Oglądasz profil – Husk

Ta postać nie została jeszcze zaakceptowana
Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Husk "Czarny Egzorcysta" Ishida
Rasa:
Nordyjczyk
Płeć:
Mężczyzna
Wiek:
28 lat
Wygląda na:
30 lat
Profesje:
Łowca, Myśliwy, Ochroniarz
Majątek:
Dostatni
Sława:
Znany

Aura

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Husk
Grupy:
Płeć gracza:
Kobieta

Skontaktuj się z Husk

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Rejestracja:
1 miesiąc temu
Ostatnio aktywny:
1 dzień temu
Liczba postów:
0
(0.00% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:silny, wytrwały, wytrzymały
Zwinność:zręczny, bardzo szybki, dokładny
Percepcja:dobry wzrok, czuły słuch, czuły zmysł magiczny
Umysł:ineligentny, Żelazna wola
Prezencja:przeciętna

Umiejętności

RytualizmEkspert
Pisanie oraz czytanieBiegły
Walka bronią białą (miecz oraz sztylety)Biegły
DemonologiaBiegły
PrzetrwanieZaawansowany
ReligioznawstwoZaawansowany
Walka wręczOpanowany
PolowanieOpanowany
Czytanie aurOpanowany
Pismo runiczneOpanowany
Skradanie sięPodstawowy
TropieniePodstawowy
RolnictwoPodstawowy
nawet bardzo podstawowy
NiebianologiaPodstawowy
PiekielnologiaPodstawowy
Wiedza o duchachPodstawowy

Cechy Specjalne

EgzorcyzmyDar
Krew Ishida odgórnie potrafi odpędzać demony - przekazywane jest to z pokolenia na pokolenie jako cecha dominująca. Dzięki temu gdy wypala ona znaki na ciałach egzorcystów za pomocą klątwy, staje się uwidoczniona dla demonów i działa na nich niczym czosnek na wampiry. Dzięki temu drażniącemu efektowi, łowcy są w stanie skuteczniej przeprowadzać komplikowane rytuały oraz rzucać trudne zaklęcia.
Znamiona mordercyKlątwa
Każdy egzorcysta z rodziny Ishida musi zostać poddany odpowiedniemu rytuałowi, który przygotuje jego ciało do przyjmowania charakterystycznych dla nich znaków. W dniu swoich osiemnastych urodzin Husk został polany specjalistyczną mazią - potencjalnie to zmieszana krew członków rodziny Ishida - która sprawiła, że przyjął na siebie klątwę. Od tej pory za każdą zabitą złą duszę na ciele mężczyzny pojawiają się czarne tatuaże, które później stanowią ważny element podczas rytuałów rodziny Ishida. Im więcej znamion, tym silniejszy jest egzorcysta, aczkolwiek nie bez powodu jest to nazwane klątwą - gdy tylko zabraknie miejsca na skórze tudzież zostanie ona całkowicie pokryta czarnymi elementami, egzorcysta sam staje się demonem, w czego następstwie zostaje stracony.

Magia: Rytuały

DemonówUczeń
Każdy egzorcysta jest uczony od maleńkości, jak wypędzać i radzić sobie z demonami.

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Jest to postać z tendencją do ryzyka, niebezpiecznych sytuacji i zatargów. Może być agresywny, impulsywny i nieprzewidywalny. Husk często ma problemy z autorytetami i nie lubi się podporządkowywać, albowiem nie wspomina dobrze czasów spędzonych z ojcem i źle przez to kojarzy więzy oraz wartości rodzinne. Zdarza mu się ignorować zasady społeczne i normy, postępując po swojemu. Mimo że zachowuje się jak twardziel i typowy awanturnik, dość szybko przywiązuje się do osób, z którymi spędza czas i stara się o nie troszczyć na swój nieumiejętny, specyficzny sposób. Gesty rąk norda są powściągliwe, pełne zahamowania, jakby wewnętrzna walka nie pozwalała mu na swobodne wyrażanie emocji. Jednocześnie w przypadku zagrożenia cudzego życia, nie waha się ani chwili - jakoby dawny instynkt kierował każdym pojedynczym mięśniem w jego ciele. Kiedy mówi, jego słowa są jak ostrza, które wbijają się w dusze słuchających, nie pozostawiając miejsca na wątpliwości ani kompromisy.
Były egzorcysta jest jak opuszczony gracz w grze, którego kiedyś hołubiły tłumy, a teraz zostawiony został sam na sam z własnymi demonami. Jego pozycja została zdegradowana, a z nią poszła również część jego ducha. Mimo że ciało stoi tu, na ziemi, jego myśli zdają się błądzić po krętych ścieżkach własnego cierpienia. W jego oczach widać zarówno strach, jak i determinację. Strach przed tym, co przynosi przyszłość, i determinacja, by nie pozwolić sobie na kolejną klęskę. To człowiek zmagający się z własnym losem, niezłomny, ale i wyraźnie obolały. Więzy, które go kiedyś łączyły z otaczającym światem, zostały porwane, a on sam tkwi w samotności swej własnej egzystencji, próbując odnaleźć sens w chaosie, którym stało się jego życie.

Wygląd

Potężny i silny Nord to postać, która zazwyczaj jest opisana jako wysoki i muskularny mężczyzna lekko opalonym kolorze skóry, z długimi, ciemnymi włosami i brązowymi oczami; tak w skrócie można opisać Huska. Mężczyzna mierzy sobie około sześć i pół stopy, co nie czyni go może największym przedstawicielem swojego gatunku, ale na tyle wysokim, aby przypisać go do rasy dumnych, północnych wojowników. Mężczyzna ma charakterystyczne, silne rysy twarzy, często zdobione brodą, której nie chce mu się golić przez wzgląd na wspomnienia o zimnych i mroźnych nocach, gdzie dodatkowa ochrona w postaci ciepła na twarzy była niesamowicie przydatna. Długie włosy zazwyczaj wiąże w kok, aby nie przeszkadzały w walce, a ogolone boki miały symbolizować w jego klanie przynależność do egzorcystów; a przynajmniej jej wspomnienie. Aparycja Huska nie sprawia, że ludzie chcą z nim rozmawiać na ulicy, wręcz przeciwnie - uciekają przed zimnym i ostrym spojrzeniem, które od razu mówi "nie podchodź, bo inaczej zapewnię ci tyle blizn, ile sam posiadam". Całe plecy, prawe ramię oraz część szyi zdobią liczne tatuaże, które twardo przypominają o przynależności norda do klanu egzorcystów, a sam mężczyzna upodobał sobie dodatkowo metalowe ozdoby w uszach. Dzięki temu nie tęskni za północą, albowiem w nocy metal bardzo szybko staje się zimniejszy i chłodzi jego skórę - co pozwala mu skojarzyć sobie mroźne dni, które spędził wśród rodziny. 
Nie dba o ubiór, odkąd opuścił szeregi łowców. Husk stawia na proste ubrania, które nie krępują ruchów, choć do dzisiaj nie rozstał się ze swoją skórzaną zbroją.

Historia

Ktokolwiek słyszał nazwisko Ishida, ten doskonale potrafi porównać i zawód, który kojarzy się z nim. Przeklęci egzorcyści, dobre diabły, pokolenie czartów. Moja historia jako członka tejże rodziny wydaje się zaledwie kroplą w morzu tego mrocznego szaleństwa. Sam Prasmok już zapewne nie pamięta, kto powołał pierwszego łowcę z czarną klątwą i jak to właściwie wyglądało - wiadomo jednak, że zostaliśmy w pewnym sensie wybrani do walki z siłami, które pozwalały sobie na zbyt wiele. Panoszyły się po świecie w poszukiwaniu zemsty, naiwniaków, celu. 
Pochodzimy z gór, więc nasza rasa jest oczywista. Aby walczyć ze złem, trzeba być silnym, przebiegłym oraz nieustępliwym - inaczej to zło zapanuje nad tobą. Tak mi od zawsze mówił mój ojciec, Flynn. Podobno pierwszy Ishida zdobył nasze zdolności od wysoko postawionego nemorianina, stąd również nasza opinia jako skuteczni egzorcyści jest wątpliwa - ci niedowiarcy nie zdają sobie zaś sprawy, jak dobrzy jesteśmy.

Gdy tylko się urodziłem, było pewne, że nie mam przed sobą innej drogi. Jako Nordyjczyk byłem od dziecka uczony o demonach, rytuałach, odprawianiu odpowiednich obrzędów obronnych. Dlatego też dosłownie przez sen potrafię wyrecytować wszelkie zaklęcia oraz egzorcyzmy, o hierarchii piekła i nieba nie wspominając.

Pamiętam również pierwsze lekcje walki. Mój ojciec nie godził się na słabeuszy, zatem musiałem porządnie skupić się na budowie własnej siły i na walce. Gdy tylko dostałem do ręki miecz, wiedziałem, że czeka mnie potyczka - do tego bowiem wysyłani są tacy jak ja. Chłopcy między dziesiątym a osiemnastym rokiem życia, aby sprzątać po profesjonalistach. To właśnie w wieku dwunastu lat widziałem pierwszy poważny egzorcyzm - mój ojciec odprawiał go na młodej dziewczynie, na oko osiemnastoletniej, jednakże po kształcie jej uszu nie mogłem być tego taki pewien. Ciało kobiety wyginało się w najróżniejsze pozy, gdy zły duch opuszczał jej ciało i wyruszył w specjalnie przygotowaną kukłę - to właśnie w takie sztuczne przedmioty wysyłaliśmy demony, a gdy takowe zostały zniszczone, podobno zło wracało tam, gdzie ich miejsce - do podziemi.
Tak wierzyłem. Tak uczył mnie ojciec. Więc zamachnąłem się i bez zawahania odciąłem kukiełce wypełnionej złą energią głowę.

***

W sumie, dokładnie tak wyglądało moje życie aż do osiemnastych urodzin. Najważniejszych w rodzinie Ishida. Uczyłem się, studiowałem demonologię, walczyłem i ćwiczyłem - a gdy ta magiczna liczba dopadła i mnie, zostałem poddany rytuałowi Ishida.