Pani LosuDavon Ernil aep Dalamir Caeram

Karty Postaci: Miejsce STARYCH kart postaci.
W tym miejscu splatają się losy wszystkich osób. Tu zostały na trwałe odciśnięte wizerunki wszystkich magicznych istot zamieszkujących świat.
Zablokowany
Davon
Szukający drogi
Posty: 29
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Davon Ernil aep Dalamir Caeram

Post autor: Davon »

Imię: Davon Ernil aep Dalamir Caeram, zdrobniale Davo
Rasa: Człowiek
Wiek: 25
Wzrost: Prawie dokładnie sześć stóp - może około cal niższy.

Krzepa: bardzo silny, wytrwały, odporny
Zwinność: zręczny, precyzyjny
Percepcja: przeciętne
Umysł: bystry, błyskotliwy, bardzo silna wola
Prezencja: charyzmatyczny

Magia: Nie używa.

Cechy specjalne:
Doskonała pamięć - Jak sama nazwa wskazuje - wyposażony w niezwykłą pamięć do wszystkiego - twarzy, faktów, dat. Dość szybko przyswaja sobie nowe informacje.
Elokwencja - Umie przemawiać tak, by trafiać do słuchacza. Zdolny do zadania celnej riposty.

Umiejętności:


- historia rodu (M)
- historia ogólna (O)
- jazda konna (W)
- etykieta (O)
- retoryka (O)
- miecz (O)
- obrona tarczą (O)
- walka z grzbietu konia (O)
- walka na pięści (P)



Ekwipunek:


- Miecz rodowy Caeramów. Dobrej jakości, wykuty z twardej stali o klindze długiej na dwie i pół stopy. W rękojeści osadzony jest rubin szlifowany w kształt łzy, zaś sama rękojeść jest wykonana ze srebra. Miecz jest bardzo stary, aczkolwiek obłożony specjalnymi zaklęciami, których działanie podtrzymuje ów wprawiony w rękojeść rubin, czerpiący energię z otoczenia. Zaklęcia te sprawiają, iż miecz rodowy wciąż jest naprawdę srogim ostrzem.
- Trójkątna tarcza z herbem Caeramów. Herb ów przedstawia białą wiwernę owiniętą wokół skierowanego ostrzem w dół miecza na czerwonym tle.
- Sięgająca nieco poniżej kolan żelazna kolczuga i nieco od niej krótsza czerwona tunika z wielkim godłem Caeramów na piersi.
- Porządne skórzane buty, nabijane z przodu ćwiekami, także skórzane rękawice z ćwiekami na kostkach, oraz długi, brązowy płaszcz z kapturem, trochę upodabniający go do mnicha.
- Mizerykordia o wąskim ostrzu.
- Mały toporek.
- Mała kusza, którą da się naciągnąć siedząc na koniu i pięć bełtów.
- Sieć, podobna do tych jakie stosują łowcy nagród do unieruchamiania przeciwników, oraz zwój porządnej liny długiej na około pięć metrów.
- Wysłużony kapalin z rozciętym w jednym miejscu rondem.
- Dwieście ruenów - sześć srebrnych orłów i pięćdziesiąt kruków.
- Kary koń służący zarówno w boju, jak i jako zwierzę juczne. Nazywa się Karaś.
<...>



Magiczne przedmioty:
- Miecz rodowy, którego właściwości opisane zostały w poprzednim punkcie.

Wygląd
Muskularnej, choć nie przesadnie umięśnionej sylwetki. Młody, co widać na pierwszy rzut oka. Nie jest może anielskiej urody, ale nie jest też jakiś brzydki. Jego twarz można określić jako szlachetną - rysy ma regularne i wyraziste, zaś nos nieco przygarbiony, co dodaje mu powagi i czyni jego profil godnym bicia na monetach. Jest krótkowłosym brunetem pozbawionym zarostu, oczy ma stalowoszare.

Uzbrojony po zęby, rzadko ściąga kolczugę. Przyzwyczajony do chodzenia w niej, nawet gdy ją ściągnie ma ciężki, żołnierski krok - ściąga ją jednak rzadko, czasem nawet w niej śpi.


Charakter
Na pierwszy rzut oka - zgorzkniały i cyniczny. Nie stroni od sarkastycznych komentarzy, wręcz stosuje je nałogowo. Drażnią go zbędne konwenanse, nie lubi etykiety, bo czymże jest ta uprzejmość, jak nie tylko starannie odmierzonymi porcjami słodyczy i jadu? Z drugiej jednak strony, w miłym towarzystwie, od którego wcale nie stroni, czuje się znacznie swobodniej i ta cała zgorzkniała otoczka może zniknąć. Jadowite komentarze w stosunku do osób których lubi, wcale nie ustają, aczkolwiek nabierają innego wydźwięku.
Jest odważny, choć nie brawurowy. Potrafi się zdenerwować, szczególnie gdy ktoś w jego obecności ubliża jego godności, jednakże nie jest w gorącej wodzie kąpany. Ojciec, wcale nie bez pomocy solidnego kija, wpoił mu następującą zasadę - walcz zaciekle, ale z głową i do walki także dąż z głową, ażebyś jej nie stracił. Mądra zasada.
Davon dumny ze swojego pochodzenia, czasem denerwująco się wywyższa. Potrafi być bardzo uparty i bezkompromisowy.

Od mniej więcej roku, włóczy się po całym świecie, szukając okazji do zyskania sławy. Jak na razie ostrożny w swoich poczynaniach, zgodnie z zasadami które wpoił mu ojciec, jednakże nigdy nie wiadomo co przyniesie przyszłość. Sława rzadko puka do drzwi tych, którzy sami nie wyrąbują sobie drogi do niej.

Historia
Davon jest starszym synem Dalamira Storma aep Durgana Caeram. Jego matka, Eleonora Talbot, zmarła tuż po urodzeniu jego młodszego brata, Elborna. Caeramowie byli nad wyraz rozrośniętym rodem nemeryjskich możnowładców, mieli znaczne posiadłości rozsiane po całej Nemerii. Wszystko zmieniła Wielka Wojna - większość Caeramów zginęło, a ich włości zostały spustoszone przez wojnę. Z wielkiego rodu zostały nędzne resztki. Lwia część rodowego patrymonium, stanowiła teraz domenę Opuszczonego Królestwa, wybronił się jedynie ponury kasztel w Dalemorne. Tam pozostali przy życiu Caeramowie żyli przez następne kilka pokoleń, służąc następcom nemeryjskich królów z Nowej Aerii.
Wszystko zmieniło się za czasów Davon. Jego brat Elborn, zaplątał się w intrygę dworską, skierowaną przeciwko królowi - intryga ta wyszła na jaw. Spiskowców, w tym Elborna, okrzyknięto zdrajcami i zaprowadzono na szafot. Polała się krew. Rodziny spiskowców także nie uszły karze - dużą część ich majątków poddano konfiskacie i możliwości wykupienia za śmieszną cenę. Nie ominęło to Caeramów - Dalemorne zostało sprzedane ich odwiecznym rywalom, rodowi Diverrin. Jedyne co im zostało to dwie nędzne wsie, oraz rodowy miecz zwany Rubinem, ze względu na osadzony w rękojeści klejnot. Jakby tego było mało, ledwie dwa miesiące po tych wydarzeniach, ojciec Davon, Dalamir Caeram zachorzał i po kilku dniach męczarni wyzionął ducha. Po jego śmierci Davon został ostatnim ze swego rodu. Na jego barkach spoczęła wielka odpowiedzialność - albo przywróci rodowi dawną chwałę, albo na nim zakończy się jego historia. Młodzieniec poczuł w sobie duszę awanturnika - sprzedał dwie wsie, zachowując jedynie rodowy miecz, kupił ekwipunek i ruszył w świat.

Nim to wszystko się stało, Davon odebrał staranne wykształcenie - szczególnie z historii swojego rodu, którą zna z wszelkimi szczegółami na pamięć. Nauczono go całkiem przyzwoicie walczyć, sam wykazał się zaś niezwykłymi, zważywszy brak jakichkolwiek ćwiczeń, zdolnościami retorycznymi.
Zablokowany

Wróć do „Pani Losu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość