Jest miły i tolerancyjny wobec innych. Zachowuje spokój w sytuacjach, w których zwykły człowiek by nie wytrzymał psychicznie. Wie jak zachować się towarzystwie. Stara się przestrzegać praw miasta, w którym obecnie przebywa, ale rzadko przebywa w miastach, a przecież prawa się zmieniają.

Jest to długowłosy blondyn o błękitnych oczach. Ma on 176 cm wzrostu i jest średnio zbudowany. Jak na swój wiek wygląda bardzo młodo, tak gdzieś na 25 lub 30 lat. Zwykle ubiera się w czerwoną długą szatę.

KIEDYŚ:

Urodził się w... Dokładnie to nie wie gdzie się urodził. Nawet nie znał swoich rodziców. Znał tylko swojego mistrza, który w swojej wieży nauczał go jakże trudnej sztuki, którą jest magia. Traktował go jak swojego ojca póki nie dowiedział się o tym, że jego rodzice byli po tajemnie w pewnej wiosce czarodziejami i kiedy chcieli ich zabić mieszkańcy wioski za to kim byli, swoje niedawno urodzone dziecko przekazali jego mistrzowi aby go nauczał i nie chcieli by się o tym dowiedział. Chłopak jednak zrozumiał to i nadal ufał swojemu mistrzowi. Po dwustu latach jego mistrz zginął, a on sam w jego wieży zaczął się uczyć sam gdyż znał już podstawy. I tak mijały lata za latami. Swoje magiczne przedmioty dostał od swojego mistrza w ostatnich chwilach jego życia

NIEDAWNO:

Jakieś sto lat przed teraźniejszymi wydarzeniami zginął ostatni golem pilnujący wieży i Varnaell musiał zaprzestać naukę by bronić wieże przed atakami łowców nagród chcących zdobyć jego głowę dla pieniędzy. Pomiędzy atakami nadal się kształcił, a same ataki pomagały mu przyswoić sobie wiedzę.

TERAZ:

Ataki na jego wieżę zaprzestały, a on ze zgromadzonego bogactwa z rzeczy atakujących go może żyć w luksusach zwłaszcza dlatego, że jego wieża jest niedaleko miasta i ma pod dostatkiem wszystkiego. Wieża ta jest teraz kilka razy mniejsza, gdyż ma zaledwie trzy piętra i jeden poziom piwnicy