Elfidrania[Główny Plac Miasta] Lądowanie.

Miasto zamieszkiwane głównie przez elfy, jednak spotkać tu możesz też inne istoty takie jak wygnane Driady, a także małe chochliki poszukujące przygód. Elfy mieszkające w Elfidrani są niezwykle przyjaznymi istotami, dlatego schronienie w możne znaleźć tu każdy, a zwłaszcza Naturianie i istoty im pokrewne, ze względu na miłość elfów do wszystkiego co wolne.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Naresh
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 52
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Złoty Smok
Profesje:
Kontakt:

[Główny Plac Miasta] Lądowanie.

Post autor: Naresh »

Tłukąc skrzydłami powietrze powoli osiadł na placu głównym Elfidranii. Delikatnie i powoli aby swoimi rozmiarami nie uczynić jakiegokolwiek zniszczenia, opadł na łapy. Rozejrzał się dookoła po zdziwionych twarzach elfów.

- Witajcie szukam tkaczy zaklęć lub mędrców. -

Rzekł na powitanie. Miasto pyszniło się wspaniałymi budowlami na których przyjemnie było zatrzymać oczy. "Całe lata w leżu,. nie miałem okazji używać mowy, a tu proszę można by spędzić całe wieki nic innego nie robiąc.". Z lubością oddawał się podziwianiu miasta skąpanego w promieniach popołudniowego słońca.
Smak przeszłości to smak twoich śladów pozostawionych w życiach które napotkałeś w swojej wędrówce.

Postać Ludzka
Awatar użytkownika
Naresh
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 52
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Złoty Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Naresh »

Noc która spędził na rozmowach z elfami wniosła nic do jego problemu. W sumie to lepsze niż gdyby miało się pogorszyć. Podziękował mędrcom z Elfidranii, wspomógł ich swoją wiedzą i po kurtuazyjnym pożegnaniu znów się wzbił w przestworza. Wschodzące słońce pomalowało jego złotą skórę w karmazynowe blaski. Wyglądał majestatycznie kiedy okrążał miasto na pożegnanie. Mieszkańcy długo jeszcze zasłaniając dłońmi oczy przed blaskiem patrzyli w stronę w którą odleciał. W dole znów majaczył Szepczący Las wraz z jego tajemnicami. Skierował się na wschód i pomknął przyspieszając lot. Takie chwile kiedy unosił się w powietrzu bardzo lubił, czuł się swobodny i zostawiał na tę chwilę wszystkie problemy tam na dole.

Dzień chylił się ku zachodowi przed sobą ujrzał wreszcie Kryształowe Królestwo. Nie czuł zmęczenia a raczej znużenie monotonnością lotu. Zniżył lot i wyrównał go tak aby przemknąć nad najwyższymi budowlami Kryształowego Królestwa. Zatoczył krąg aby mieszkańcy dostrzegli jego sylwetkę na niebie, po czym zniżył lot i podszedł do lądowania.... .

Historia toczy się dalej
Smak przeszłości to smak twoich śladów pozostawionych w życiach które napotkałeś w swojej wędrówce.

Postać Ludzka
Zablokowany

Wróć do „Elfidrania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość