Opuszczone Królestwo[opuszczone lasy] Bunt

Na równinie rozciągającej się od Mglistych Bagien aż po Pustynie Nanher znajduje się Opuszczone Królestwo, które kiedyś przeżyło Wielką Wojnę. Niestety niewiele zostało z ogromnych zamków i posiadłości tam położonych. Wojna pochłonęła większość ośrodków ludzkich. Dziś znajduje się tam tylko kilka ludzkich siedzib, odciętych od innych miast.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gart
Urzeczywistniający Marzenia
Posty: 521
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gart »

Kiedy już kirys był na swoim miejscu, koszuli nawet nie było widać. Potem Szary zabrał się za buty, nagolenniki, nakolanniki, nabiodrki... i całą resztę części, które po około połowie godziny znalazły się na jego ciele. Skończył na naramiennikach, po czym sięgnął po płaszcz i narzucił go na ramiona spinając pod szyją - przez to zbroja była niezbyt widoczna, a Gart sprawiał wrażenie góry mięśni. Poruszał trochę ramionami i zgiął parę razy nogi, żeby dopasować ułożenie płyt. Wtedy uśmiechnął się dość mocno jak na siebie. Dobrze było ponownie czuć na sobie ciężar tej zbroi. Zerknął karcąco an Phen.
- Nawet tak nie mów. Pewnie mają własne sprawy. To tylko chłopi. - Chociaż coś jeszcze mu nie pasowało. Nie miał pochwy do miecza, ale to akurat nie był problem - wyciągnął ze swojego plecaka kawałek sznurka, z którego dość szybko zmajstrował obręcz, którą sobie przerzucił przez plecy. Na niej było tylko dwa małe oczka, w które wsunął miecz i już miał go na plecach.
- Zabrali mi ją bandyci. Musieli to być ci sami którzy mnie gonili. Poza tym... zwykła stal, nic specjalnego. - mimo to wyglądał na zadowolonego, jakby odzyskał cały swój majątek.
Awatar użytkownika
Phenomena
Kroczący w Snach
Posty: 230
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Phenomena »

- Tak, tak... - mruczała Phen, oglądając go. Wyglądał jak dziecko, które dostało tuzin słodyczy. - Zwykła zbroja, co tam... - prychnęła z uśmiechem. - Zjedzmy coś. - Wyjęła dwa jabłka i podrzuciła mu jedno. Wgryzła się w swoje i rozejrzała po lesie. Zastanawiała się, co dalej.
- Masz jakieś plany? - zapytała, choć miała wrażenie, że zna już odpowiedź. - Gdzie planujesz zmierzać? - dodała jakby od niechcenia. Sama nie miała bladego pojęcia, gdzie powinny ją zaprowadzić nogi w aktualnej sytuacji.
Awatar użytkownika
Gart
Urzeczywistniający Marzenia
Posty: 521
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gart »

Prychnął obojętnie, widząc jej spojrzenie. Teraz, kiedy już nie był taki bezbronny, nie przejmował się za bardzo jej opinią - jak zresztą nikogo innego. Złapał jabłko i usiadł z powrotem pod drzewem, zdejmując miecz i kładąc obok. Zabrał się do jedzenia, aktualnie nie myśląc o niczym. Dopiero kiedy dziewczyna zadała pytanie, zerknął na nią.
- Nie mam pojęcia. Jestem twoim dłużnikiem, wiec pójdę tam gdzie ty. Przynajmniej jakiś czas. - Uśmiechnął się do niej delikatnie, ale z nutką złośliwości. Pewnie, gdyby był sam, po prostu poszedłby przed siebie, żeby tylko nie siedzieć w miejscu.
Awatar użytkownika
Phenomena
Kroczący w Snach
Posty: 230
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Phenomena »

Phen przekrzywiła lekko głowę. Spojrzała na ogryzek i odrzuciła go w bok. Utkwiła spojrzenie w Szarym.
- Cóż, raczej nie będziesz miał ze mną wesołej, emocjonującej podróży, gdyż sama nie wiem, gdzie się wybrać. Po prostu nie wiem. - Wzruszyła ramionami. - Poza tym nie jesteś moim dłużnikiem... - stwierdziła, mając na myśli tysiąckrotne ratowanie jej życia - ...choć jeśli nalegasz, to czemu nie. Wygodnie posiadać ciebie u swego boku. Więc dobrze, mogę ci pozwolić ruszyć ze mną w drogę - mówiła pół żartem, pół serio. Mrugnęła do niego lekko i zaśmiała się swobodnie.
Awatar użytkownika
Gart
Urzeczywistniający Marzenia
Posty: 521
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gart »

Słuchał jej uważnie i wtrącił po chwili spokojnym tonem.
- Lubie spokój, nie przeszkadza mi. - Wzruszył obojętnie ramionami, pobrzękując zbroją. Skończył jeść jabłko i rzucił ogryzek gdzieś za siebie, po czym wbił spojrzenie w Phen. Momentami jednak trochę go irytowało to jej szydercze podejście, ale cóż. Pozostawało mu jedynie nie być jej dłużnym.
- Żebyś czasami nie obudziła się nad ranem w kilku kawałkach, pani - mruknął niby swobodnie, ale jednak z cieniem groźby w głosie. Nie uśmiechał się już, chyba nasyciwszy się radością z odzyskania zbroi. Wziął jeszcze kilka łyków wody, zerkając po okolicy.
- Więc, w którym kierunku chcesz ruszyć?
Awatar użytkownika
Phenomena
Kroczący w Snach
Posty: 230
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Phenomena »

- Nie żartuj sobie, nie zrobiłbyś mi krzywdy - fuknęła pod nosem. Zastanowiła się, wbijając wzrok we własne buty.
- Możemy iść do Fargoth. Nie, aż tak daleko, a odpoczniemy w przyzwoitych warunkach. - Pokiwała sama sobie głową. - Chyba, że masz coś innego do zaproponowania? - podsunęła. Wędrowała chwilę w ciszy. Było podejrzanie cicho. Nie podobała jej się obecna aura.
Awatar użytkownika
Gart
Urzeczywistniający Marzenia
Posty: 521
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gart »

Milczał przyglądając się lasowi przez dłuższy czas. Zaiste wciąż było tu zbyt pusto jak na taki obszar zieleni. Westchnął tylko cicho, bo nijak nie umiał sobie odpowiedzieć na to pytanie.
- Jesteś pewna, że bym nie zrobił? - zmusił się do złośliwego uśmiechu, zerkając jej w oczy. Dopiero po chwili odwrócił wzrok i przypomniał sobie o kapturze. Chrząknął i sięgnął na plecy, wciskając go na głowę. Zanotował sobie w myślach, żeby go trochę obmyć przy najbliższej okazji. Sprawdził czy ma miecz przy sobie, tak na wszelki wypadek.
- Może być i Fargoth. Nie byłem tam nigdy - rzekł swobodnie, zerkając w tamtym kierunku. Parę razy widział je na mapach i wiedział, gdzie się znajduje, ale jakoś nigdy nie było mu po drodze.
- Więc prowadź, pani.
Awatar użytkownika
Phenomena
Kroczący w Snach
Posty: 230
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Phenomena »

Bez słowa skierowała kroki tam, gdzie planowała. Po dłuższym czasie milczenia, zaczęła się nudzić.
- Opowiedz mi coś więcej o sobie - zaproponowała bez mrugnięcia okiem. Do tego jej ton brzmiał na nie znoszący sprzeciwu. Ciekawił ją ten człowiek, cóż tu począć, i nie chciała już więcej brnąć w tym niemym dystansie. Gdy odwracała wzrok ku niemu, znajdujący się nieopodal krzak zaczął się poruszać. Phen instynktownie sięgnęła po broń.
Awatar użytkownika
Gart
Urzeczywistniający Marzenia
Posty: 521
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gart »

Szary szedł równo z dziewczyną, pobrzękując co jakiś czas zbroją - ale niezbyt często, bo była ona skonstruowana tak, żeby nie wywoływać zbyt dużego hałasu. Osiągnięto to głównie przez powiększenie nieco szpar między poszczególnymi częściami i wyłożenie krawędzie mniej twardym materiałem. Jakim, tego Gart nie wiedział. Ważne, że spisywała się w miarę dobrze.
Zerknął kątem oka na Phen, unosząc brew. Należał raczej do ludzi, których rozkaz prędzej zirytuje niż zmusi do powiedzenia czegokolwiek. Cóż, chyba większość osób, które wybrały samotne życie nie lubiło, kiedy się tak do nich zwracano.
- Mam ci się, ot tak, zwierzać? Słuchaj, już to robię - prychnął pod nosem i zamilkł, widząc jak dziewczyna wyciąga broń. Chwycił ręką za rękojeść miecza wystającą nad ramieniem i nie ruszając nóg z ziemi, okręcił głowę, zerkając tam, gdzie patrzyła ona. Domyślał się co to może być, ale wolał zachować ostrożność.
Awatar użytkownika
Phenomena
Kroczący w Snach
Posty: 230
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Phenomena »

Phen poczuła, jak jej twarz opływa rumieniec, gdy zza krzaka wyskoczył jeden duży, a za nim dwa małe zające. Warknęła, czując się jak ostatni imbecyl i dla niepoznaki pogładziła się po udzie, jakoby wcale nie sięgała po broń.
- Cóż... - odezwała się zanim zdążył jakkolwiek kąśliwie ją zaczepić, choć to i tak było wątpliwe - ...podobno jesteś moim dłużnikiem, a jedyne, czego mogłabym aktualnie chcieć, to nie milczeć wiecznie. Mnie, jeśli dać przykład, rozmowa po takim stresującym czasie odpręża. Jeśli ciebie nie, łaski bez - burknęła. Pomyślała, że mogliby nawet rozmawiać o pogodzie czy prędkości wiatru. O możliwościach rozrodczych przeklętych zajączków. Westchnęła, starając się odpędzić irytację. Zbliżamy się do normalniejszych obszarów, stwierdziła, myśląc o grupce kicających zwierząt.
Awatar użytkownika
Gart
Urzeczywistniający Marzenia
Posty: 521
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gart »

Uniósł brwi dostrzegając kątem oka małe zwierzaki. Spojrzał na Phenomenę i nie mógł powstrzymać uśmiechu widząc jej minę. Przyglądał się jej chwilę, ale w końcu odpuścił i odwrócił wzrok, poważniejąc.
- Nie pamiętam, żebym mówił, jakobym był dobrym towarzyszem podróży - stwierdził spokojnie, nie patrząc nawet na nią, tylko przed siebie. Kiedy Phen wznowiła marsz, bez słowa ruszył za nią, wciąż trzymając się u jej boku. Miał nadzieję, że będzie wymagała trochę bardziej tradycyjnych rzeczy w kwestii spłaty długu. Uratowanie życia, zabicie jakiegoś potwora, czy nawet pożyczenie pieniędzy... Ale rozmowa? To chyba wykraczało poza jego możliwości.
Awatar użytkownika
Phenomena
Kroczący w Snach
Posty: 230
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Phenomena »

Zagryzła wargi, po czym przybrała pokerową twarz, by nie dać mu satysfakcji. Wędrowała w milczeniu, wpatrując się głównie w czubki własnych butów. Po jakimś czasie las wydawał się być bardziej ożywiony. Liście drzew poruszały się swobodnie, a wiatr był przyjemny i niósł zapachy. Dało się także usłyszeć śpiewy różnorakich ptaków. Phen poczuła się pewniej na tym terenie.
- Fakt, nikt tak nie mówił - odezwała się w końcu. - Z drugiej jednak strony jesteś całkiem przydatny i niewymagający. - Rzuciła mu zaczepne spojrzenie. Powoli wychodzili z opuszczonego lasu, który przysporzył im tyle nieprzyjemności.

Ciąg dalszy: Phenomena i Gart
Ostatnio edytowane przez Phenomena 14 lat temu, edytowano łącznie 2 razy.
Zablokowany

Wróć do „Opuszczone Królestwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość