan piękną Panią do zajmowania się Pańskim asortymentem. Wypoczywa Pan, zamiast potykać się z potworem. - Babcia nie czekając aż chłopiec skończy wtrąciła jeszcze kilka słów, których malec, jak widać, nie chciał przetłumaczyć.
Hela jest moją idolką, genialna postać ^ ^Gryzoń! Mieć szkodnika za przyjaciela i nadać mu imię? Widać to całe "bezstresowe wychowanie". Chcesz pieska, masz pieska. Chcesz gryzonia - masz. Chcesz karalucha, pająka, pchły czy inne insekty - rodzice kupią, a potem będziesz mógł nadawać im imiona, karmić je miodem, wyprowadzać na świeże powietrze - kochać!
"Przebiegły, niedobry, niedobry Licz! Brzydki, fu, zły, złodziej!"
Co tu dużo ukrywać - wyglądała przyjemnie dla męskiego oka, jak powiedziałoby wielu bardziej grzecznych niż on. Barius zwykł takie nazywać niezłymi sukami, ale nie każdy musiał o tym od razu wiedzieć. Czy był prymitywny? Być może był. Czy był chamski? Z całą pewnością. Nietaktowny. Ależ jak najbardziej tak! Czy mylił się? Nie, była niezłą suką… i chuj.
Znał się na wartości kobiety… a tę cenił naprawdę wysoko. Wystarczająco wysoko, by jadać jak król przynajmniej przez kilka dni, bo apetytu nie można było mu odmówić. Znał się na wartości kobiety… Był pieprzonym łowcą niewolników, i to jednym z lepszych na tej części tego przeklętego globu.
- Arayo
- Urzeczywistniający Marzenia
- Posty: 550
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Leśny Elf
- Profesje: Wojownik , Łowca , Artysta
- Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
- Kontakt:
To skąd wiadomo, że to poczucie humoru jest?Duch drzewa Jaster nie tylko wykazuje się dużą inteligencją, poczuciem humoru i erudycją, ale i...
milczącym charakterem. Przez wiele dni potrafi milczeć, by raz w końcu rzec tylko jedno słowo..

- Francesska
- Błądzący na granicy światów
- Posty: 18
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Czarodziejka
- Profesje:
- Kontakt:
Tekst Filipka na SB dotyczący pracy Comedy po prostu mnie rozwalił. To do perełek:
Com - najlepsze oprogramowanie na rynku
-
- Przybysz z Krainy Rzeczywistości
- Posty: 93
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Wampir
- Profesje:
- Kontakt:
hmmm nie mogłem się powstrzymać XD no nie mogłem nie mogłem XDTak, tak... przywiązanie potrafi zrodzić się nawet w tak obytych z okrucieństwem tego świata
sercach. Albo też, jeśli patrzeć na to mniej baśniowo, w lędźwiach tkwi siła, która i najemnika przywiąże do kapłanki.
Vieti mele... vieti mele...
Dragostea vieti mele...
Świt wygoni mnie,
Na dnie oceanu czasu będę czekał,
Lecz gdy przyjdzie zmierzch,
Wrócę i każdą łzę zamienię w kryształ...
Dla nas czas wiecznie trwa... w nadziei
Dla nas król sługą wiatr... rozwinie skrzydła
Da nam moc, gdy zabije serce z wilka,
Nie zatrzyma nas...
Dragostea vieti mele...
Świt wygoni mnie,
Na dnie oceanu czasu będę czekał,
Lecz gdy przyjdzie zmierzch,
Wrócę i każdą łzę zamienię w kryształ...
Dla nas czas wiecznie trwa... w nadziei
Dla nas król sługą wiatr... rozwinie skrzydła
Da nam moc, gdy zabije serce z wilka,
Nie zatrzyma nas...
- Medard
- Splatający Przeznaczenie
- Posty: 725
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Wampir
- Profesje: Władca , Mag , Badacz
- Kontakt:
Tak, jak mawiał imć Przybyszewski:
"Na początku była chuć."
"Na początku była chuć."
So I bless you with my curse
And encourage your endeavour
You’ll be better when you’re worse
You must die to live forever Jim Steinman
Every night, and every morn,
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
Pies patrzy na człowieka z szacunkiem, kot z pogardą, a świnia jak równy z równym. porzekadło Vaerreńczyków
And encourage your endeavour
You’ll be better when you’re worse
You must die to live forever Jim Steinman
Every night, and every morn,
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night. William Blake
Pies patrzy na człowieka z szacunkiem, kot z pogardą, a świnia jak równy z równym. porzekadło Vaerreńczyków
- Anabde
- Szukający Snów
- Posty: 183
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Nekromanta
- Profesje:
- Kontakt:
Erotyczne doznania wieczornych posiłków xDTymczasem jej kolacja już doszła
Nienormalni winni trzymać się razem.
- Od kiedy kradzione złoto pachnie innaczej?Roztacza nikłą szmaragdową poświatę i zapach żelaza oraz kradzionego złota.
Nie mam żadnych kwiatków, ale post powyżej mnie rozbawił. Długo się głowiłam, co może oznaczać ten zapach kradzionego złota i może w końcu ktoś mi wyjaśni, bo najwyraźniej nie jestem sama w głębokich, ciężkich przemyśleniach. W sensie brudne monety? Cuchnące ręce złodziejaszka? Wtf? :D
- Aishele
- Senna Zjawa
- Posty: 276
- Rejestracja: 14 lat temu
- Rasa: Zjawa
- Profesje: Włóczęga , Medium
- Kontakt:
jedyne co jak na razie widzi to pastwiącego się konia na polanie wśród gęstej i delikatnej trawy uginanej pod uciskiem wiatru
Wiaterek delikatnie powiewał na twarz, jak i na resztę roślinności
Kobieta stała jak kukiełka bez ruchu z unormowanym oddechem w oczach
Do odcinania poszczególnych chwastów kobieta używała włóczni. Twardą rękojmią przyciskała je do ziemi.
Zapewne to miało być "wyżęła"?powiedziała, zgarniając prawy nurt włosów i wyciskając z niego wodę. Wyrżnęła ją na zewnątrz

(O wybrzeże tu chodziło, jak mniemam ^ ^ )mieliśmy jechać na wyżebrzę
Dobra, wiem, że w poprzednim zdaniu była mowa o łóżku, ale i tak zabawnie brzmi, jak sobie to zwizualizowaćZdjął buty i rzucił się na nie na wznak.

- Może się uspokoisz - pozwiedzał.
Miała ledwo zauważalną czarną bliznę pod lewą rzęsą.
- Cillian
- Szukający Snów
- Posty: 179
- Rejestracja: 15 lat temu
- Rasa:
- Profesje:
Niby wszystko fajnie pięknie, niby nic... a ostatni wyraz ("jej") przeczytałem jako "gej". Moje początkowe wtf? - bezcenne.Obietnicę Gardenii nieumarła przyjęła obojętnym skinieniem głowy i bez entuzjazmu wyciągnęła rękę w stronę pierzastego pomocnika Królowej Płomienia. Cuchnął jakby bardziej, niż ten jej.
*Bryza* "I don't know half of you half as well as I should like, and I like less than half of you half as well as you deserve..."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości