Re: [W podziemnej komnacie]Uwięzieni
: Nie Mar 25, 2012 3:49 pm
- Tak jestem! - powiedziała i uniosła brwi. - Masz mnie za głupią? - spytała, choć nie wiedziała, czy do końca chce usłyszeć jego odpowiedź na to pytanie.- Wystarczy iść pod górę, chyba , że nie dasz rady - prychnęła i podleciała do Cengretha.
Rzeczywiście wyglądał śmiesznie, ale maie nie okazywała tego specjalnie.
- Oczywiście znaleźliśmy się tu przez tego palanta, spadł, a ja jak głupia za nim poleciałam... - powiedziała zniesmaczona i podleciała trochę w górę. Zmieniła się w egzotycznego ptaka, którego formę bardzo często przybierała. Usiadła na ramieniu Cengretha i kłapnęła dziobem, po czym zaćwierkała cicho. Cóż, była to jakaś pociecha w tej dziurze.
Rzeczywiście wyglądał śmiesznie, ale maie nie okazywała tego specjalnie.
- Oczywiście znaleźliśmy się tu przez tego palanta, spadł, a ja jak głupia za nim poleciałam... - powiedziała zniesmaczona i podleciała trochę w górę. Zmieniła się w egzotycznego ptaka, którego formę bardzo często przybierała. Usiadła na ramieniu Cengretha i kłapnęła dziobem, po czym zaćwierkała cicho. Cóż, była to jakaś pociecha w tej dziurze.