Przeciętna aura w barwach barachitu i cyny, roztaczająca szmaragdową poświatę. Wydziela zapach suszonego ziela, dobrze wyprawionej skóry oraz surowicy. Wokół niej nie słychać żadnego dźwięku. W dotyku jest raczej twarda, całkiem lepka, o ostrych krawędziach oraz gładkiej powierzchni, w smaku natomiast łagodnie gorzka oraz słonawa.
Llia jest bardzo pewna siebie jak i swoich umiejętności. Nigdy nie panikuje zawsze stara się zachować zimną krew. Jest osobą wyjątkową władczą lubiącą
postawić na swoim. W stosunku do swoich młodszych sióstr Teyli i Vanessy jest wyjątkowo nadopiekuńcza często bagatelizuje ich zdanie sądząc że są
jeszcze za młode i zbyt naiwne by. W stosunku do obcych ludzi jest szorstka i nie darzy ich zbyt wielkim zaufaniem. Llia jest bardzo uparta i zawsze uparcie
broni swego zdania można ją do czegoś przekonać tylko jeśli udowodni się jej słuszność swojej racji przy czym jest to wyjątkowo trudne zadanie. Jedną z
niewielu osób które potrafią namówić Llię do zmiany zdania jest jej przyjaciółka Lisenna.
Wygląd
Llia jest średniego wzrostu ma kasztanowo-brązowe włosy z jaśniejszymi refleksami. Jest posiadaczką dużych, pięknych brązowo-zielonych oczu o długich,
ciemnych rzęsach. Llia jest posiadaczką zdecydowanie kobiecych kształtów jak i pięknej, jasnej cery. W przeciwieństwie do siostry woli ubrania o wiele
bardziej praktyczne niż kobiece co wcale nie odejmuje jej tak wiele od urody. Llia przede wszystkim chodzi w rozpuszczonych włosach ewentualnie spina je
w niski kucyk. Lubi ubierać się na zielono i brązowo jednak najczęściej można ją zastać ubraną w białą koszule, skórzane spodnie, skórzaną kamizelkę oraz
wysokie, skórzane buty bardzo często jest też ubrana w swoją popielatą pelerynę. Llia ma pewny, sprężysty krok.
Historia
Llia urodziła się w rodzinie strażnika Minesa i tkaczki Seary w małej wiosce położonej niedaleko Meot. Ma dwie młodsze siostry Teyle i Vanesse wobec których jest nadopiekuńcza i za które czuje się odpowiedzialna. Kiedy była mała mama uczyła ją tkać jednak nie było to coś czym byłaby jakoś specjalnie zainteresowana tak samo było ze śpiewem którego próbowała nauczyć jej babcia (o wiele bardziej chętną do nauki tej umiejętności była moja młodsza siostra Teyla, która teraz wykorzystuje bardzo dobrze tę umiejętność jako bard), za to dużo większym zainteresowaniem dążyła wszelkiego zioła, rośliny i zwierzęta oraz ich właściwości lecznicze. Kiedy miała 15 lat do jej wioski przyjechał wędrowny lekarz który odkrył u niej talent do medycyny i alchemii dzięki czemu mogła zacząć studia na akademii medycznej w Adrionie gdzie jak się okazało ten lekarz kiedyś uczył, ale zrezygnował z tego aby poznać świat i trochę po-podróżować. Przed wyjazdem ze swojej rodzinnej wioski otrzymała od rodziców konia którym sama się opiekowała kiedy był mały i któremu dała na imię Notus, a od miejscowego kowala - któremu kiedyś uratowała synka kiedy smyk bardzo chorował i nikt nie widział szans na uratowanie życia dziecka - dostała pięknie zdobiony w pędy roślin miecz z kolei od matki dostała piękny popielaty płaszcz. Na akademii poznała swoją pierwszą w życiu przyjaciółkę Lisenne. W Adrionie obie obracały się wśród najbardziej znakomitego towarzystwa dzięki czemu Llia opanowała wyjątkowo dobrze etykietę dzięki czemu jest przyjmowana nawet na szlacheckich dworach oraz przez zamożną burżuazję. Llia z Lisenną postanowiły że na wzór dawno poznanego lekarza który sprowadził Llię do Adrionu będą wędrować po świecie sprzedając lekarstwa, zioła oraz leczyć ludzi.
Najnowsze posty napisane przez: Llia
Odpowiedzi
Odsłony
Data
Re: [W mieście] Strażnicy i złodzieje Strzały, błyski, wybuchy, a pośrodku tego wszystkiego Llia. Szybkie dobycie miecza, blok, wyprowadzenie ciosu, unik, wszystko tak jak ją uczono. Strzała przeleciała koło niej omijając jej ucho zaledwie o parę c…
Re: [W mieście] Strażnicy i złodzieje Drzwi otworzył niski, pochylony pod ciężarem lat elf o długich, brudnych, zmierzwionych włosach i przenikliwym spojrzeniu. Zmierzył Beryla i Sajmona długim spojrzeniem całkowicie ignorując obecność Llii i Arisy…
Re: [W mieście] Strażnicy i złodzieje Llia naciągnęła mocniej kaptur na głowę, pochyliła się i zaczęła przepychać się do bramy puki uwaga wszystkich była skierowana na Sajmonie i Berylu, który odgrywał teraz całkiem niezłe przedstawienie. Kiedy był…