Ja też jestem na miejscu i pasuje mi w sumie każdy termin, chociaż w piątek pewnie dopiero od 16, jak już urwę się z pracy. Co do miejsca - jeśli będzie dopisywała pogoda to chętnie wybiorę się nad Wartę, a jeśli nie - bezczelnie wbijemy do Niary na chatę >:] W barach może być ciasno w tych terminach, ale myślę, że co do miejsca to jeszcze umówimy się w ostatnich dniach przed spotkaniem, by nas deszcz nie zaskoczył

Na samym Pyrkonie mnie nie będzie, ale i nad Wartą mogę pojawić się z plakietką "Calli", chociaż znając życie przyda się bardziej wielki transparent granicowy, żebyśmy się w tłumach odnaleźli

Co... wcale nie jest złym pomysłem wow
Także jeśli jakieś podstępne siły na ziemi się nie sprzysięgną przeciwko mnie to będę!
<knuje malowanie transparentu> *_*
Update: robimy z Niarą transparent
