Opuszczone KrólestwoStary zniszczony trakt

Na równinie rozciągającej się od Mglistych Bagien aż po Pustynie Nanher znajduje się Opuszczone Królestwo, które kiedyś przeżyło Wielką Wojnę. Niestety niewiele zostało z ogromnych zamków i posiadłości tam położonych. Wojna pochłonęła większość ośrodków ludzkich. Dziś znajduje się tam tylko kilka ludzkich siedzib, odciętych od innych miast.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Raef
Szukający drogi
Posty: 41
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Stary zniszczony trakt

Post autor: Raef »

Jak sama nazwa wskazuje trakt otoczony lasem tak gęstym że korony drzew splatają się ze sobą tworząc swojego rodzaju kopułę. Las zdaje się nie kończyć a na jego skraju przemykają niespokojne cienie. W oddali słychać szumy i dziwne wręcz nienaturalne dźwięki. Panuje tam mrok który rozpraszany jest przez małe strumienie światła
przechodzące między konarami. Widać że droga została dawno porzucona. Są w niej wyrwy, poważne uszkodzenia oraz wyboje na których w tych ciemnościach łatwo złamać nogę.
Awatar użytkownika
Raef
Szukający drogi
Posty: 41
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Raef »

Powoli zapadał zmrok. Przez wyrwy w baldachimie z gałęzi ostatnie promyki światła dogasały.
"To tak jak lubię" pomyślał Raef.
Za miast poruszać się po trakcie czarna postać prawie bezszelestnie przeskakiwała z drzewa na drzewo, szukając grubszych gałęzi które pod ciężarem jego metalowego korpusu by się nie złamały. W pewnym momencie zafascynował go dźwięk w tak idealnie pasującym do niego miejscy że przysiadł na jednej z gałęzi i zaczął go nasłuchiwać.
Awatar użytkownika
Cyntia
Szukający drogi
Posty: 28
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cyntia »

        Cyntia szła wolną drogą; była już zmęczona. Zamierzała jednak wykorzystać każdą cząstkę słonecznego światła, choć tak niewiele przebijało się go przez gałęzie. W końcu przecież musi dojść do jakiegoś miasta... Po chwili przyznała jednak, że nie jest w stanie iść dalej. Znalazła więc spore drzewo, porośnięte mchem i ułożyła się u jego stóp. Wcześniej znalazła przy drodze trochę jadalnych ziół, których resztkami się teraz posiliła. Śniadania poszuka rano, kto wie, może w pobliżu rosną jakieś jagody? Bo upolować to raczej niczego nie upoluje, a nawet gdyby, to i tak niewiedziałaby jak przyrządzić zdobycz.

        Nagle gdzieś z tyłu zawył wilk...
Awatar użytkownika
Raef
Szukający drogi
Posty: 41
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Raef »

Czarna postać zachwiała się gdy coś potrząsnęło drzewem na którym siedziała. Odzyskawszy równowagę spojrzała w dół. Zobaczyła człowieka... kobietę.
"Jak ja dawno nie widziałem ludzi"-pomyślał Raef.
Nagle do jego uszu dobiegło wycie wilka. Nie za bardzo się nim przejął. Stwierdził że to jeden z normalniejszych dźwięków w tym rejonie gdyż trakt ten przez wiele miesięcy był jego domem... Miejscem odosobnienia.
Awatar użytkownika
Cyntia
Szukający drogi
Posty: 28
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cyntia »

        Zamknęła oczy, jednak nie mogła usnąć. Najpierw przestraszył ją wilk, a potem pojawiło się wrażenie, że ktoś ją obserwuje... Otworzyła oczy i ujrzała nad sobą twarz. Jeśli mozna to było nazwać twarzą. Był to ten typ twarzy, jekiego nie spotyka się nawet w najgorszych koszmarach. Wrzasnęła, a zaraz potem odruchowo stała się niewidzialna. Wstała, starając się jak najciszej odejść, jednak mech skrzypiał pod jej nogami. Musiała mieć nadzieję, że istota u góry nie dosłyszy tego, a jeśli nawet, to niewiele się przejmie. Mówi się, że nadzieja matką głupich...
Awatar użytkownika
Raef
Szukający drogi
Posty: 41
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Raef »

Nagła reakcja kobiety(co dziwne) tak wystraszyła Raef'a że spadł z drzewa wywijając orła w locie i pokracznie spadając na plecy z charakterystycznym brzdęknięciem. Po upadku natychmiast z jego pleców wystrzeliły macko-podobne odnóża na których podniósł się niczym pająk. Co zadziwiło go najbardziej był fakt braku dziewczyny.
-A ja miałem nadzieję na jakikolwiek kontakt na tym odludziu.
Rozejrzał się raz jeszcze po okolicy i skoczył znikając w koronach drzew. Usadowił się wygodnie i czekał na jakikolwiek ruch w pobliżu który by zdradził dziewczynę.
Awatar użytkownika
Cyntia
Szukający drogi
Posty: 28
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cyntia »

        Spróbowała ostrożnie obejśc drzewo i się oddalić, jednak nie było to takie proste. O ile niewidzialność sprawiała, że nikt jej nie widział, to na pewno nie wyciszała wydawanych przez nią dźwięków ani nie usuwała śladów, kiedy szła po miękkim mchle. W końcu jednak dotarła do traktu, z nadzieją, że tamten potwór nie zorientował się, gdzie ona jest. Przeszła kilkadziesiąt metrów, po czym zrzuciła z siebie niewidzialność - była zbyt zmęczona, by utrzymać ją dalej. Mimo wszystko wciąż szła, chcąc jak najbardziej oddalić się od tamtego miejsca. Było ciemno, więc ledwo co widziała, jednak udawało jej się utrzymać na drodze. Oby tak dalej - pomyślała ponuro.
Awatar użytkownika
Raef
Szukający drogi
Posty: 41
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Raef »

Oglądając okolicę dostrzegł materializującą się kobietę na trakcie.
"Mam cię"-pomyślał.
Zwinnym ruchem zeskoczył z drzewa i pobiegł w jej stronę. Z za jego pleców pojawiły się macki które przygwoździły widocznie zmęczoną dziewczynę do pobliskiego drzewa.
-Kim jesteś i czego tu szukasz człowieku??? -spytał z nieskrywaną ciekawością potwór.
Awatar użytkownika
Cyntia
Szukający drogi
Posty: 28
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cyntia »

        Krzyknęła. Była na tyle przerażona, że nie zrozumiała pytania zadanego przez potwora. Strach dodał jej sił. Udało jej się telekinetycznie zerwać macki i znów narzucić na siebie niewidzialność. Uciekła drogą najszybciej, jak mogła, nie dbając już o to, że jej kroki na pewno niosą się echem po lesie. Biegła długo, a droga zakręcała między drzewami. W końcu dobiegła na skraj lasu, który okazał się mniejszy niż się spodziewała. Tam legła pod drzewem i zasnęła niespokojnym snem. Obudziła się późnym rankiem. Wciąż nie byłą wyspana, jednak dała radę iść dalej. Narwała i zjadła wszystkie jadalne zioła, które rozpoznała. Napiła się też trochę wody w pobliskim strumieniu. Nastepnie ruszyła dalej, w poszukiwaniu miasta.

Ciąg dalszy: Cyntia.
Awatar użytkownika
Raef
Szukający drogi
Posty: 41
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Raef »

-Nudno tu...-stwierdził Raef. Prawdopodobnie ostatni raz widział ten trakt. Ogarnęło go dziwne przeczucie, że opuszcza dom. Przyjrzał się ostatni raz swojemu drzewu. Po chwili zastanowienia ruszył w drogę.
Zablokowany

Wróć do „Opuszczone Królestwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości