EkradonKarczma "Pod Gryfem"

Warowne miasto położone u podnóża gór, otoczone grubymi murami i basztami, jego bramy zdobią dwa ogromne posagi gryfów. Miasto słynie z handlu, pięknych karczm i ogromnej armi. Armi niezwykłej, bo składającej się z wojowników i gryfów. Od setek lat ekradończycy udomawiają gryfy, które później służą w ich armi, stacjonującej w górach poza miastem.
Ardil
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 135
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Karczma "Pod Gryfem"

Post autor: Ardil »

Mê¿czyzna powoli jecha³ ulic± miasta, rozgl±daj±c siê uwa¿nie. By³ ¶rodek nocy, mrok, a on nie ufa³ tutejszym. Potrzebny by³ nocleg. Koñ pochrapywa³, trzeba by³o go co i rusz dobudzaæ, sam Ardil ³apa³ siê na tym, ¿e traci ¶wiadomo¶æ.
Zjecha³ z g³ównej drogi.
Potrzebny by³ nocleg. Ale nie w wielkiej ober¿y dla magnatów. Potrzebna by³a ciemna speluna, w której nikt nie zapamiêta, ¿e Ardil w niej by³, bo wszyscy bêd± nucili piosnki le¿±c zachlani w trupa pod ¶cian±.
Tak. Jest. Gryf. Tablica by³a zamazana, ale s³owo Gryf rozpozna³.
Dziura w drzwiach, prawdopodobnie mysia, spod samych drzwi leje siê na chodnik piwo (có¿ za marnotrawstwo).
To bêdzie idealne. Cz³owiek zszed³ z konia, ¶ci±gn±³ z niego swój plecak i przywi±za³ zwierzê.
Z³apa³ torbê obur±cz, trzymaj±c na brzuchu i nog± uchyli³ drzwi.
¦mierdzia³o. Ale nie ¶mierdzia³o zwyczajnie - potem i szczynami. ¦mierdzia³o rzygowinami zmieszanymi z piwskiem i czym¶, co przypomina³o Ardilowi porann± defekacjê krów. Tutaj nikt nie bêdzie przeszkadza³.

Na ludzi nawet nie spojrza³. Dziw bierze, ¿e mieli tyle pieniêdzy, ¿eby siê tak upiæ. Podszed³ do lady i zlustrowa³ wzrokiem stoj±cego za ni± krasnoluda.
- Masz li dla mnie strawê i nocleg? Zap³acê.
Krasnolud nieufnie spojrza³ na przybysza i mocno poci±gn±³ nosem.
- Jasne, ze zap³acisz - odrzek³, po czym wskaza³ Ardilowi niedojedzon± przez którego¶ z le¿±cych zupê.
- Nie bêdê ci ja drugi raz gotowa³.
- Ma siê rozumieæ - odrzek³ wyrzutem cz³owiek i zacz±³ je¶æ.
Grzybowa... Niez³a.
- Jak interes? - rzuci³ Ardil mimochodem. Krasnolud zmarszczy³ czo³o.
- Nie widaæ?
Najemnik rzuci³ okiem po zalanych w trupa go¶ciach.
- Widaæ... - Przez chwilê s³ychaæ by³o tylko siorban± leniwie zupê. - Sk±d ta nazwa? - przerwa³ cisze przybysz. Krasnolud spojrz±³ pytaj±co.
- Gryf. Sk±d ten gryf? Nie jest to zbyt chwalebna nazwa.
- Karczma mia³a siê nazywaæ... "Pod odr±banym ³bem cholernego gryfa!".. Ale raz, ¿e tablica by³a za ma³a, a dwa, ¿e wielcy panowie miejscy nie zgodzili siê.
Ardil u¶miechn±³ siê pod nosem na d¼wiêk nazwy tawerny, po czym wróci³ do konsumpcji.
235 RN
Ari
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 96
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ari »

Drzwi po raz kolejny w ci±gu ostatniej pó³ godziny otworzy³y siê, co by³o niespotykan± dotychczas w tej karczmie czêstotliwo¶ci±. W progu stanê³a piêkna kobieta o skrz±cych srebrem bia³ych w³osach, poci±g³ej twarzy, ozdobionej wydatnymi ko¶æmi policzkowymi, oraz ciemnych, lekko sko¶nych oczach, które teraz obiega³y salê, szukaj±c jakiego¶ miejsca do spoczêcia.
Zauwa¿y³a do¶æ nieprzyjemnie wygl±daj±cego mê¿czyznê przy jednym z niewielu w miarê pustych stolików. Milcza³, co j± skusi³o. Usiad³a naprzeciwko, podwinê³a nogi w bok i pod ³awkê, jak dobrze wychowana dama i milcza³a, mierz±c wzrokiem mê¿czyznê.
[b][color=gray]It's not gonna hurt. Really.
Oops, I lied.[/color][/b]
Ardil
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 135
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ardil »

Mê¿czyzna zdziwiony podniós³ wzrok, siorbi±c kolejna ³y¿kê zupy. Zagryz³ kawa³kiem chleba i rozpar³ na krze¶le bezczelnie gapi±c siê na elfkê z góry do do³u, ¿uj±c pieczywo. Gdy ju¿ zd±¿y³ siê napatrzeæ i po³kn±æ to, co zosta³o z chleba, zapyta³ z oble¶nym u¶miechem:
- Có¿ taka dama robi tutaj, w najciemniejszej dziurze w mie¶cie?
Tak, cholera. Ciekawe co innego, poza ¶ledzeniem mnie mo¿e robiæ tu ktokolwiek?
235 RN
Ari
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 96
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ari »

Nie odezwa³a siê. Spojrza³a mu prosto w oczy. Przez jego mózg przefrunê³o szybko kilkana¶cie obrazów, zakrapianych suto emocjami - lekkim oburzeniem i chyba rozbawieniem. Zdo³a³ jedynie uchwyciæ ogólny sens: "Gdybym ciê ¶ledzi³a, to czy usiad³abym naprzeciwko ciebie, czy raczej z ty³u, w cieniu?"
[b][color=gray]It's not gonna hurt. Really.
Oops, I lied.[/color][/b]
Ardil
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 135
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ardil »

Mrugn±³ wyra¼nie i mocno. Wydawa³o mu siê, ¿e traci ostro¶æ widzenia. Z³apa³ siê za g³owê i spojrza³ w górê. Momentalnie wyraz jego twarzy zmieni³ siê na gniewny grymas. Nag³ym i niezwykle ceremonialnym ruchem z³apa³ ³y¿kê w d³oñ i zacz±³ dalej je¶æ, obserwuj±c dok³adnie elfkê.
- Wiesz, o czym my¶lê, prawda? - spyta³, skrobi±c ³y¿k± po dnie talerza.
235 RN
Ari
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 96
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ari »

Niezupe³nie - przes³a³a. - Mogê widzieæ twoje emocje, czasem z³apiê jaki¶ obraz. Nie widzê my¶li jako s³ów.
Jej plecy by³y wyprostowane, pier¶ wypchniêta do przodu. Dziewczyna rozgl±da³a siê niepewnie po pijanych i nieprzewidywalnych go¶ciach.
[b][color=gray]It's not gonna hurt. Really.
Oops, I lied.[/color][/b]
Ardil
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 135
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ardil »

- Hmm - mê¿czyzna odsun±³ miskê na bok. Szybkim ruchem wsta³ i pochyli³ siê nad elfk±, opieraj±c siê rêkami o blat.
- Czego ode mnie chcesz? Kto normalny od tak siada przy kim¶ tkaim, jak ja? Szukasz k³opotów? - mówi³ pó³g³osem.
Wydawaæ by siê mog³o, ¿e powieka mu zadr¿a³a, kiedy to mówi³.
- I wy³a¼, do cholery, z mojej g³owy, wied¼mo!
Szlag by to... Mia³em siê nie wychylaæ...
235 RN
Ari
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 96
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ari »

Wzruszy³a ramionami. Wci±¿ siê nie odzywa³a, nie wysy³a³a te¿ ¿adnych emocji ani obrazów. Po prostu jakby siê wy³±czy³a, siedzia³a tylko sztywno, prosto, patrz±c mu prosto w ¼renice jednolicie czarnymi oczami.
[b][color=gray]It's not gonna hurt. Really.
Oops, I lied.[/color][/b]
Ardil
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 135
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ardil »

Im d³u¿ej ona patrzy³a siê w jego oczy, tym bardziej by³ zdenerwowany. Usta zacz±³ mu siê trz±¶æ w czym¶ w rodzaju gniewu. W koñcu opad³ na krzes³o.
- Cholera! - krzykn±³ demonstracyjnie podnosz±c rêce w górê. - Widzê, ¿e na panienkê takie metody nie dzia³aj±! - rzuci³ z nutk± kpiny w g³osie. - Barman! Daj¿e dwa piwa, tylko takie, ¿eby mnie by³o na nie staæ... Porozmawiamy sobie w nieco przyjemniejszym klimacie, tylko najpierw mi panienka powie, po kiego czarta tu do mnie przylaz³a... I powie to normalne, bo w mojej g³owie nie ma miejsca dla dwóch osób!
Ostatnio edytowane przez Ardil 14 lat temu, edytowano łącznie 1 raz.
235 RN
Ari
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 96
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ari »

Zatrzês³a ramionami, po dworsku zakrywaj±c d³oni± usta, co wygl±da³o jak ¶miech. Ze swej torby wyjê³a pióro zamkniête w przeno¶nym baka³arzu i kawa³ek pergaminu.
"Nie mogê z tob± rozmawiaæ bez dostêpu do twego mózgu" - napisa³a we wspólnym piêknym, kaligraficznym i zawijasowatym pismem, po czym pokaza³a mu tre¶æ, nie podaj±c mu jej jednak do rêki.
[b][color=gray]It's not gonna hurt. Really.
Oops, I lied.[/color][/b]
Ardil
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 135
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ardil »

Zmarszczy³ brwi.
- No dobra, dobra. W³a¼, ale ostro¿nie i niczego nie dotykaj! - przestrzeg³ elfkê, odbieraj±c kufle od karczmarza i wygrzeba³ kilka monet. - Co? Ile? Niech ci bêdzie, cholera... Tak wiêc - teatralnym ruchem poda³ kufel elfce. - Mam nadziejê, ¿e dama nie pogardzi tym, czym pragnê j± uraczyæ. Hie hie hie... I pytam po raz kolejny: sk±d jest, czego szuka i jak siê nazywa? - Mê¿czyzna poci±gn±³ ³yk i skrzywi³ siê. - Co to za pomyje..?
235 RN
Ari
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 96
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ari »

Chwyci³a kubek i nie zwracaj±c szczególnej uwagi na smak napoju, wypi³a ca³y jednym tchem. Kiedy denko naczynia spoczê³o ponownie na stole, spojrza³a na mê¿czyznê.
Jak widaæ, jestem podró¿niczk±, powiedzmy - przekaza³a. - Ari z Dawnych Lasów. Usi³ujê trafiæ na Wyspê Syren, czy jako¶ tak... Mo¿e potrafisz mi pomóc?
[b][color=gray]It's not gonna hurt. Really.
Oops, I lied.[/color][/b]
Ardil
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 135
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ardil »

- Wyspê Syren? - Ardil rzuci³ okiem na krasnoluda, który zacz±³ mu siê przygl±daæ z racji odpowiadania milcz±cej elfce. Musia³o to wygl±daæ przekomicznie.
- Nie wiem, gdzie taka wyspa le¿y, ale... - zamy¶li³ siê na chwilê. - A jaki¿ to jest powód panienki podró¿y tam? Co tam mo¿e byæ ciekawego?.. Poza syrenami oczywi¶cie.
235 RN
Ari
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 96
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ari »

Mam pewien interes do pewnej kobiety tam mieszkaj±cej. - przes³a³a. Zauwa¿y³a te¿ dziwny wzrok krasnoluda. Zwróci³a na niego oczêta, u¶miechnê³a siê przes³odko. Chwilê potem krasnolud z obrzydzeniem odwróci³ g³owê.
[b][color=gray]It's not gonna hurt. Really.
Oops, I lied.[/color][/b]
Ardil
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 135
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ardil »

- Rozumiem, ¿e wiêcej siê nie dowiem - Ardil poci±gn±³ kolejny ³yk z kufla i zacisn±³ powieki. - Smakuje jak specyfik do przemywania ran, cholera... Wracaj±c do tematu: Wyspa o której mówisz musi znajdowaæ siê gdzie¶ na wschodzie, niew±tpliwie w pobli¿u morza. - Zgrabnie przeszed³ z "panienki" na "ty". - Pochodzisz zatem z zachodu? D³uga droga ciê jeszcze czeka, oj d³uga. - Przysun±³ siê nieznacznie - Wypada³oby zatrzymaæ siê na jaki¶ czas i przygotowaæ do podró¿y... Ale tak¿e podró¿owanie w pojedynkê po wschodnich powojennych traktach, hmm? - U¶miechn±³ siê do elfki ca³ym wachlarzem swoich, o dziwo, w nie najgorszym stanie zêbów. - Ale ja nie mam pieniêdzy na podró¿! - szybkim ruchem wróci³ do poprzedniej pozycji i wychyli³ kolejny ³yk "piwa".
- Bleh! P³yn do czyszczenia ran! Dajê s³owo!
235 RN
Ari
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 96
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ari »

- Nie pochodzê z Allaranii- wyt³umaczy³a. - I rzeczywi¶cie nadchodzê z zachodu.
Wyjrza³a za okno. Na zachód. Chwilê zdawa³a siê byæ nieobecna, potem znów spojrza³a na nieznajomego.
Czy¿by¶ proponowa³ mi swoje towarzystwo?
[b][color=gray]It's not gonna hurt. Really.
Oops, I lied.[/color][/b]
Zablokowany

Wróć do „Ekradon”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości