Księga Zagubionych BohaterówReinhard Kruk

To miejsce do którego trafiają dusze dawno poległych bohaterów, te które niegdyś żyły w Allarani. Czasami taka dusza wyrywa się z kart tej księgi, jednakże zdarza się to niezmiernie rzadko.
ODPOWIEDZ
Reinhard
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 88
Rejestracja: 15 lat temu
Rasa:
Profesje:
Kontakt:

Reinhard Kruk

Post autor: Reinhard »

Imię: Reinhard zwany Krukiem
Rasa: Człowiek, zabójca magów i czarownic, łowca nagród
Wiek: 36
Wzrost: Średnio wysoki. Kilka cali poniżej sześciu stóp.

Krzepa: silny, wytrwały, odporny
Zwinność: bardzo zręczny, szybki, precyzyjny
Percepcja: wyostrzony słuch, niezwykle przytępiony zmysł magiczny
Umysł: bardzo bystry, błyskotliwy, niezwykle silna wola
Prezencja: przystojny i całkiem charyzmatyczny

Magia:
Nie używa i nie ma jak używać.

Cechy specjalne:
Aura antymagiczna - Reinhard od dziecka poddawany był długotrwałym rytuałom i zaklęciom, które sprawiły, iż jego umysł zaczął emitować coś w stylu aury antymagicznej, zakłócającej działanie magii. Nawet najsilniejszy mag może mieć trudności z rzuceniem zaklęcia. Działa to jednak w obie strony i Reinhard praktycznie nie ma szans na rzucenie jakiegokolwiek zaklęcia. Aura ma też taki feler, iż reaguje wyłącznie na magię używaną świadomie, a nie powodowaną impulsami.
Psionika - Niemożność używania sił magicznych rekompensuje Reinhardowi moc jego własnego umysłu. Do jego umiejętności w tym zakresie należą telepatia, telekineza, wykrywanie magii za pomocą umysłu, a nawet chwilowe opuszczenie ciała przez duszę. To ostatnie jest jednakże bardzo męczące, grożące nawet śmiercią z wyczerpania, więc naprawdę rzadko Reinhard stosuje tą umiejętność.
Koncentracja - Mało jest rzeczy, które mogą wytrącić Reinharda z równowagi.

Umiejętności:
  • - psionika (M)
    - miecze jednoręczne (W)
    - uniki (W)
    - teorytyczna znajomość dyscyplin magicznych i ich możliwości (W)
    - kusze (O)
    - pływanie (O)
    - wspinaczka (O)
    - opatrywanie ran (O)
    - jeździectwo (O)
    - dyplomacja (N)
Ekwipunek:
  • - plecak, a w nim rzeczy przydatne w czasie podróży np. hubka, krzesiwo, mała siekierka, zapas sucharów na wypadek głodu
    - miecz półtoraręczny z dobrej stali
    - sztylet
    - nabijana małymi ćwiekami, skórzana zbroja składająca się napierśnika, naramienników i osłon na przedramiona
    - brązowy płaszcz z kapturem
    - misternie wykonany, srebrny sygnet Bractwa z wygrawerowanym nań wizerunkiem oka wpisanego w trójkąt
    - kajdany z dziwnego, niebieskawego metalu
    oraz
    - tresowany kruk imieniem Gerhart.
Magiczne przedmioty:
Właściwie nie magiczne, ale o pewnych specjalnych właściwościach.
- sygnet Bractwa - nie jest to właściwie magiczny przedmiot, ale nasączony dziwną energią, której Reinhard nie zna. Pozwala on utrzymać telepatyczny kontakt z kimś nawet w obrębie kilkudziesięciu mil, jednak tamta osoba rzecz jasna też musi posiadać podobny pierścień. Jest przeznaczony głównie do komunikacji między członkami Bractwa, aczkolwiek posiada też kilka innych interesujących właściwości - pomaga utrzymywać pole antymagiczne, jak i wspomaga używanie zdolności psionicznych.
- kajdany - już na pierwszy rzut oka widać, iż nie są takie zwykłe. Wykonane są bowiem z dziwnego metalu o niebieskawym połysku. Sam Reinhard nie do końca wie co to za metal, jednakże właściwie i tak go to nie obchodzi. Ważne, że działa. Kajdany te stworzone są z myślą o krępowaniu niepokornych magów, gdyż "kradną" energię z ciała z którym się stykają, aczkolwiek już niejeden zwyczajny łotr był zmuszony wcisnąć w nie swoje łapska.

Wygląd
Średnio wysoki i smukłej sylwetki mężczyzna w średnim wieku. Ma kruczoczarne włosy, często zaniedbane, gdyż dużą część życia spędza na trakcie. Widać to po jego znużonych i wymęczonych szarych oczach. Ogólnie wygląda nieco starzej, niż naprawdę liczy sobie lat, choć ma w sobie jakiś urok.
Głos ma przyjemnej barwy, choć nieco niski, nie pasujący do atletycznej sylwetki.

Charakter
Niezwykle spokojny i opanowany, choć wcale nie gburowaty. Lubi dobre towarzystwo, szczególnie przy kufelku, czy dwóch, parę sprośnych żartów i przyśpiewek i dziewczęce wdzięki. Słabo jednak okazuje emocje, czy uczucia i stara się nie przywiązywać zanadto do innych osób i nie szuja miłości.
Jest perfekcjonistą, wszystko robi do końca i jak najdokładniej, lubi mieć wszystko dobrze rozplanowane, choć nie popada w zbytni pedantyzm. Najpierw myśli, później robi, choć rzadko nieudana część planu wybija go z rytmu.

Historia
Reinhard był sierotą, jakich wiele po wybuchu zarazy. Część dzieciństwa spędził w sierocińcu. Gdy miał siedem lat zawitali tam dwaj tajemniczy mężczyźni i wzięli go ze sobą. Nie czuł żadnych oporów, chcąc wyrwać się z ponurego sierocińca.
Jak się później okazało, mężczyźni byli wysłannikami sekretnej organizacji, zwanej po prostu Bractwem, które za swój cel, mając na względzie dawne wojny i konflikty, obrało likwidację degeneracji wśród magów w samym zarodku. Bractwo nie miało nawet siedziby, jego członkowie włóczyli się po świecie, spotykając się, gdzie im się tylko żywnie podoba. Adepci trenowani byli w różnych miejscach, przeważnie w nasączonych magią lochach, czy jaskiniach, gdzie poddawano im długim rytuałom mającym na celu znieczulić ich na działanie mocy. Reinhard nie był wyjątkiem.
Okazał się bardzo obiecującym adeptem. Nie był krnąbrny, nie trzeba go było naprostowywać, a co najważniejsze przejawiał potencjał umysłowy. Bardzo szybko się uczył, choć było to też zasługą niezwykłego nauczyciela, któremu było na imię Gerhart z Ellirnu. To właśnie jego mistrz, mając na względzie kruczoczarne włosy ucznia, pierwszy nazwał go Krukiem. Przylgnęło i w końcu sam Reinhard jął siebie nazywać tym mianem.
Naukę ukończył w wieku dwudziestu lat. Wkrótce potem złożył na ręce swojego mistrza Przysięgę, która sprawiła, iż stał się pełnoprawną ręką, mieczem, okiem i uchem Bractwa. Dano mu wszystko, czego potrzebował na drogę, jak i oznaki przynależności do Bractwa i puszczono w świat. I do dzisiaj włóczy się, dobrze wykonując swoje zadanie. W międzyczasie jednak żyje "szarym" życiem awanturnika. Zarabia na życie jako łowca nagród, najemnik, a nawet detektyw. W trakcie swojej podróży uratował od pewnej śmierci małego kruka i przygarnął go, co sprawiło, iż jego przydomek stał się jeszcze bardziej trafny. Na pamiątke mistrza, ochrzcił go Gerhartem, choć rzecz jasna, kruk na to imię nie reaguje, Reinhard "porozumiewa" się z nim za pomocą telepatii, wysyłając mu proste polecenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Księga Zagubionych Bohaterów”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość