Kryształowe Królestwo[Polana na skraju miasta]

Elfie pałace zbudowane głęboko w ukrytych leśnych polanach. Wieże strażnicze wznoszące się ponad chmurami, gdzieś wśród ostrych skał - to wszystko możesz spotkać tutaj w Kryształowym Królestwie, gdzie zbiegają się szlaki elfich książąt, magów i smoków.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

[Polana na skraju miasta]

Post autor: Aurill »

Aurill biegła dość długo, a przynajmniej tak jej się wydawało. W końcu zatrzymała się na małej polance, zieleń trawy ją uspokajała, a szelest koron drzew dawał poczucie bezpieczeństwa.

Aurill usiadła pod jednym z drzew i znów zaniosła się głośnym szlochem. Dlaczego oni wciąż się kłócą? Nie mogą być dla siebie mili chociaż w mojej obecności?- cały czas zastanawiała się nad tymi pytaniami i nie umiała na nie logicznie odpowiedzieć ...
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Laia
Szukający drogi
Posty: 32
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Człowiek, Strażnik
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Laia »

Laia zamieszkała przez krótki czas nad Kryształowym Jeziorem. Ludzie którzy ją przyjęli byli bardzo mili, ale ona nie chciała robić im kłopotu. Ruszyła więc w stronę miasta. Nigdy w nim jeszcze nie była. Dużo słyszała o nim od nadwornych elfów, ale nawet oni nie wiedzieli jak ono obecnie wygląda.

Szła długo, przedzierając się przez las, ale nie było, aż tak źle -zawsze mogło być gorzej- powiedziała dodając tym sobie otuchy.
Kiedy wyszła na polanę rozciągającą się niedaleko miasta usłyszała czyjeś łkanie.
Pod jednym z drzew siedziała kobieta. Cała się trzęsła od płaczu i trudno jej było złapać powietrze. Nawet nie zwróciła uwagi na Laię stojącą kila metrów dalej.

Po wielu namysłach podeszła do elfki i ukucnęła koło niej.
- Przepraszam ... potrzebna pani pomoc?- zapytała nieśmiało.
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

- Co?...- zapytała.
na początku nie wiedziała, że ktoś koło niej kuca. Gdy otarła oczy z łez ujrzała piękną kobietę, a ozdobiona była najróżniejszymi błyskotkami.
- Nie nie - powiedziała, ale nie umiała powstrzymać kolejnego wybuchu płaczu. Znów schowała głowę w kolanach i patrzyła jak wielkie krople spadają na trawę.
Nagle poczuła na swoim ramieniu czyjąś ciepłą dłoń. Znów otarła oczy i spojrzała na kobietę, która teraz wpatrywała się w nią ze współczuciem.
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Zgubił Aurill w lesie, lecz szybko znalazł ją na jednej z polan. Zawrócił i jeszcze w powietrzu zamienił się w elfa. Otrzepał się z liści i brudu, ruszył naprzód, do elfki. Zatrzymał się niedaleko. Wyczuł obecność innej istoty. Ostrożnie podszedł i wdrapał się na drzewo. Usiadł na gałęzi i patrzył. Obok swojej ukochanej klęczała czarnowłosa piękność, połyskująca różnymi ozdobami. Sam uważał, że nadmierna ilość biżuterii i tym podobnych rzeczy jest irytująca, gdy ma się je nosić. Nie wiedział czemu, ale czuł, a raczej miał nadzieję, że ta nieznajoma kobieta pomoże elfce. Aurill pewnie jego już miała dość na jakiś czas. Z przymrużeniem oka patrzył na dwie kobiety. Od tej ludzkiej kobiety nie czuł, żadnych złych intencji, w aurze też nie wypatrzył niczego niepokojącego. Jedna myśl nie dawała mu spokoju. Odbijała się od ścian jego umysłu i co chwila pojawiała się przed oczami. "A miało już być tak pięknie. Pier*** su***, musiała zepsuć wycieczkę..."
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Laia
Szukający drogi
Posty: 32
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa: Człowiek, Strażnik
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Laia »

Laia patrzyła na kobietę ze współczuciem. Na pewno coś było nie tak , a ona tylko podejrzewała, że elfka ma, albo problemy sercowe, albo materialne ...
Przypomniał jej się jeden z pierścieni którego dawno nie nosiła i nie używała ...
Pierścień ten miał w sobie odłamek magicznego szkła z jej kuli. Elfka mogłaby patrzeć przez niego co się dzieje z ukochaną osobą, lub sprzedać za górę ruenów.
Wsadziła rękę do plecaka i wyciągnęła pierścień zawinięty w kawałek jedwabiu.
Włożyła zawiniątko do drżącej ręki kobiety i wyjaśniła jego działanie. Po chwili wyczuła czyjąś obecność w pobliżu ... miała wrażenie, że ktoś ją obserwuje. Szybko wstała i udała się w stronę miasta ....

c.d
Ostatnio edytowane przez Laia 15 lat temu, edytowano łącznie 1 raz.
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Aurilll nie spojrzała nawet na podarunek, a nieznajoma już odeszła kierując się w stronę miasta.
Nie wyglądała na złą osobę, więc pewnie i zawiniątko nie kryło w sobie strasznych tajemnic. Aurill delikatnie odwinęła jedwab i ujrzała piękny pierścionek.
Kto by dał za darmo takie cacuszko? przemknęło jej przez myśl ...
Przyjrzała się bliżej błyskotce, nie wiedziała czy wierzyć w jego działanie. Nagle przypomniała jej się wcześniejsza kłótnia jej bliskich, spojrzała jeszcze raz na pierścień i zobaczyła jak jej córka leci w powietrzu, potem obraz się jakby przesunął i tym razem ujrzała czarnowłosego elfa na drzewie. Odruchowo zaczęła się rozglądać ....

Pierścień od Lai
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Nieznajoma podała zawiniątko Aurill, ostrożnie musnął przedmiot swoim magicznym zmysłem. Odetchnął z ulgą gdy nie wyczuł niczego złowrogiego. Po chwili elfka zaczęła się rozglądać dookoła, przeszukując drzewa. Nie wiedział z jakiego powodu wiedziała, że jest blisko. Był natomiast pewien, że wypatruje jego. Zeskoczył z drzewa i ruszył w jej stronę. W smoczej postaci jego ruchy miały w sobie władczość i siłę, w ludzkiej były energiczne i jakby niepewne. W elfiej postaci, były charakterystyczne dla tej rasy, lekkie, z niewymuszoną gracją. Był już przy niej. Studiował jej twarz. Dowiedział się wszystkiego. Niestety, ani trochę mu się to nie spodobało. Ukląkł i przyciągnął ją do siebie. Po prostu zapytał :
- Bardzo boli ?
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Aurill nie była w stanie nic odpowiedzieć. Znów wybuchła głośnym płaczem wtulając się w Dolharda. Jak ma się zachować? Ma z nim zostać i zapomnieć o córce? A może na odwrót? Zająć się córką i porzucić ukochanego? ... Nie chciała sobie odpowiadać na te pytania ...
Dochodziło południe słońce wysoko górowało na niebie. Wiatr zwolnił swój bieg, a życie w mieście głośno dawało o sobie znać ...
- Co teraz będzie? Co mam robić? Nie chce jej stracić, choć to chyba nieuniknione ... - zapytała się ukochanego. Poderwała twarz do góry i spojrzała w jego oczy ...
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Widząc ogrom bólu, malujący się w oczach jego ukochanej niemal zgięło go wpół. Niestety, nie znał odpowiedzi na zadane przez nią pytania. Jednak powiedział oczywiste fakty.
- Sama widzisz, że gad będący naszą córką, nienawidzi mnie z całego serce. Myślałem, że będzie mniej buntownicza i agresywna, pomyliłem się... - po czym przymknął oczy, zastanawiając się co dalej powiedzieć. Gdy znów je otworzył emanowały czułością, troską i miłością jaką darzył elfkę.
- Obawiam się, że musisz podjąć decyzję. Być ze mną lub dalej pełnić rolę opiekunki tego egoistycznego dziecka. Jakoś tak się złożyło, że ona nie znosi mojego towarzystwa, a ja zacząłem mieć ochotę być jak najdalej od tego stworzenia. Jednak ona nie będzie przy Tobie, od czasu do czasu będzie Cię odwiedzać. Przez resztę czasu będziesz zdana na siebie. - powiedział po czym uśmiechnął się krótko. Nie wiedział co mógł jeszcze dodać. Teraz, po wypowiedzeniu tych słów, mógł tylko patrzeć jej w oczy i czekać na reakcję.
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Awatar użytkownika
Aurill
Zsyłający Sny
Posty: 309
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aurill »

Czuła jak jej serce rozdziera się na pół. Dolhard miał rację jeśli wybrałaby Aravirę zostałaby sama ... a tego nie chciała. Ale nawet gdyby Dolhard nie zjawił się wtedy na polanie ... Aravira wcześniej czy później opuściła by dom i poszła szukać własnego szczęścia. Teraz też wybrała tą drogę, drogę poznania siebie, tylko okoliczności w jakich to zrobiła zmieniły się.
Aurill wtuliła się w Dolharda jeszcze mocniej. Nie chciała już nigdy go opuszczać, nie chciała się z nim rozstawać nawet na sekundę.
Nagle przypomniała jej się ich rozmowa z przed kilku dni.
- To nie po Tobie nas znienawidziła, zabraniam Ci tak mówić i myśleć. Nie ma co teraz myśleć kto bardziej zawinił w tej kłótni, to i tak teraz bez znaczenia ... stało się, w końcu musiała mnie opuścić. - urwała na chwilę by spojrzeć na reakcję ukochanego. Jednak przez załzawione oczy nic nie widziała. Musnęła lekko jego usta swoimi.
[url=http://img65.imageshack.us/img65/2990/h1tc8.jpg]Euri[/url]
Awatar użytkownika
Dolhard
Kroczący w Snach
Posty: 243
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa: Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Dolhard »

Słuchał uważnie słów swojej ukochanej elfki, gdy skończyła musnęła jego usta swoimi. Ten pocałunek był jakby niepewny, nieśmiały, nie przeszkadzało to jednak w tym aby wyrażał uczucia i więzi jakimi była związana ta nietypowa para. Popatrzył jej w oczy. Nie wiedział co widziała w jego, ale on w jej widział ich przyszłość. Podniosło go to na duchu. Uśmiechnął się promiennie. Wziął Aurill na ręce i wstał.
- Wracajmy do miasta... Dziś jednak odpuścimy sobie te zakupy. - powiedział i ruszył w drogę powrotną. Wiedział, że będzie musiał się bardzo postarać, aby pomóc zaleczyć zadane dzisiaj rany. Zdawał sobie sprawę, że zostawią blizny. Po kilku krokach już miał zaplanowany wieczór. "Wynajmę tam domek" - pomyślał - gdy śledził elfkę zauważył w mieście domki do wynajęcia. Ukochana wtuliła się w niego, twarz schowała w jego tors, jakby za wszelką cenę nie chciała dopuścić aby ktoś zobaczył ją zapłakaną. Po kilkudziesięciu minutach spokojnego marszu byli na miejscu. Wybrał pierwszy lepszy domek i wszedł do niego. Postawił Aurill mówiąc :
- Weź sobie kąpiel, a ja załatwię parę spraw. Będę z powrotem za 20 minut. - uśmiechnął się i pocałował ją szybko. Tyle go widziała. Jak tylko wyszedł naskoczyła na niego jakaś ludzka kobieta, bardzo przypominająca małego, zgarbionego i irytującego gnoma. Ubrana w szaty o rażących kolorach, próbowała chyba uchodzić za tęczę.
- Nie wolno tak wchodzić do domku, nie płacąc wcześniej. Co pan sobie wyobraża... - nie dokończyła jednak, gdy zobaczyła minę elfa. Nie dość, że patrzenie na nią sprawiało ból, to słuchanie też.
- Ile za dwa dni ? - spytał tylko i zapłacił podaną wartość. Potem nieśpiesznym krokiem wrócił do karczmy i ich wymeldował. Wracając kupił cztery butelki dobrego wina, zamówił aby wieczorem dostarczono kilka najpiękniejszych bukietów jakie mają w tym sklepiku. Zanim wrócił jeszcze odwiedził właścicielkę i uwił kolację pół godziny po tym jak przywiozą kwiaty. Kobieta-gnom chciała już zacząć narzekać ale kilka następnych monet, zamknęło jej usta. Wrócił do wynajętego domku i powiedział :
- Wróciłem. - po czym poszedł do salonu i rozpalił ognisko w kominku. Zasiadł w fotelu zaraz obok niego i zamyślił się, czekał na Aurill.


c.d
"Nie uwierzysz, jak głęboko oszustwo, podłość i skurwysyństwo zakorzenione są w naturze ludzkiej."
"Z rogacza kpić wesoło było, skończyło się wesele, gdy się samemu rogaczem zostało."
Zablokowany

Wróć do „Kryształowe Królestwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości