Vanja dzięki swojemu wyglądowi pokłada w sobie wielkie dawki pewności siebie. Nie jest jednak zarozumiała. Potrafi współczuć, pomagać. Nigdy nie uważa siebie za najlepszą, umie przyznać się do błędu. Seksapil jakim ponoć emanuje kontrastuje z prawdą, którą się kieruje. Jest świadoma tego jak działa na większość mężczyzn i czasami na kobiety, jednak nie jest chętną na każdą przygodę. Owszem, zdarzały jej się, jednak stara się być ustatkowana.W swoim życiu nie ma celów. Boi się jedynie porażek oraz tego, że w momencie śmierci nie będzie miała okazji potrzymać ukochanej osoby za rękę. Boi się samotności. Zwykle panterołaki są samotnikami, dlatego jej odmienność ją paraliżuje...

Vanja jest dość niską i drobną dziewczyną. Jej wzrost sięga 160 cm, a waga nie jest w stanie dobrnąć do 50 kg. 

Skóra w kolorze delikatnej, dojrzewającej brzoskwini pięknie komponuje się z niewielką, jednak zauważalną ilością, piegów rozsianych na nosie i kościach policzkowych. Na pierwszy plan wysuwają się jednak bursztynowe oczy z pionowymi źrenicami, które w oprawie długich i gęstych czarnych rzęs wyglądają bardzo tajemniczo. Niegdyś Vanja przycinała swoje włosy do długości jedynie lekko opadającej na jej ramiona. Teraz o wiele lepiej czuje się w długich, gęstych kosmykach sięgających do okolic talii. Układa je w zależności od humoru - raz są rozpuszczonym kłębowiskiem loków, raz zaś taflą gładkich, wyprostowanych włosów. Ich kruczoczarny kolor kontrastuje się z lekką bladością skóry na całym ciele. Dodatkowo pomagają jej ukryć niewielkie, spiczaste uszy na czubku głowy.

Ciało, które mogłoby wydać się wychudzone i nieapetyczne, kusi krągłością bioder i dokładnie zarysowaną talią. Vanja zawsze dbała o swój wygląd. Stąd bijąca z jej kroku pewność siebie i swoich wartości. Smukła talia, wąskie i delikatne ramiona, idealnie zarysowane piersi zawsze przykuwały wzrok mężczyzn, a także innych kobiet. Jedyną skazę w swojej idealności zawsze zauważała w postaci pieprzyka rosnącego z boku pod prawą piersią. Jednak ta jedna niedoskonałość czyniła ją wyjątkową i próbowała się do niej przekonać. Pieprzyk był jej zmorą, a część ciała, która ją wyróżniała z tłumu zaliczała do swoich zalet, lub też cech wyjątkowych. Ogon, smukły, lecz nie długi za dnia chowała pod ubraniem, by nie robić zbyt wielkiego wrażenia na nowo poznanych...

Dzięki lekkości figury, zgrabnym kształtom i pewności siebie Vanja stąpała pewnym krokiem, a delikatnie rozkołysane biodra dodawały jej seksapilu. Gibkość i zwinność wpisana w jej krew była widoczna z daleka, kiedy to przemierzała ulubione tereny. Ważną rolę grał również ubiór. Ceniła sobie delikatność pasteli kontrastującą z pewnością zarysów głębokich dekoltów lub mocnych wcięć. Zwykle 

jednak stawiała na zestaw, w którym ''każdemu ładnie'', czyli delikatną i zwiewną sukienkę przed kolano. Jedno pozostawało tylko w tych zestawach niezmienne. Uwielbiała elegancką i seksowną bieliznę, dobraną kolorem i krojem do dnia i humoru. Vanja była bowiem zdania, że nigdy nie pozwoli przyłapać się w nieseksownej bieliźnie.

Vanja urodziła się w rodzinie panterołaków. Miała szczęście, że jej rodzice nie byli samotnikami i potrafili odnaleźć się w swej rasie egoistów. Dorastała w pięknym i dużym domu na przedmieściach jakiegoś większego miasta wiele dekad temu. Jednak jej rodzice zostali tajemniczo otruci gdy miała 12 lat. Od tamtej pory przez kolejnych 7 lat mieszkała u babci, która nauczyła ją podstaw magii i zaklęć. Babcia zawsze uważała, że jest to przydatne w życiu, a Vanja była bardzo pilną uczennicą. Szybko opanowała wykładany przez babcię materiał i wyruszyła w świat. Jej ród od zawsze składał się z odmieńców - panterołaków szukających miłości. Wie, jak niewielu ich jest na tym świecie, jednak wciąż liczy na odnalezienie swojej drugiej połówki. Osiedliła się w małym domu z ogrodem na skraju lasu otaczającego miasto Meot na Równinie Maurat. Ceni sobie swój dom i wyjątkowo o niego dba, czasami jednak zdarza się jej nie wracać do niego przez kilka dni, by beztrosko uciec na leśną wycieczkę.