Oglądasz profil – Armintel
W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Ogólne
- Godność:
- Armintel
- Rasa:
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 0 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Potężna, matowo-srebrna aura. Wydziela szafirową poświatę oraz woń palonej świecy i krwi. W smaku gorzka. W dotyku jest ostra i miękka jednocześnie. Płynie z niej harmonijna melodia, przeplatana od czasu do czasu licznymi głosami.Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | słaby, niezbyt wytrwały |
---|---|
Zwinność: | precyzyjny |
Percepcja: | dobry wzrok, szczątkowy węch, szczątkowy smak, wyczulony na magię |
Umysł: | niezwykle bystry, błyskotliwy, Żelazna wola |
Prezencja: | Ładny, arytokratyczny, przekonywujący |
Umiejętności
Gra na lutni | Mistrz |
---|---|
Zawsze lubiła ten instrument. W sumie ma go od zawsze, kiedy pamięta. Muzyka pomaga jej się skupić. | |
Wiedza o duchach | Mistrz |
Wyczuwanie charakteru i pobudek | Biegły |
Nie kręć kolego, przecież to widać od razu, że nie jesteś tym, za kogo się podajesz i masz chęć na mój mieszek. | |
Obłaskawianie bestii | Biegły |
Poliglotyzm | Biegły |
Podróże robią swoje. Bardzo szybko uczy się nowych języków. | |
Kreomagowanie | Biegły |
Przebywając pomiędzy takimi sławami jak jej rodzice, wielokrotnie brała udział w tworzeniu magicznych przedmiotów. |
Cechy Specjalne
Teleportacja | Fenomen |
---|---|
Talent nabyty po rodzicach. | |
Nekromancja | Dar |
Niedobita przez ojca otrzymała ten dar wraz z powrotem do ciała. | |
Wiedza tajemna | Zaleta |
Studiowała ją pod okiem swoich rodziców. | |
Mowa smoków | Zaleta |
Kiedy znalazła księgę zaklęć spisaną tym językiem, postanowiła go poznać. | |
Czytanie w myślach | Zaleta |
Długie ćwiczenia na które naciskali ojciec i mama. |
Magia: Rytuały
Życia | Arcymistrz |
---|---|
Pierwsza dziedzina, którą poznała. Cały czas doskonaliła ten kierunek, studiując i tworząc nowe zaklęcia. Setki lat praktyki stawia ją w wyjątkowej pozycji arcymistrza potrafiącej wskrzesić zmarłego posiadając choćby jeden włos. | |
Śmierci | Adept |
Po przejściu przez wrota śmierci i powrót do ciała uzyskała sporą wiedzę o tej magii. Wciąż praktykowana, ma szanse podnieść swoje umiejętności. | |
Energii | Adept |
Druga dziedzina której jednak poświęciła mniej uwagi. |
Przedmioty Magiczne
Różdżka Lakkina | Zaklęty |
---|---|
Wzmacnia magię rytualną. | |
Pierścień Księżyca | Zaklęty |
Wzmacnia siłę woli, świeci w obecności magii skierowanej na właściciela. Ostrzega przed atakami magicznymi. | |
Sakiewka Elfów | Baśniowy |
Zdumiewająca pojemność. |
Charakter
Z natury dobra. Lubi flirtować, luksus i bawić się, nie zaniedbując swoich obowiązków i przyjaciół. Solidna w wykonywaniu obowiązków i szczera w przyjaźni. Nieufna do istot 'nieśmiertelnych'
To było kiedyś.
Obecnie opętana obsesją śmierci. Poszukująca mocy i możliwości podniesienia na wyżyny swoich umiejętności. Czego teraz można się po niej spodziewać? W zasadzie niczego. Jest nieprzewidywalna. Każde założenie co do jej osoby jest skazane na niepowodzenie. Potrafi wykorzystać wszystkie swoje atuty w celu uzyskania przez nią pożądanego celu.
Wygląd
Wciąż młodo wyglądająca kobieta. Długie, czarne włosy poruszają się jak przy niewidzialnym podmuchu. Ubranie to pozostałości dawno zniszczonego, bardzo skąpego odzienia. Wysoka, o długich nogach. Otacza się kolorami czerni i szkarłatu. Pożądliwa wobec mężczyzn, to pozostałość po przeszłości. Niebieskie, duże oczy, arystokratyczny kształt twarzy, noszący znamię śmierci. Nosi się dumnie i prosto, z dawnym wdziękiem.
Historia
Całe życie rodzice uczyli ją jak kochać innych i co jest dobre a co złe. Stosowała się do tych zasad i starała się oddzielać ''grubą'' granicą właśnie dobro od zła. Pomagała gdzie i jak mogła. Życie było zajęte wciąż nadarzającymi się okazjami do pomocy czy pocieszenia. Duma swoich rodziców, ukochana córka, jedyny skarb, oczko w głowie. W skrócie, jej życie było przepełnione miłością obojga rodziców. Aż do dnia, kiedy zawędrowali w góry Dasso. Ten fakt zmienił diametralnie jej życie po raz pierwszy. Tąpnięcie gruntu poruszyło skalne odłamki które zamienione w lawinę gnały, aby znieść pobliską wioskę z powierzchni ziemi. Czasu było tyle, że nie starczyło go na zastanawianie się nad tym, co trzeba zrobić. Jej matka teleportowała się w miejsce, w którym lawina miała przejść, aby uderzyć w wioskę i zaklęciami próbowała zmusić kamienne odłamki, aby zboczyły ze swojej trasy i ominęły sioło. Ojciec w tym czasie otoczył osadę niewielkim murem z kamieni, co to leżały wokoło w obfitości, gdyby jednak działania matki nie do końca przyniosły oczekiwany skutek. Matce i Ojcu się to udało.... później znaleźli ją martwą... Drobny błąd spowodowany pośpiechem... jeden z odłamków... Jej zmasakrowana twarz wyglądała okropnie.
Ojciec oszalał z rozpaczy. Nagle po prostu przestał być sobą. Armintel ledwie obroniła ludzi z wioski których ojciec oskarżał o śmierć matki. Potem uciekł, nie dokończywszy zemsty i słuch o nim zaginął... .
Po raz drugi spotkała ojca w Dolinach Umarłych. Usłyszała o nim i od razu pomyślała, że to jej ojciec. Dowiedziała się o nim wszystkiego tego, czego do tej pory nie mogła ustalić choć szukała go cały czas. Medgar stał się liszem i w swojej obsesji nadal szukał zemsty, lecz chyba już nie wiedział, za co. Armintel postanowiła go powstrzymać. Wraz ze znajomym, młodzieńcem o imieniu Eroen, postanowiła odwieść go od planów zemsty, chciała się posłużyć pamiątką po mamie, pokazać i spróbować wpłynąć na tę odrobinkę dobra, która w nim pozostała. Musiała pozostać, tak wierzyła Armintel. Kiedy jednak w końcu dotarła w pobliże jego siedziby, po drodze zrozumiała, jak bardzo się zmienił. Podjęła decyzję, że zniszczy go, jeżeli on nie zmieni swoich planów. Niestety jej ojciec uprzedził ją. Ten fakt wpłynął na jej życie.
Czar Medgara nie zabił jej całkowicie. Pozostała świadomość. Lecz ta świadomość była skażona już piętnem śmierci. Armintel zaklęciem powróciła do ciała i je zregenerowała, dając mu pozory życia. Stała się nekromantką, poznawszy ''drugą stronę''. Nie była już pewna, czy chce niszczyć Medgara. Nie była nawet pewna czy chce go odwodzić od czegokolwiek.
Towarzysz
Imię: | Moin |
---|---|
Gatunek: | |
Płeć: | Nieokreślono |
Wiek: | 0 lat |
Nieumarły kruk. Nic więcej, nic mniej. Wierny towarzysz. Może udostępnić swoje zmysły dla Armintel.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Armintel
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [W leśnej gęstwinie] Po tropach
Wreszcie zatrzymała się w miejscu gdzie ślad się urwał. Upiory zgłupiały zupełnie i kręciły się w koło bez sensu jęcząc i wyjąc. Kobieta powoli podjechała na trupie konia do tego miejsca. Wyraźnie wyczuła obca … - 1 Odpowiedzi
- 2303 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
[W leśnej gęstwinie] Po tropach
Przyjęła zlecenie bez ociągania. Jednak Licz w końcu docenił ją i teraz podążała za jego "zgubą". Wciąż była o kilka godzin za uciekinierką, wciąż mijała ślady obecności dwóch osób, z czego bez wątpienia jedną … - 1 Odpowiedzi
- 2303 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Brezena] Przebudzenie.
Dotyk Gardenii wpłynął na nią elektryzująco. Kiedy zaczęła całować gołe ramię Armintel, ta cicho jęknęła i wtuliła się mocniej pośladkami w jej ciało. Zmysły oszalały. Świat zawirował, a ona sama głośno oddycha… - 9 Odpowiedzi
- 6807 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-