Strona 2 z 2

Re: Polowanie na grubego zwierza

: Śro Sie 24, 2011 3:21 pm
autor: Lentir
Właśnie wyjeżdżał, kiedy na jego ramieniu wylądował sokół i przyniósł wiadomość. Wiadomość mówiła, że w wiosce Velcua źle się dzieje. Zapanował w niej głód.
Wioska znajdowała się tydzień drogi od Mrocznej Puszczy.
- Tam uczyłem się walczyć - pomyślał. Spiął konia i jechał w kierunku Opuszczonego Królestwa. Zaczął wspominać stare czasy z nauczycielem szermierki Baltazarem.


Ziemia tam była mało urodzajna. Wioska znajdowała się nad wodą. Osadnicy utrzymywali się z rybołówstwa. Po środku placu stało małe dziecko z mieczem i ćwiczyło szermierkę.
Tym dzieckiem był Lentir. Obok stał jego nauczyciel Baltazar, z uśmiechem ucząc smarkacza sposobu władania mieczami i szablami. W osadzie wszyscy byli do niego przyjaźnie nastawieni. Niestety, musiał z niej uchodzić przed żołnierzami tępiącymi jego rodzinę.



- Ciekawe czy od tamtego czasu coś się zmieniło. Nie napisali mi konkretnie z jakiego powodu głodują. Nigdy im się nie przelewało, ale nie było tak źle. Muszę jeszcze zajechać do Valladonu, zaciągnąć armię najemników. Kupić zapasy żywności dla nich - pomyślał.


Ciąg dalszy Lentir http://forum.granica-pbf.pl/viewtopic.php?f=35&t=1324