Ekradon["Kwitn±ca Magnolia"] Spotkania...

Warowne miasto położone u podnóża gór, otoczone grubymi murami i basztami, jego bramy zdobią dwa ogromne posagi gryfów. Miasto słynie z handlu, pięknych karczm i ogromnej armi. Armi niezwykłej, bo składającej się z wojowników i gryfów. Od setek lat ekradończycy udomawiają gryfy, które później służą w ich armi, stacjonującej w górach poza miastem.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

["Kwitn±ca Magnolia"] Spotkania...

Post autor: Niara »

Niara sz³a ulicami miasta, które powoli zape³nia³y siê lud¼mi. Mimo ¶wiadomo¶ci, ¿e w jej domu ¶pi smok, którym tak naprawdê bêdzie musia³a siê zaopiekowaæ jak ma³ym dzieckiem, by³a zadowolona. Najbardziej niepokoi³a j± my¶l o samotnej podró¿y w nieznane... Mimo to postanowi³a, na razie o tym nie my¶leæ. Zadowolona ze swego, niecodziennego wygl±du, u¶miechaj±c siê do siebie mija³a kolejne ulice, w drodze na targ. jedno musia³a przed sob± przyznaæ - zmieni³a siê - sta³a siê bardziej pewna siebie, a przede wszystkim zwiêkszy³o siê jej poczucie w³asnej warto¶ci.

Zaczê³a zbli¿aæ siê do targowiska, s³ysza³a ju¿ pomruk ludzkich g³osów gdzie¶ miedzy domami. W koñcu dodar³a na miejsce. Targ wype³nili ludzie, by³o wcze¶niej, s³oñce jednak grza³o ju¿ mocno, mieszczanie przemykali pomiêdzy kramami, jak mrówki. Niara stanê³a na skraju placu targowego i przygl±da³a siê temu spektaklowi.
Ostatnio edytowane przez Niara 14 lat temu, edytowano łącznie 1 raz.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Drzwi pobliskiego budynku otwar³y siê, a z jego wnêtrza wysz³a wpatrzona w trzyman± przez siebie ksiêgê postaæ odziana w d³ugi, ciemnozielony p³aszcz. Wpatrzony w manuskrypt mê¿czyzna dopiero w ostatniej chwili zaua¿ay³ stoj±c± mu na drodze Niarê i omal na ni± nie wpadaj±c, omin±³ j± obdarzaj±c j± tylko przelotnym spojrzeniem.

Uczony zatrzyma³ siê po paru krokach, opuszczaj±c wolno rêkê z ksiêg±. Powoli obróci³ g³owê i spojrza³ za siebie spod zmru¿onych powiek. Po chwili na jego twarz wyp³yn±³ wyraz zdumienia, a ksiêga wysunê³a mu siê z d³oni i spad³a na bruk. Mê¿czyzna wpatrywa³ siê przez d³ug± chwilê rozszerzonymi ze zdziwienia oczami w Niarê. Dopiero gdy jaki¶ przechodzieñ potr±ci³ go, ockn±³ siê. Spojrza³ w dó³ i mrucz±c co¶ pod nosem na temat wiecznej pustki schyli³ siê by podnie¶æ upuszczony nieopatrznie tom, który schowa³ zaraz potem gdzie¶ pod p³aszcz.

Meridion energicznym krokiem zbli¿y³ siê i stan±³ przed Niar±. W jego oczach tañczy³y weso³e ogniki pomieszane z czym¶ na kszta³t wzruszenia. Otworzy³ usta, lecz zamiast s³ów wydoby³ siê z nich niezrozumia³y be³kot, z którego mo¿na by³o wychwyciæ niewiele tre¶ci:
- Niar...ja...zyjesz...jak...przecie¿. - wêdrowiec potrz±sna³ g³ow± z³y sam na siebie, po czym w koñcu zdo³a³ wykrztusiæ - Cieszê siê, ¿e Ciê widzê.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara sta³a zamy¶lona wpatruj±c siê w ludzi wêdruj±cych alejkami targowiska. Z zamy¶lenia wyrwa³a j± postaæ, która o ma³o co na ni± nie wpad³a. W pierwszej chwili, nie pozna³a mê¿czyzny. Dopiero kiedy wróci³a jej ¶wiadomo¶æ zda³a sobie sprawê kim jest przechodzieñ w ciemnozielonym p³aszczu. U¶miechnê³a siê delikatnie do wêdrowca.

Widz±c jego zdziwienie zbli¿y³a siê nie znacznie. Nie zrozumia³a nic z tego co do niej powiedzia³. Dopiero ostatnie zdanie dotar³o do niej w zrozumia³ej formie.

- Witaj... Meridionie... - by³a nie mniej zdziwiona ni¿ on, jednak zachowa³a zdrowy rozs±dek. Z Meridionem nigdy nie ³±czy³y jej specjalnie dobre relacje, nie mog³a wiêc rzuciæ siê na niego jak to zrobi³a przy spotkaniu z Faurunem, znów zbli¿y³a siê do mê¿czyzny i wyci±gnê³a do niego rêkê.

- Mnie równie¿ mi³o Cie widzieæ.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Meridion u¶miechn±³ siê szerzej i wiedziony nag³ym impulsem przytuli³ delikatnie Niarê. Po chwili zwolni³ u¶cisk i cofn±³ siê o krok, spuszczaj±c wzrok. Wygl±da³ jakby sam by³ zak³opotany tym co przed chwil± zrobi³, co te¿ w pe³ni potwierdzi³y jego s³owa:
- Ja... wybacz, ostatnio trochê nie panujê nad sob±.

"Trochê?" - zbeszta³ sam siebie w my¶lach - "Co siê ze mn± dzieje? Ta moc... bywa k³opotliwa. Zreszt±... na otch³añ! Jakim cudem Ona usz³a z ¿yciem?! A wiêc mo¿e jednak Zora nie mówi³ tylko pustych s³ów?

Wêdrowiec podniós³ g³owê i spojrza³ Niarze prosto w oczy, po czym rzek³ ciep³ym i przyjaznym tonem, staraj±c siê przy tym by jego g³os przebi³ siê ponad panuj±cy zgie³k:
- Przepraszam, ale w pierwszej chwili Ciê nie pozna³em. Ostatnim razem gdy Ciê widzia³em, a by³o to do¶æ dawno, za dawno jak na mój gust, wygl±da³a¶ trochê inaczej, a teraz chod¼ trudno w to uwierzyæ jeste¶ jeszcze piêkniejsza.

Demon rozejrza³ siê woko³o. Panuj±cy wokó³ zgie³k dra¿ni³ w tej chwili jego zmys³y. Bywa³y dni w których, lubi³ przystan±æ gdzie¶ w cieniu jakiej¶ bramy i obserwowaæ krz±taj±cych siê ludzi, lecz bywa³y te¿ dnie w których ceni³ sobie ponad wszystko ciszê i spokój. Temu by³o zdecydowanie bli¿ej do tych drugich. Wêdrowiec przeniós³ swoje spojrzenie spowrotem na kobietê i nachyli³ siê w jej stronê by przekrzyczeæ, targuj±cego siê w³a¶nie tu¿ obok kupca:

- Je¶li nigdzie siê nie ¶pieszysz i nie masz nic przeciwko, to mo¿e znajdziemy jakie¶ bardziej sprzyjaj±ce rozmowom miejsce? Z tego co pamiêtam, by³o tu ongi¶ jedno takie przyjemne miejsce, gdzie mo¿na by³a wytchn±æ od zgie³ku miasta i wypiæ aromatyczny napój, koj±cy zmys³y. Mam nadziejê, ¿e przetrwa³o up³yw czasu, szkoda by by³o gdyby okaza³o siê ¿e popad³o w ruinê lub zosta³o komu¶ sprzedane.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Zaskoczona Niara, przez chwilê nie mog³a wydobyæ z siebie ani s³owa. Meridion wydawa³ siê byc cz³owikiem pow¶ci±gliwym, a teraz... nagle taki wybuch uczuæ... i to w stosunku do niej. To zupe³nie nie pasowa³o do Meridiona, którego zna³a. Kiedy odsun±³ j± od siebie, a ona w koñcu odzyska³a zdrowy rozs±dek, jedyne co mog³a zrobiæ to u¶miechn±æ siê i z wdziêczno¶ci± przyj±æ komplement. B±d¼ co b±d¼, Meridion by³ mê¿czyzn±.

- Fakt - odezwa³a siê w koñcu - nie widzieli¶my siê bardzo d³ugo... to ju¿ ponad rok... odk±d... z reszt± sam wiesz, ale teraz wiele siê zmieni³o... na lepsze. No ale có¿, masz racjê porozmawiajmy w jakim¶ przyjemniejszym miejscu - doda³a, a na jej twarz znów wyp³yn±³ pogodny u¶miech. Wydawa³o siê, ¿e ca³kiem zapomnia³a o Alucardzie i o planach zwi±zanych z przeja¿d¿k±. Có¿... nie mog³a przegapiæ okazji rozmowy ze starym... towarzyszem.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

U¶miech Meridiona poszerzy³ siê gdy Niara przyjê³a jego propozycjê. Wêdrowiec poprawi³ swój p³aszcz, tak ¿e sp³ywa³ teraz tylko na plecy. Wolna Anielica mog³a teraz dostrzec, i¿ pod spodem ubrany by³ w bia³± koszulê z poszerzonymi rêkawami obszytymi zielonym ornamentem. Na koszulê zarzucon± mia³ zielon± tunikê ze srebrnymi zdobieniami, siêgaj±c± mu do po³owy ud. Na nogi za³o¿y³ za¶ czarne spodnie. Meridion stan±³ u jej boku i poda³ jej ramiê mówi±c przy tym:
- Pani pozwoli.

Demon poprowadzi³ j± krêtymi uliczkami Ekradonu, gawêdz±c przy tym o sprawach bardziej lub mniej b³ahych, a¿ dotarli do jednopiêtrowego budynku po³o¿onego w lepszej czê¶ci miasta. Szyld nad drzwiami g³osi³: "KWITN¡CA MAGNOLIA", a wokó³ roztacza³ siê zapach tego¿ kwiatu. "Hmm... jak ostatnim razem tu by³em, to miejsce nazywa³o siê trochê inaczej. Có¿, by³o to dobrych kilkana¶cie lat temu. A mo¿e kilkadziesi±t? Miejmy nadziejê, ¿e zmieni³a siê tylko nazwa" - pomy¶la³ Wêdrowiec, przepuszczaj±c Niarê przodem.

Pomieszczenie do którego weszli, wygl±da³o na schludne i przytulne, lecz mimo to Meridion poprowadzi³ kobietê w stronê bocznych drzwi, które wychodzi³y na niewielki park, z rozsianymi po nim zacisznymi altankami. Wêdrowiec wybra³ jedn± z nich, po³o¿on± nad niewielkim stawem. Po chwili oboje znale¼li siê ju¿ w ¶rodku, a gdy podesz³a do nich dziewczyna z obs³ugi, Mag zamówi³ dla nich obojga napój o nazwie "Cynamonowy Raj". Gdy s³u¿±ca oddali³a siê, Demon odezwa³ siê w te s³owa:

- Widzisz, tak siê sk³ada, i¿ ca³kiem niedawno z³o¿y³em wizytê Twojemu przyjacielowi, Zorze. Wspomina³ mi, i¿ powierzy³ Ci jak±¶ misjê, nie by³ jednak¿e ³askaw powiedzieæ gdzie, a szkoda. Có¿, jestem zaskoczony, i¿ spotykam Ciê w³a¶nie tutaj. Je¶li potrzebujesz pomocy, to jestem do us³ug.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara by³a zaskoczona zachowaniem mê¿czyzny. Najwyra¼niej bardzo siê zmieni³ przez ten rok. By³o to jednak mi³e zaskoczenie. W drodze do karczmy opowiedzia³a mu co siê sta³o po zdobyci przez ni± Artemisu, a on opowiedzia³ jej o wyprawie na pó³noc. Dziewczyna uzna³a, ¿e zmiany jakie zasz³y w Meridionie s± spowodowane w³a¶nie ta wypraw±. Wspomnia³ te¿ o swojej wizycie w klasztorze. Niara powoli zaczyna³a rozumieæ co mia³ na my¶li Zora kiedy mówi³: "¯adna wyprawa nie odbywa siê samotnie, moje dziecko..." Kiedy Meridion opowiada³ o ksiêgach znalezionych w Fellarionie dziewczyna zdawa³a siê byæ zamy¶lona.

W koñcu zmienili temat, a ich oczom ukaza³ siê piêkny, ¶wie¿o odnowiony budynek "Kwitn±cej Magnolii" Meridion poprowadzi³ dziewczynê do ogródka, a kiedy usiedli, zamówi³ im napój. Otoczenie by³o prze¶liczne, Niara nigdy tu nie by³a, jako¶ nie by³o ku temu okazji. Spojrza³a na niewielki staw i otaczaj±ce go ro¶liny. By³a wrêcz zachwycona tym, ¿e Meridion wybra³ w³a¶nie to miejsce. Kolejny raz pomy¶la³a, ¿e bardzo siê zmieni³.

Z zachwytu i zamy¶lenia wyrwa³y ja s³owa demona.

- By³e¶ u Zory?? - spyta³a zaskoczona.

- Przecie¿ on... sam wiesz, ¿e nie darzy Ciê sympati±... - znów siê zamy¶li³a.

-... tak Zora... powierzy³ mi pewn± misjê. S±dzê, ¿e wiesz o niej nawet wiêcej ni¿ ja. Wnioskuje, ¿e znalaz³e¶ wiele informacji o tej wyprawie odwiedzaj±c klasztor. Ale u¶ci¶laj±c, muszê znale¼æ mapê prowadz±c± do Kamieni... Mocy... Jedyne co wiem, ¿e jedna jej czê¶æ znajduje siê gdzie¶ w Nandan - Therze. Zamierza³am tam wyruszyæ jak najszybciej... ale... jest pewien problem - dziewczyna westchnê³a ciê¿ko i zaczê³a opowiadaæ Meridionowi o historii z Alucardem, o tym, ¿e prawdopodobnie bêdzie musia³a siê nim zaj±æ, chyba, ¿e ode¶le go do Zory, jednak nie by³a przekonana, czy jest to najlepsze wyj¶cie z tej sytuacji.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

- Je¶li mam byæ szczery - powiedzia³ gorzko Meridion - to niewiele dowiedzia³em siê odwiedzaj±c klasztor. Wiedza tam zawarta jest ogromna, potrzeba jednak sporo czasu by j± odnale¼æ, a ja nie zabawi³em tam zbyt wiele. Pomy¶la³em, i¿ szybciej bêdzie odnale¼æ kogo¶, kto ju¿ posiad³ tak± wiedzê,. Wybór pad³ na Zorê. On jednak nie raczy³ mi zbyt wiele wyjawiæ. Jak ju¿ sama wspomnia³a¶, nie darzy mnie chyba zbyt wielk± sympati±, czemu trudno siê dziwiæ. Od naszego ostatniego spotkania zmieni³o siê wiêcej ni¿ w ci±gu ubieg³ego stulecia.

- W±tpiê by poszukiwanie kamieni mocy mia³o sens. - rzek³ gdy niara o nich wspomnia³a - Wielu ju¿ próbowa³o je odnale¼æ, jak dot±d jednak¿e ¿adnemu siê to nie uda³o. Ba... sam kiedy¶ próbowa³em do nich dotrzeæ - tu demon siê skrzywi³ na wspomnienie niezbyt mi³ych poszukiwañ, zakoñczonych fiaskiem, a po chwili doda³ - Jestem zaskoczony, i¿ masz pewne podejrzenia gdzie szukaæ mapy. Mo¿esz mi wyjawiæ, sk±d one p³yn±?

- Hmm... smok. - powiedzia³ g³adz±c w zamy¶leniu swoj± krótk± brodê, gdy Niara opowiedzia³a mu historiê Alucarda. - Ciê¿ka sprawa, nigdy nie mia³em zbyt wiele do¶wiadczenia z tymi istotami. £atwo je uraziæ, a ja chyba mam w tym szczególn± wprawê. Z nas dwojga, to Ty lepiej znasz siê na tych antycznych istotach. Je¶li uwa¿asz, i¿ Zora mile go powita to nie widzê przeszkód ku temu by go do niego odes³aæ. Ale jak ju¿ wspomina³em, nie znam siê na tym.

S³u¿ba w koñcu dostarczy³a im kubki z gor±cym napojem, Meridion wiêc uj±³ w d³oñ swój i odchyli³ siê do ty³u. Przez chwilê rozkoszowa³ siê aromatem napoju, a nastêpnie umacza³ w nim usta. "Doskona³e" - pomy¶la³ - "A wiêc jednak niektóre rzeczy siê nie zmieniaj±." Wêdrowiec spojrza³ w stronê stawu i zapatrzy³ siê w jego wody "Czasem brakuje mi tych ziemskich przyjemno¶ci. Bycie cz³owiekiem ma swoje zalety"

Meridion przeniós³ wzrok spowrotem na Niarê i zapatrzy³ siê w jej twarz, u¶miechaj±c siê przy tym nieznacznie. Dopiero po chwili zorientowa³ siê co tak w³a¶ciwie robi i potrz±sn±³ g³ow±, odganiaj±c od siebie pewne k³opotliwe my¶li. Odstawi³ kubek z napojem i powiedzia³:

- Jak ju¿ wspomnia³em, uwa¿am, ¿e powinni¶my poszukaæ innej drogi, je¶li jednak Ty i Zora uwa¿acie, ¿e szukanie Kamieni Mocy ma sens, to postaram Ci siê w tym pomóc. Aczkolwiek uprzedzam, ¿e bêdê szuka³ po drodze wiedzy na temat innych, bardziej realnych rozwi±zañ.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara westchnê³a cicho widz±c sceptycyzm Meridiona. Mia³a odbyæ te podró¿ sama, nie potrzebowa³a do tego, krytycznie nastawionego demona. St³umi³a lekk± z³o¶æ, a my¶l o tym, ¿e Meridion siê zmieni³ przerodzi³a siê w przekonanie, ¿e nadal jest tym samym egoistycznym pesymist± co kiedy¶. Zawsze, wszystko na w³asn± rêkê... tak jak kiedy¶. Meridionie... tym sposobem na zawsze pozostaniesz sam... pomy¶la³a. W koñcu dosz³a do wniosku, ¿e mo¿e Meridion lubi byæ taki jak jest, natury demona nie mo¿na zmieniæ. Z³o¶æ jakby powróci³a.

- Gdyby poszukiwanie Kamieni nie mia³o sensu, lub istnia³a inna mo¿liwo¶æ pokonania tego co na nas czyha Zora z pewno¶ci± nie posy³a³by mnie na tak niebezpieczn± misjê - odpowiedzia³a, z nie ukrywanym poirytowaniem.

- Skoro jeste¶ tak bardzo krytycznie nastawiony do ca³ej sprawy, na co Ci wiedza o mapie? Dlaczego o ni± pytasz skoro i tak nie wierzysz w powodzenie misji. Meridionie... sadzi³am, ¿e siê zmieni³e¶, a widzê, ¿e nadal jeste¶ tym samym demonem jakiego zna³am. ¦miem nawet twierdziæ, ¿e informacje o mapie s± CI potrzebne jedynie dla zaspokojenia w³asnych, egoistycznych pragnieñ.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Fiona
Szukający drogi
Posty: 28
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Fiona »

Fiona pojecha³a od razu po sabacie do Ekradonu, odszuka³a karczmê pod nazw± "Kwitn±ca Magnolia" i usiad³a w jednej z ogrodowych altanek z której mog³a us³yszeæ wiêkszo¶æ rozmów. Zamówi³a kieliszek wina i przygl±da³a siê go¶ciom.

Nie wiedzia³a jak wygl±daj± jej przyszli towarzysze przygody. Postanowi³a wiêc ws³uchiwaæ siê w rozmowy go¶ci.
D³ugo zajê³o jej wys³uchanie czego¶ konkretnego. A¿ tu nagle natknê³a siê na s³owa wypowiadane przez mê¿czyznê w w zielonych szatach. Wyra¼nie us³ysza³a w nich co¶ interesuj±cego.

Mê¿czyzna ten rozmawia³ z piêkn± blondynk± odzian± w w bia³a koszulê. Mê¿czyzna ten wymieni³ w swojej wypowiedzi Kamienie Mocy. Postanowi³a jednak siê nie wychylaæ i pods³uchaæ jeszcze co nie co. Po chwili us³ysza³a jedno z wymienionych imion. To oni pomy¶la³a. Brakowa³o jej jednak czego¶ ... a raczej kogo¶ ... w ich gronie mia³a byæ jeszcze jedna kobieta ...
Przys³uchuj±c siê ich dalszej rozmowie wyczu³a nadchodz±ce spiêcie. Fiona postanowi³a wkroczyæ i siê przedstawiæ.

Podesz³a niepewnym krokiem do stolika Niary i Meridiona. Jej przybycie zdziwi³o ich. Fiona zastanawia³a siê jak zacz±æ swoj± wypowied¼. Na pocz±tek postanowi³a sprawdziæ czy to na pewno w³a¶ciwe osoby. W prawdzie wyczuwa³a ich aury, ale nigdy nie by³a dobra w ich rozpoznawaniu.
- Czy wy jeste¶cie Niara i Meridion?- czemu obstawi³a, ¿e kobieta jest anielic± a nie elfk±? Nie wiedzia³a ... po prostu tak podpowiedzia³a jej intuicja.

Kiedy oboje skinêli g³owami. Fiona pospiesznie przesz³a do wyt³umaczenia im okoliczno¶ci swojego przybycia.

Czarodziejka nie wiedzia³a czy pozwol± jej ruszyæ z sob± i wtajemnicz± we wszystko. Wiedzia³a jednak jedno ... bez wzglêdu na ich decyzjê bêdzie kontynuowa³a swoj± misjê...
Saura
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 131
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Saura »

Saura zamknê³a za sob± drzwi, uciekaj±c wreszcie przed ruchem i harmidrem miasta. W porównaniu z ulic, karczma by³a nadzwyczaj cicha, wrêcz przytulna.
Dziewczyna odgarnê³a opadaj±ce na oczy pasemka w³osów, po czym ruszy³a ku kontuarowi. Do szczê¶cia brakowa³o jej jeszcze pokoju, w którym mog³aby odpocz±æ i zaplanowaæ dalsz± podró¿.
Go¶cie Kwitn±cej Magnolii przekonawszy siê, ¿e nowo przyby³a nie stanowi ¿adnej sensacji ani zagro¿enia na powrót zajêli siê swoimi posi³kami oraz rozmowami.

Ku jej lekkiej konsternacji, karczmarz uwija³ siê w¶ród go¶ci zasiadaj±cych w ogrodowych altankach. Saura niemal¿e do niego dotar³a. Niemal¿e....Rozmowa, której strzêpy us³ysza³a sprawi³a ¿e gwa³townie przystanê³a, zapominaj±c o wszystkich sprawach. Kamienie Mocy. Natychmiast przypomnia³a sobie, ¿e jeden z jej nauczycieli wspomina³ kiedy¶ o nich. By³ to d³ugi, mglisty wywód pe³en niejasno¶ci i budz±cy w±tpliwo¶ci co do autentyczno¶ci przedstawionych w nim faktów. Czy¿by wiêc tych dwoje zamierza³o je odszukaæ? A je¶li tak, to po co? Potrz±snê³a g³ow± i przyjrza³a im uwa¿niej. Kiedy m³oda kobieta, która nagle do nich do³±czy³a wypowiedzia³a imiê Niara, elfka drgnê³a. Czy to naprawdê by³a ona?
Zamruga³a, niepewna czy ten kto¶ kogo widzi nie jest z³udzeniem. Jednak¿e chwilê pó¼niej otaczaj±ca ow± rzekom± iluzjê aura rozwia³a wszelkie w±tpliwo¶ci. Tak¿e te dotycz±ce teorii o obcej osobie fizycznie podobnej do tak dawno widzianej przyjació³ki.
Saura spróbowa³a opanowaæ nat³ok my¶li i emocji. U³amkiem zmys³ów zarejestrowa³a wyja¶nienia jakich udziela³a parze nieznajoma. Wspomnienia by³y silniejsze.
¦cie¿ki doprawdy potrafi³y krzy¿owaæ siê w przedziwny sposób. Najpierw Meiben, teraz....

-Pani Niara... Niara- Saura nie by³a pewna czy wyszepta³a czy wypowiedzia³a na g³os imiê.

Jak pod wp³ywem uroku, podesz³a bli¿ej stolika przy którym siedzia³a Niara w towarzystwie nieznanego elfce mê¿czyzny. Wci±¿ oszo³omiona spotkaniem, rzuci³a mu jedynie przelotne spojrzenie. Ca³± uwagê skupi³a na Niarze. Mia³a wra¿enie, ¿e minê³y stulecia odk±d siê ostatni raz widzia³y. Jednak bez wzglêdu na to ile czasu minê³o, przyjació³ka zmieni³a siê. Przynajmniej w oczach Saury by³a teraz nieco spokojniejsza, bardziej szczê¶liwsza.

-Có¿ za nieoczekiwane spotkanie, Niaro- przywita³a siê Saura, jednocze¶nie sk³adaj±c uk³on- Ze wszystkich miejsc nie my¶la³am, ¿e spotkam Ciê w³a¶nie tutaj. Cieszê siê widz±c Ciê w zdrowiu...

Czarnow³osa nagle przerwa³a i zawaha³a:

-Chyba... Mam nadziejê, ¿e jeszcze mnie pamiêtasz?

Nie zdziwi³aby siê, gdyby Niara mia³a problemy z przypomnieniem sobie jej osoby. Czas bywa³ zdradliwy.
Pomimo tego naprawdê ucieszy³a siê mog±c j± zobaczyæ. Saura poczu³a jak na nowo budz± siê w niej ciep³e uczucia zwi±zane z t± dzieln± dziewczyn±.
- A jeśli cię zabiję?
- Jeśli mam umrzeć, chcę umrzeć z twojej ręki. Twoja nieobecność będzie jak trucizna, ale mnie nie zabije. Zostań, proszę, zostań ze mną. Nie chcę innej kobiety. Nie chcę innego mordercy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Zaskoczona Niara spojrza³a na Fionê, która nagle podesz³a do ich stolika. Nie rozumia³a nic póki dziewczyna nie wspomnia³a o magu. Wzdrygnê³a siê nie spokojnie. Zora mia³ racjê pomy¶la³a Z pewno¶ci± nie bêdzie to samotna podró¿ spojrza³a ukradkiem na Meridiona i westchnê³a cicho. By³a wdziêczna nowo przyby³ej, ¿e przerwa³a ich dyskusje, Niara postanowi³a pu¶ciæ w niepamiêæ sceptycyzm Meridiona. Jak siê okaza³o Fiona równie¿ mia³a zamiar im towarzyszyæ. Tym razem Niara by³a nastawiona sceptycznie do tej propozycji. Jednak dziewczyna nie wzbudza³a ¿adnych podejrzeñ, wrêcz przeciwnie, by³a ca³kiem wiarygodna w tym co mówi.

Niara u¶miechnê³a siê lekko i skinê³a dziewczynie, ¿eby usid³a³a i wyja¶ni³a wszystko, od pocz±tku do koñca. Anielica pragnê³a wiedzieæ, co tak naprawdê j± tu przywiod³o i kim jest. Fiona usiad³a.


Nagle Niara zauwa¿y³a, ¿e do ich stolika zbli¿a siê kolejna kobieta. W pierwszej chwili nie mog³a jej poznaæ. W my¶lach jednak zad¼wiêcza³o jej jedno imiê Saura?

Anielica wsta³a. A na jej twarz wyp³yn±³ szczery u¶miech.

- Saura... jak... jak dobrze Ciê widzieæ... i to w takim... momencie. Nawet nie wiesz jak± rado¶æ mi sprawiasz. I... ale¿ oczywi¶cie, ¿e pamiêtam, jak mog³abym zapomnieæ... - Niara zbli¿y³a siê do dawno niewidzianej przyjació³ki i u¶ciska³a j± delikatnie.

- Jak dobrze Cie widzieæ. Chod¼ - doda³a i chwyciwszy Saurê za rêkê poprowadzi³a w stronê niewielkiego stawu.

- Przepraszamy, na chwilê - rzuci³a przez ramiê towarzysz±.

Ci±g dalszy: Saura i Niara.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Dotar³y do altanki w której siedzieli Fiona i Meridion. Niara przesunê³a krzes³o na którym uprzednio siedzia³a, chc±c usiaæ po drugiej stronie sto³u zmuszona by³a wsun±æ siê miedzy stolik a ³awê i zaj±æ miejsce tu¿ obok Meridiona. Krzes³o pozosta³o puste i anielica wskaza³a ruchem g³owy Saurze, ¿e ma zaj±æ miejsce przy stole. Spojrza³a na Fione, wygl±da³a zaskakuj±co m³odo i do¶æ... niewinnie, jak na czarodziejkê. Niara pomy¶la³a, ¿e mo¿e to i lepiej. Przenios³a teraz wzrok na Meridiona siedz±cego tu¿ obok. Ostatnim, razem kiedy go widzia³a wydawa³ siê byæ... jakby m³odszy. Teraz jakby postrza³ siê ,co najmniej o piêæ lat. Bardzo zmizernia³. Rozmy¶lania Niary przerwa³a my¶l o Saurze...

- Meridionie , Fiono to jest Saura, moja przyjació³ka. Bêdzie podró¿owaæ z nami - o¶wiadczy³a towarzyszom, nie mia³a zamiaru pytaæ ich o zdanie, teraz gdy spotka³y siê po tylu latach nie wyobra¿a³a sobie tej podro¿y bez niej. U¶miechnê³a sie pogodnie do elfki.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Fiona
Szukający drogi
Posty: 28
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Fiona »

Gdy tylko zasiad³a na krze¶le znów odp³ynê³a.
Siedzia³a teraz na skórze jelenia, a przed ni± pali³o siê ognisko. Po jej prawej stronie siedzia³a anielica, po drugiej demon, a przez podskakuj±ce p³omienie mo¿na by³o zobaczyæ twarz Sury. Siedzieli na ma³ej polanie po¶rodku lasu. Dzieñ dobiega³ koñca, zwierzêta wraca³y do swych kryjówek by spokojnie zasn±æ. Na niebie pojawia³y siê pierwsze gwiazdy, wiatr sta³ siê ch³odny i nieprzyjemny.
Fiona roz³o¿y³a karty i próbowa³a co¶ z nich wyczytaæ. Pierwsza odkryta karta ukazywa³a kobietê, druga za¶ smugê cienia ... Kiedy odkrywa³a trzeci± kartê powróci³a do altany.
Przed jej oczyma widnia³a teraz twarz Meridiona. Wpatrywa³ siê w ni± z zaciekawieniem . Fiona nie by³a pewna tego co widzia³a w swojej wizji ... nie umia³a za bardzo odczytaæ przes³ania kart ... Nie wiedzia³a czy ma opowiedzieæ ja swoim towarzyszom ... powiedzia³a wiêc tylko "przepraszam"
W nastêpnej chwili przy stole zjawi³a siê Niara z Saur±. Anielica usiad³a obok mê¿czyzny. Dopiero teraz zaczyna³a jakby rozumieæ sens opowie¶ci kart ... kobieta, cieñ ... Kiedy patrzy³a na tych dwoje wszystko jej siê ³±czy³o ... tylko ta trzecia karta ...co na niej by³o?...
Nie zdziwi³o jej o¶wiadczenie Niary o d³u¿szym towarzystwie Saury ... widzia³a j± przecie¿ w wizji ...
U¶miechnê³a siê tylko i wskaza³a rêk± by s³u¿±ca do niej podesz³a. Czarnow³osa kobieta zjawi³a siê po kilku sekundach. Fiona zamówi³a jeszcze dwa Cynamonowe Raje dla siebie i Saury ... podnios³a do góry szklankê i wznios³a toast za ich wyprawê ...
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

Niara u¶miechnê³a siê i przy³±czy³a do toastu. Czarodziejka nie wydawa³a siê gro¼na, anielica zaczyna³a powoli akceptowaæ j± w grupie. Spojrza³a na Fionê i z lekkim u¶miechem skinê³a jej g³ow±. Pomy¶la³a, ¿e w³a¶nie w tym momencie rozpoczyna siê ich wyprawa w nieznane.

- Saure ju¿ wam przedstawi³am, jak ju¿ mówi³am jest moja przyjació³k± z dawnych lat. W pe³ni jej ufam i liczê, ¿e wy te¿ wkrótce przekonacie siê i¿ jest ona osob± ¿yczliw± i wiern±.

- Teraz chcia³abym wam przedstawiæ Meridiona. Có¿ mogê o nim powiedzieæ - spojrza³a na mê¿czyznê z lekko ironicznym... a mo¿e zalotnym... u¶miechem.

- Znam go od jakiego¶ czasu i wiem, ¿e jemu równie¿ mogê ufaæ. A gdyby której¶ z nas przydarzy³o siê co¶ z³ego, z pewno¶ci± mo¿emy liczyæ na naszego... rodzynka - zachichota³a.

- Có¿ wiêc... pozostaje mi samej siê przedstawiæ. Droga Fiono, nazywam siê Niara, zapewne ju¿ wiesz kim jestem i dok±d siê udaje. Wygl±da na to, ¿e spotkali¶my siê tu nie przypadkowo. Ka¿de z nas wie ju¿ co¶ o Kamieniach Mocy i o mapie. Zanim jednak opowiemy sobie wszystko i ustalimy plan podro¿y oddaje g³os Fionie. Chcieliby¶my us³yszeæ parê s³ów o Tobie moja droga - g³os Niary by³ jak zwykle uprzejmy, nie chcia³a by czarodziejka czu³a siê w¶ród nich obco.
Królowa Niara
Królowe na trony!

"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto."


“Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska, lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych cudze łzy rozumie.”
Awatar użytkownika
Meridion
Lord Demon
Posty: 448
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Przemieniony
Profesje: Mędrzec , Władca , Wędrowiec
Kontakt:

Post autor: Meridion »

Meridion zakrztusi³ siê napojem, gdy us³ysza³ wspomnienie o "rodzynku". Gdy ju¿ opanowa³ napad kaszlu, u¶miechn±³ siê krêc±c g³ow± nad paruj±cym naparem. Nigdy, by nie przypuszcza³, ¿e kto¶ mo¿e go tak nazwaæ. Po tych wszystkich latach... czu³ siê pod pewnymi wzglêdami do¶æ staro. Wiele po¶wiêci³ porzucaj±c swe dawne ¿ycie i s±dzi³, ¿e "rodzykowo¶æ" nale¿y do jednych z nich. Mo¿e nie do koñca?

Wêdrowiec spojrza³ na siedz±c± obok niego Niarê. 'Zaskakujesz mnie anielico." - pomy¶la³ - "A wiêc darzysz mnie zaufaniem. Muszê przyznaæ, ¿e nie czêsto mi siê zdarza by kto¶ mnie nim obdarza³. Ale b±d¼my szczerzy, jak wiele istot znam? Có¿... mam nadziejê, ¿e oka¿ê siê godzien tego zaufania, tak jak by¶ tego chcia³a Niaro."

Demon odwróci³ g³owê od twarzy anielicy poniewczasie orientuj±c siê, ¿e znów siê na ni± zagapi³ Gdy kobieta skoñczy³a mówiæ, ten odchrz±kn±³ i podj±³:
- Przepraszam, ¿e siê wtr±cam, ale jest chyba jedna rzecz, któr± powinienem na wstêpie wyja¶niæ. Pewne ju¿ zd±¿y³y¶cie zauwa¿yæ, i¿ moja natura jest do¶æ... jakby to uj±æ... specyficzna. Zauwa¿y³em jak na mnie patrzysz Sauro. Tak nie jestem cz³owiekiem, aczkolwiek w tym zacnym towarzystwie to nie jest niczym niezwyk³ym. - Tu u¶miechn±³ siê do siedz±cych kobiet - Jestem demonem. - Powiedzia³ i na chwilê zamilk³, po czym podj±³ - Nie sad¼cie mnie jednak po swoich pogl±dach na inne takie istoty. Jestem demonem, ale, o ile mi wiadomo, jedynym w swoim rodzaju, bowiem kiedy¶ by³em cz³owiekiem. - Wêdrowiec przez chwilê w zamy¶leniu spogl±da³ w taflê jeziora, po czym odwróci³ siê i powiedzia³ do kobiet, siêgaj±c przy tym po kubek - Có¿, najbardziej adekwatne jest stwierdzenie, ¿e jestem... Meridionem. A teraz ju¿ siê zamykam. - To powiedziawszy poci±gn±³ porz±dny ³yk napoju.
Zablokowany

Wróć do „Ekradon”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość