Archiwum AlarańskieKfiatki

Archiwum: miejsce zsyłki starych i nieaktualnych tematów.
Obszerne pomieszczenia mieszczą w sobie stare, zakurzone księgi dawno zapomniane przez żywe istoty. Każdy kto szuka wiedzy o minionych dziejach znajdzie ją tutaj, choć zapewne na niewiele mu się ona zda.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Cillian
Szukający Snów
Posty: 179
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa:
Profesje:

Post autor: Cillian »

- Rozumiem że porozumieliśmy się?
Masełko ^^
*Bryza* "I don't know half of you half as well as I should like, and I like less than half of you half as well as you deserve..."
Awatar użytkownika
Ana
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 98
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampirzyca, dawniej Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ana »

Skromna wiązanka kfiatków, bo jakoś nie chcą kwitnąć ostatnio:
Płonęła niczym ognisko w ogromnym kominku.
Lentir wzrokiem widział spustoszenie jakie czyni bestia

Hm, dziwne. Doprawdy przedziwne.
Kiedy poczuła płócienny worek na głowie, natychmiast uleciał z niej cały melancholijny nastrój.

No z workiem na głowie od razu lepiej, fakt :P


A perełek kilka:
wpakował się w jej plecy i bardzo kulturalnie wyraził swoje zdumienie i zażenowanie zaistniałą sytuacją słowami: "Gdzie mi tu, babo?"
pustynia była nudna jak coś bardzo nudnego
zawarczała nisko, dość gardłowo, jawnie sugerując, że wszelkie głupie pomysły są w tym przypadku... głupie.
wszedł jak do swojego i rozsiadł się niczym królewicz, psia go mać.
Lepiej nie podchodzić ani z kijem, ani bez kija.
Urodził się w małej wiosce elfów, w górach (jak to górski elf)
Faryale parsknęła z dezaprobatą, przysiadła na zadzie i pogalopowała za swoją właścicielką, najwyraźniej nie mając ochoty zasugerować, że wierzchem szybciej by ją tam dowiozła. Tak, to była bardzo wredna klacz, nie da się ukryć.
Bran wiedział już z doświadczenia, że szuka kłopotów, a że zwykle szukała takich co jej nic nie robią, to zwykle on miał cały ten kłopot na głowie.
To nie była przygoda. Na przygodach można zarobić kasę. (...) To były pierdolone kłopoty, a na pierdolonych kłopotach można zarobić co najwyżej nóż pod żebro.
- Gorzały mówię, i to mocnej jak chuj. Nie tam waszych tutejszych szczyn wielbłądzich, co je przez piasek przepuszczacie. - Pogroził paluchem karczmarzowi, który z lekkim przestrachem słuchał wielkoluda panoszącego mu się w lokalu. - I coś na zagryzienie, tylko kurwa nie węża - dodał szybko po wspomnieniu sprzed dwóch tygodni.
W półelfce zawrzała błękitna cześć krwi.
Awatar użytkownika
Cillian
Szukający Snów
Posty: 179
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa:
Profesje:

Post autor: Cillian »

No, już pora wstawać... zrobiłem śniadanie, jemy i szybko wyruszamy to możliwe iż przed uda nam się dojść przed południem - oznajmił
Zaiste! Nadzieję ja na kfiatków więcej mam takich! xD
*Bryza* "I don't know half of you half as well as I should like, and I like less than half of you half as well as you deserve..."
Awatar użytkownika
Maeve
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 54
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Maeve »

Barwy tańczyły, a oni stracili świadomość ginąc w tej przeklętej katatonii kolorów.
Kakofonia, kalafonia, katatonia, katalonia - niepotrzebne skreślić
Awatar użytkownika
Naoki
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 116
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Naoki »

Arhe nie był w stanie stwierdzić, czy już świta, czy jest to widok wioski palonej w oddali wioski, do której zawitała grupa najeźdźców.
Hellion
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 93
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Hellion »

Hm, kolejna mała porcyjka xP
Bransoletka próbuje dać jakiś znak właścicielce (np. poprzez ściskanie dłoni)
Władanie Bronią Białą (nóż kuchenny)
Tylko pamiętajcie uwaga na dziwną biżuterię - prawdopodobnie podróbka i uważać by się nie pokaleczyć ! :x

I mały editek:
"Ma lekko zadarty nosek do góry. "

Aż brak komentarza dla nosowatości xP
Vieti mele... vieti mele...
Dragostea vieti mele...
Świt wygoni mnie,
Na dnie oceanu czasu będę czekał,
Lecz gdy przyjdzie zmierzch,
Wrócę i każdą łzę zamienię w kryształ...
Dla nas czas wiecznie trwa... w nadziei
Dla nas król sługą wiatr... rozwinie skrzydła
Da nam moc, gdy zabije serce z wilka,
Nie zatrzyma nas...
Awatar użytkownika
Aishele
Senna Zjawa
Posty: 276
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Zjawa
Profesje: Włóczęga , Medium
Kontakt:

Post autor: Aishele »

Jeden brodacz się dopominał, więc sięgam do swoich archiwów kfiatkowo-perłkowych i już się z Wami dzielę :]
Kfiatki na początek:
Meallia zaczęła się rozkładać na swoim posłaniu
To z pewnością sprawka Licza Megdara! :P
rana już się zaroiła

Brzmi to cokolwiek makabrycznie, zapewne wbrew intencjom autora.
Posiada długie włosy w kolorze ciemnego blondu, który czasem wpada w brąz, najczęściej w porach wieczornych i zimą.
Rozbawiło mnie to jakoś, chociaż może niby niesłusznie, no nie wiem :P
Mówiąc to patrzył w jego zerkną w oczy Luny
Hm, co poeta miał na myśli? ^ ^
jedyna posiadana przez kobietę łyżka, która trafiła w ręce chłopca, zabrała się do jedzenia swojej porcji z zaskakującym entuzjazmem.

Babcia Hela narobiła jedzenia, a żarłoczna łyżka wszystko zjadła? :P

Perełki bardziej obrodziły ostatnio, jak na moje oko (ale to dobrze, dobrze ;] )
Szczególnie teraz przydałby mu się ktoś do tej właśnie roboty... W tym właśnie momencie sierżant pomyślał, że ktoś w niebiosach musi mieć czas na słuchanie jego myśli, bo zesłał mu gotowego kandydata.
Urok tego miejsca z pewnością na niego nie zadziałał. No, jeśli nie liczyć kręcenia w nosie od tych wszystkich unoszących się w powietrzu pyłków, miał wrażenie, że zaraz potężnie się rozkicha. Czyżby uczulenie na wszystko, co śliczne, kochane i ujmujące za serce? Albo po prostu katar sienny, też może być.
skupiła się tylko na swoim mieczu, próbując go przekonać, że współpraca jest wskazana.
Nie była w stanie uspokoić bicia serca, które najwyraźniej chciało wyrwać jej się z piersi i udać w pieszą wędrówkę.
No cóż, bardzo mu było z tego powodu przykro. Albo nie, nie było.
Ale konkrety, konkrety. Bo owijasz w bawełnę jak wysokopoziomowy niewolnik
To wyjątkowo perełka z sb - urocze stwierdzenie :P
- A to baciar, siedzi se, gdy dranciny potwór faluje doobkoła. - Tu wskazała na stojącą nieopodal dziewczynę. - Jeszcze małance każe kikać na rzeczy swuje. Siedzi zamiast się magulać! - Zaraz potem postawiła przed elfem chłopca, by mógł przetłumaczyć.
- Ależ z Pana łobuz, siedzi Pan sobie, gdy zły potwór grasuje dookoła, a w dodatku zmusza Pan piękną Panią do zajmowania się Pańskim asortymentem. Wypoczywa Pan, zamiast potykać się z potworem. - Babcia nie czekając aż chłopiec skończy wtrąciła jeszcze kilka słów, których malec, jak widać, nie chciał przetłumaczyć.
Gryzoń! Mieć szkodnika za przyjaciela i nadać mu imię? Widać to całe "bezstresowe wychowanie". Chcesz pieska, masz pieska. Chcesz gryzonia - masz. Chcesz karalucha, pająka, pchły czy inne insekty - rodzice kupią, a potem będziesz mógł nadawać im imiona, karmić je miodem, wyprowadzać na świeże powietrze - kochać!
Hela jest moją idolką, genialna postać ^ ^
"Przebiegły, niedobry, niedobry Licz! Brzydki, fu, zły, złodziej!"
Co tu dużo ukrywać - wyglądała przyjemnie dla męskiego oka, jak powiedziałoby wielu bardziej grzecznych niż on. Barius zwykł takie nazywać niezłymi sukami, ale nie każdy musiał o tym od razu wiedzieć. Czy był prymitywny? Być może był. Czy był chamski? Z całą pewnością. Nietaktowny. Ależ jak najbardziej tak! Czy mylił się? Nie, była niezłą suką… i chuj.
Znał się na wartości kobiety… a tę cenił naprawdę wysoko. Wystarczająco wysoko, by jadać jak król przynajmniej przez kilka dni, bo apetytu nie można było mu odmówić. Znał się na wartości kobiety… Był pieprzonym łowcą niewolników, i to jednym z lepszych na tej części tego przeklętego globu.
Awatar użytkownika
Arayo
Urzeczywistniający Marzenia
Posty: 550
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Leśny Elf
Profesje: Wojownik , Łowca , Artysta
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Arayo »

Duch drzewa Jaster nie tylko wykazuje się dużą inteligencją, poczuciem humoru i erudycją, ale i...
milczącym charakterem. Przez wiele dni potrafi milczeć, by raz w końcu rzec tylko jedno słowo..
To skąd wiadomo, że to poczucie humoru jest? :P jeeden wieeeelki oksymoron.
Awatar użytkownika
Francesska
Błądzący na granicy światów
Posty: 18
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Francesska »

Tekst Filipka na SB dotyczący pracy Comedy po prostu mnie rozwalił. To do perełek:
Com - najlepsze oprogramowanie na rynku
Hellion
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 93
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Hellion »

Tak, tak... przywiązanie potrafi zrodzić się nawet w tak obytych z okrucieństwem tego świata
sercach. Albo też, jeśli patrzeć na to mniej baśniowo, w lędźwiach tkwi siła, która i najemnika przywiąże do kapłanki.
hmmm nie mogłem się powstrzymać XD no nie mogłem nie mogłem XD
Vieti mele... vieti mele...
Dragostea vieti mele...
Świt wygoni mnie,
Na dnie oceanu czasu będę czekał,
Lecz gdy przyjdzie zmierzch,
Wrócę i każdą łzę zamienię w kryształ...
Dla nas czas wiecznie trwa... w nadziei
Dla nas król sługą wiatr... rozwinie skrzydła
Da nam moc, gdy zabije serce z wilka,
Nie zatrzyma nas...
Awatar użytkownika
Medard
Splatający Przeznaczenie
Posty: 725
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje: Władca , Mag , Badacz
Kontakt:

Post autor: Medard »

Tak, jak mawiał imć Przybyszewski:
"Na początku była chuć."
So I bless you with my curse
And encourage your endeavour
You’ll be better when you’re worse
You must die to live forever
Jim Steinman

Every night, and every morn,
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night.
William Blake

Pies patrzy na człowieka z szacunkiem, kot z pogardą, a świnia jak równy z równym. porzekadło Vaerreńczyków
Awatar użytkownika
Anabde
Szukający Snów
Posty: 183
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Nekromanta
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Anabde »

Tymczasem jej kolacja już doszła
Erotyczne doznania wieczornych posiłków xD
Nienormalni winni trzymać się razem.
Comeda
Rasa:
Profesje:

Post autor: Comeda »

Roztacza nikłą szmaragdową poświatę i zapach żelaza oraz kradzionego złota.
- Od kiedy kradzione złoto pachnie innaczej?
Awatar użytkownika
Phenomena
Kroczący w Snach
Posty: 230
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Phenomena »

Nie mam żadnych kwiatków, ale post powyżej mnie rozbawił. Długo się głowiłam, co może oznaczać ten zapach kradzionego złota i może w końcu ktoś mi wyjaśni, bo najwyraźniej nie jestem sama w głębokich, ciężkich przemyśleniach. W sensie brudne monety? Cuchnące ręce złodziejaszka? Wtf? :D
Awatar użytkownika
Aishele
Senna Zjawa
Posty: 276
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Zjawa
Profesje: Włóczęga , Medium
Kontakt:

Post autor: Aishele »

jedyne co jak na razie widzi to pastwiącego się konia na polanie wśród gęstej i delikatnej trawy uginanej pod uciskiem wiatru
Wiaterek delikatnie powiewał na twarz, jak i na resztę roślinności
Kobieta stała jak kukiełka bez ruchu z unormowanym oddechem w oczach
Do odcinania poszczególnych chwastów kobieta używała włóczni. Twardą rękojmią przyciskała je do ziemi.
powiedziała, zgarniając prawy nurt włosów i wyciskając z niego wodę. Wyrżnęła ją na zewnątrz
Zapewne to miało być "wyżęła"? :P
mieliśmy jechać na wyżebrzę
(O wybrzeże tu chodziło, jak mniemam ^ ^ )
Zdjął buty i rzucił się na nie na wznak.
Dobra, wiem, że w poprzednim zdaniu była mowa o łóżku, ale i tak zabawnie brzmi, jak sobie to zwizualizować :P
- Może się uspokoisz - pozwiedzał.
Miała ledwo zauważalną czarną bliznę pod lewą rzęsą.
Awatar użytkownika
Cillian
Szukający Snów
Posty: 179
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa:
Profesje:

Post autor: Cillian »

Obietnicę Gardenii nieumarła przyjęła obojętnym skinieniem głowy i bez entuzjazmu wyciągnęła rękę w stronę pierzastego pomocnika Królowej Płomienia. Cuchnął jakby bardziej, niż ten jej.
Niby wszystko fajnie pięknie, niby nic... a ostatni wyraz ("jej") przeczytałem jako "gej". Moje początkowe wtf? - bezcenne.
*Bryza* "I don't know half of you half as well as I should like, and I like less than half of you half as well as you deserve..."
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Alarańskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości