Prolog
Kraina Icoranna jest piękna i malownicza. Przez wieki nikt z rasy ludzkiej nie wiedział o jej istnieniu. Mieszkały w niej jedynie elfy i inne mistyczne istoty. Jednak czas szczęścia i pokoju nie trwał długo...
Zaraz po podbiciu bliźniaczej wyspy Icoranny, Eldriel, ludzie zapragnęli mieć dla siebie więcej terytoriów. Zdecydowali się więc na atak na dom elfów. Walka nie trwała długo. Mieszkańcy wyspy, nieprzygotowani na atak, umknęli w lasy po kilku dniach oporu. Tam też zbudowali swe nowe miasta.
Ludzie tymczasem przejęli elfickie metropolie i ogłosili się nowymi panami wyspy, tworząc na Icorannie i dwóch innych wyspach (w tym Eldriel) Imperium Sokoła. Jednak ich waleczność nie wyszła im na dobre...
Dziesięć lat po tych wszystkich wydarzeniach, na wyspę przypłynęli potężni magowie, chcący przestudiować jej historię, magiczną strukturę i inne ciekawe sprawy Icoranny dotyczących. Po kilku dniach żmudnych badań dostali się do pradawnej świątyni elfów, w związku z czym opętał ich duch-strażnik tego miejsca.
Mistrzowie magii zapragnęli podbić wyspę. Zaślepieni klątwą stworzyli swą armię, po czym kawałek po kawałku zdobyli całą Icorannę. Po walkach, każdy z okupantów dostał jeden odłam kraju - prowincję. Części te były jednak nierówno podzielone i wkrótce między magami zaczęły toczyć się spory, a w późniejszych czasach wojny.
Dopiero ich następcy poszli na ugodę z sąsiadami.
Okupanci bali się ataku ze strony buntowników, toteż każdy z nich zwerbował oddział pięciu wojowników, których osobiście szkolił. Żołnierzy tych nazwano Szepczącymi Mścicielami.
Wkrótce po zakończeniu werbunku, magowie zaprzestali wojen.
Jednak wśród ludu zaczęły rodzić się dzieci z predyspozycjami magicznymi. Okupanci zrozumieli, że mogą zostać pozbawieni przez nich władzy, toteż na terenie każdej prowincji powstała przynajmniej jedna gildia magów. Każde dziecko, które miało przyszłość w takiej gildii, zostawało odbierane rodzicom i rejestrowane w magicznych kartotekach.
Nastały lepsze czasy dla państwa magów. A zwłaszcza, że na tonie ich kraju zasiadł pierwszy władca...
Fabuła
Raczej dla tych, którym nie chciało czytać się prologu

Bohaterowie
Główni:
Daren Alvarene - wędrowny minstrel (ten sam Daren co tu, na granicy ^ ^)
Shige Lirit - "nielegalna" czarodziejka
Clesser Zantill - łowca magów
Largon Cillic - syn Xenroth'a i jeden z Szepczących Mścicieli
Drugoplanowi:
Vinar* - jeden z Szepczących Mścicieli Xenroth'a, towarzysz podróży Largona i Imranell. Jest czymś w rodzaju ducha...
Imranell - sukub, jedna z Szepczących Mścicieli Xenroth'a i towarzyszka podróży Largona oraz Vinara
*Vinar nie jest takim do końca duchem. Trudno mi określić czym on jest naprawdę. Chciałem go zrobić jako nieumarłego, ale szkielet z ogromnym mieczem u boku wygląda nader dziwnie... Wymyśliłem więc, że jest to energia życiowa, przykryta płaszczem, czyli tak jakby duch...
Świadomie nie plagiatowałem niczego, lecz sam zauważyłem, że zajeżdża tutaj grą Dragon Age.
Czekam na Wasze komentarze
