Pani Losu ⇒ Dairen MacRioghain

[Dairen]

Imię: Dairen MacRioghain
Rasa: Człowiek/Bard
Wiek: 22
Wzrost: 165 cm

Krzepa: niezbyt silny, wytrwały, niezbyt odporny
Zwinność: bardzo zręczny, bardzo szybki, bardzo precyzyjny
Percepcja: wyostrzony wzrok, niezwykle wyostrzony słuch, wyostrzony węch, bardzo wyostrzone czucie
Umysł: bystry, błyskotliwy, tchórz
Prezencja: przeciętny, niedomyty, charyzmatyczny

Magia: BRAK

Cechy specjalne:
Wrodzone zdolności muzyczne
Słuch muzyczny
Gra na instrumentach
Śpiew
Szybkie oko - Jest w stanie odnaleźć interesujący go szczegół, miejsce etc. w mgnieniu oka.

Umiejętności:


Krótkie miecze [O]
Broń miotana [M]
Uniki [W]
Skradanie się [O]
Kradzież kieszonkowa [O]
Gra na lutni [W]
Gra na flecie [W]
Gra na skrzypcach [M]
Aktorstwo [W]


Ekwipunek:


Plecak
Pozłacany flet
Lutnia o nie najgorszym brzmieniu
Skrzypce o idealnym brzmieniu
Zestaw ośmiu noży do rzucania
Kord
Plik pomiętych kartek i kilka kawałków węgla




Wygląd
Wesoły chłopak o jasno-brązowych włosach i niebieskich oczach. Ma bujną, rozwichrzoną czuprynę i jakby wiecznie roześmiane oczy. Nie stroni od wody, ale nie zwykł pedantycznie dbać o schludność wyglądu.

Charakter
Wesołkowaty, nie stroni od trunków, jedzenia i zabawy. Pyskaty, zwykle zamyka się tylko pod groźbą realnej kary i błaga o litość, a potem znów zaczyna bezczelnie pyskować rozmówcy. Lubi mierzyć się z innymi w dyscyplinach mu znanych. Nie boi się kraść, co jednakże rzadko wychodzi mu na dobre.

Historia
Dairen urodził się w Arturonie w średnio zamożnej rodzinie mieszczańskiej. Jego ojciec, Rioghain, był cieślą, słynącym głównie z robienia zabawek. Każdy w jego rodzinie grał na jakimś instrumencie, ale tylko Dairen wykazywał tak daleko posunięty talent, jednak każdy wynajęty nauczyciel uciekał z jego domu z wrzaskiem już przy pierwszej lekcji. Chłopaka to nie zniechęcało. Uczył się sam i jako grajec był obecny przy każdym mniejszym wydarzeniu w mieście. Jakiś czas później odszedł z domu i ruszył w samotne życie z nadzieją na poszerzenie horyzontów i rychły zarobek, a także jeszcze rychlejszą sławę. Niestety Dairen każde zdobyte pieniądze przepijał, albo przepuszczał na dziwkach. Wygrywał co prawda pokaźne sumy na grze w rzutki, dzięki której doszedł niemal do perfekcji w rzucaniu, jednak i to nie zapewniło mu stałości finansowej. Mimo to nigdy nie byłz tego powodu niezadowolony. Z uśmiechem na twarzy prze przez życie i dalej liczy na to, że stanie się "Największym Poetą i Śpiewakiem po tej i drugiej stronie Gór Dasso".