Archiwum Alarańskie ⇒ Dawno, dawno temu...

[Niara]

        Dawno, dawno temu, w odległej krainie... Eee... Nie, zaraz, to nie tak...

        Nie tak znowu dawno, bo w maju 2009 roku i w nie aż tak odległej krainie, bo w Krakowie, w umyśle pewnego fizyka, któremu za nic nie chciało się uczyć do sesji zrodził się szatański pomysł na stworzenie forum Forum Fantasy PBF. A wszystko przez niejaką Tigrę i Kyrię, z którymi Meridion pisał na podobnym forum, które niestety upadło. Szalonemu fizykowi, jako, że bardzo chciał sobie pograć z owymi paniami wpadł do głowy mroczny pomysł stworzenia własnego forum. I tak pewniej pięknej nocy przysiadł i założył Granicę, która jednak wyglądała wtedy zupełnie inaczej niż dzisiaj. Kilka podfor i pamiętne Bastiony Ras, bez opisów zwisły sobie w przestrzeni Bezimiennego kontynentu.

        W tym samym czasie do odległej krainy zwanej Krakowem, przybyła niejaka Niara. Meridion jednak nawet nie wspomniał jej o swoim genialnym planie stworzenia świata Granicy, nie wiedział on bowiem, że dziewczynę zainteresuje sprawa tajemniczego świata fantasy. Dociekliwa kobieta jednak szybko sama domyśliła się co szykuje jej podły towarzysz i niczym huragan wtargnęła, do wtedy jeszcze nędznego świata, który nazwała Alaranią. Przewróciła go do góry nogami, nadając krainą barwne nazwy i historię. W ciepłe majowe nocy, cierpiąca na bezsenność dziewczyna stukając w klawiaturę, wystukała fantazyjny świat, jaki zadziwił nawet samego pomysłodawcę.

        Tak więc Niara zajęła się opisami krain, Meridion przejął stronę techniczną i ściągnął na forum Kyrie, która, cicho i skromnie wystukała opisy rasy i potworków. Kiedy wszystko było już gotowe do startu i forum ruszyło, do świata Alarani przybyła jeszcze niejaka Tigra - kotołaczka o bardzo... hmm... kocim charakterku. Rozpoczęła się pierwsza przygoda. Umierająca Niara, spotyka w karczmie demona imieniem Meridion, który, z jakiś nie wyjaśnionych powodów, postanawia jej pomóc. Tak lądują oboje nad wodospadem, gdzie spotykają anielice Kyrie i kotołaczkę Tigrę, oraz pewnego przybysza z innego uniwersum - Rizochiego. I wszyscy razem, z różnych powodów, Meridion by zdobyć tajemniczy artefakt, Tigra i Kyrie po prostu drepcząc za Meridionem, a Rizochi jako Obrońca Niary, ruszają w podróż by towarzyszyć anielicy szukającej sposobu na ocalenie życia.

        Szybko jednak nadszedł mroczny czas dla Granicy, Meridion musiał wyjechać, Tigra odeszła, Kyrie dopadł brak czasu, pozostała jedynie Niara i Rizochi, ten ostatni jednak też wkrótce zniknął, pozostała więc sama Niara, która pewnego dnia również postanowił odejść i skazać Granice na śmierć. Nie odeszła jednak, najwyraźniej powstrzymała ją jakaś nadprzyrodzona siła. Po prawie trzech miesiącach zastoju, gdzie bywały dni, w których na forum pojawiał się jeden użytkownik, jakimś cudem forum ożyło na nowo. Wtedy to na forum pojawiła się Aurill, tajemnicza elfka, która od razu zaproponowała swoją pomoc. Za nią przybyła także Xena i Dolhard. Cała trójka obudziła forum do życia na nowo, dodając mu też hmmm.... mnóstwo erotyki. Co zaowocowała nawet zmianami w regulaminie.

        Od tamtej pory forum przeżywało lepsze i gorsze dni, nigdy jednak nie miało się powtórnie ku upadkowi. Meridion powrócił i ze zdwojoną siłą zajął się sprawami technicznymi, Niara mianowała Aurill strażniczką, powstały nowe rasy, lokację, mapy, świat rozrastał się i rozrastał, przybyła historia, magia i aury, aż w końcu nadszedł dzień, w którym ze starej Granicy narodziła się nowa. Przenosiny trwały bardzo długo i było z tym mnóstwo problemów, opłaciło się jednak. Powstała nowa mapa, tworzona przez ponad dwa miesiące, Kreator Postaci, zmienił się także wygląd graficzny forum, tak właśnie powstała Granica jaką znacie dzisiaj.

        Ci, którzy nie widzieli nigdy pierwszej wersji Granicy zawsze mogą ją sobie obejrzeć tutaj http://granica.rpgforum.pl/

THE END.