Oglądasz profil – Erevit

Ogólne
- Godność:
- Erevitta val Desoria
- Rasa:
- Leśny Elf
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 157 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Aura o normalnej sile, w barwie cyny z prześwitami złota. Emanuje ametystową poświatą, której towarzyszą liczne dźwięki. Zapach roztaczający, przez aurę przypomina las. Aura w dotyku jest bardzo głatka i głądka. Natomiast w smaku czuć kwas i słodkość.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | wytrwały, wrażliwy |
---|---|
Zwinność: | bardzo zręczny, bardzo szybki, precyzyjny |
Percepcja: | wyostrzony wzrok, czuły słuch |
Umysł: | pojętny, błyskotliwy |
Prezencja: | piękny, przekonywujący |
Umiejętności
Jeździecwo | Opanowany |
---|---|
Ma wrodzony talent do ujeżdżania wszelkich wierzchowców. | |
Polowanie | Biegły |
Mimo dużego powiązania z naturą(elf leśny) często poluje i idzie jej to znakomicie. Ciagle rozwija tę umiejęstność. | |
Wspinaczka | Opanowany |
Czy to drzewo, dom czy też stromy stok może wdrapać się bez problemu. | |
Nożowniczka | Opanowany |
Dobrze jej idzie rzucanie ostrzami, ale też posługowanie się sztyletami w bliskim starciu. | |
Łucznictwo | Biegły |
Doskonała łuczniczka, ciągle ćwiczy tą umiejętność. | |
Skradanie się | Podstawowy |
Uniki | Podstawowy |
Przetrwanie | Opanowany |
Bestiologia | Podstawowy |
Tresura | Opanowany |
Tropienie | Opanowany |
Botanika | Podstawowy |
Zielarstwo | Podstawowy |
Sporządzanie trucizn | Opanowany |
Śpiew | Biegły |
Taniec | Opanowany |
Cechy Specjalne
Mowa zwierząt | Zaleta |
---|---|
Potrafi kontaktować się telepatycznie z niektórymi zwierzętami leśnymi, jednak nie na tyle, żeby dogadać się z rozwścieczonymi bestiami. | |
Widzenie w ciemności | Zaleta |
Widzi w ciemności prawie tak samo dobrze jak w dzień, jednak o zmierzchu i brzasku widzi dużo słabiej niż przeciętny człowiek. | |
Tworzenie | Fenomen |
Może tylko dotykiem sprawić, że drzewa lub krzewy przybierają dane kształty. Coś podobnego do rzeźbiania w drewnie lub przycinania krzewów ozdobnych tylko dłońmi. |
Magia: Intuicyjna
Życia | Nowicjusz |
---|---|
Nie do końca nad tym panuje, ale czasami pod wpływem silnych emocji może spowodować u przeciwnika nagłe zmiany np. w układzie oddechowym co powoduje samoistne duszenie się. | |
Umysłu | Nowicjusz |
Pod wpływem nadmiaru pozytywnych emocji może przyciągać do siebie zwierzęta takie jak motyle, ptaki czy nawet czasem jakąś wiewiórkę.Takie uosobienie szczęścia. |
Przedmioty Magiczne
Mroczny | |
Charakter
Jako elfka czuje związek z naturą, jednak nie na tyle, żeby sprawdzać, czy w miejscu gdzie stanie nie ma żadnego stworzenia. Wrodzone elfie cechy
wykorzystuje żeby być jeszcze lepszą łowczynią, mimo tego, że boli ją gdy zabija leśne stworzenia. Przez długie lata nauczyła się jednak zapominać o
przesadnych wyrzutach sumienia. Żyje z dala od większego społeczeństwa, więc wszelkie prawa są jej obojętne- żyje własnymi zasadami. Dobrze dogaduje
się z wszelkimi istotami, choć jest bardzo nieufna wobec ludzi, elfów itd. Czuje się samotna, ale pomimo tego nie zmienia swojego trybu życia. Jest
samowystarczalna i ceni sobie takich samych ludzi, jednak nie jest obojętna wobec bólu innych i pomaga jeśli ma taką możliwość. W głębi duszy jest bardzo
wrażliwa, ale ukrywa to pod skorupą.
Wygląd
Jak każda elfka wyróżnia się z tłumu, nawet pomimo tego, że nie nosi wyszukanych szat i ścięła charakterystyczne dla swojej rasy długie włosy, które teraz
sięgają troszkę poniżej szpiczastych uszu. Jej oczy mimo niespecjalnego koloru (szare) wydają się przewiercać duszę i to tylko one ukazują uczucia elfki.
Delikatna cera i rysy twarzy kontrastują z ciemnym,nieco nawet męskim, ubiorem, który jednak w żaden sposób nie może ukryć zgrabnych, kobiecych
kształtów. Erevitta val Desoria jest średniego wzrostu- niższa od większości ludzi, a wśród swoich pobratymców przeciętna. Bez względu na to, czy porusza
się między ludźmi czy w lesie robi to prawie bezszelestnie i z gracją, nigdy na nikogo nie wpadając, a nawet znikając bez uprzedzenia.
Historia
Gdyby nie kilka znaczących wydarzeń z pewnością dalej mieszkałaby w małej, elfiej osadzie, w której się urodziła, a teraz nie pamięta nawet gdzie ona leży.
Ojca nie znała wcale i raczej mało o niego pytała. Matkę straciła, gdy przeliczając wiek na ludzki wyglądała na dziesięciolatkę, może młodszą. Chociaż jak na
elfkę nadal jest młoda to prawie wcale nie pamięta dzieciństwa. Po śmierci matki, pomimo wspierania przez inne elfy żyła nieco na uboczu, już wtedy
nauczyła się radzić sobie sama. Życie w leśnej wiosce wydawało jej się nudne, często więc wybierała się na samotne wędrówki, pewnego dnia po prostu nie
wróciła. Nie widziała sensu w dalszym mieszkaniu w tym samym miejscu, skoro nie czuła się dobrze nawet wśród swoich pobratymców.
Przez kilka lat wędrowała bez celu po świecie bawiąc się i udoskonalając umiejętności myśliwskie. Mogłaby nawet powiedzieć, że była wtedy szczęśliwa.
Często odwiedzała miasta, brała udział w festiwalach, zabawach, wszystko skończyło się, gdy pewnego felernego wieczoru, mijając większe miasto wpadła
na grupkę wesołych mężczyzn. Uciekła w ostatniej chwili, tylko dzięki przypadkowemu użyciu zdolności magicznych. Nie byli pijani, co jeszcze bardziej
zraziło dziewczynę do okrutnego świata. Na długi czas znikła w dziczy nie zbliżając się nawet do ludzkich (a nawet nieludzkich) ośrodków cywilizacji. Z
biegiem lat zaczęła znów oswajać się ze światem, nie była to już jednak ta sama wesoła i głośna ''tancerka'' rozbawiająca wszystkich na najróżniejszych
uroczystościach. Kilka tygodni temu na swojej drodze spotkała młodą hybrydę wilka i psa. Zwierzak nie oddalał się od niej i chodził wszędzie tam gdzie
elfka, która z czasem zaczęła go oswajać i uczyć reagowania na imię. Od tego czasu razem plączą się bez celu jak dwa odszczepieńcy.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Erevit
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Obok brzegu] Odpoczynek
Owszem, oddaliła się troszkę, jednak spacer był tylko przykrywką by przyjrzeć się z ukrycia nieznajomej. Nie działo się jednak nic fascynującego. Już miała wracać, gdy metr, może dwa przed nią przebiegła hybryd… - 11 Odpowiedzi
- 6189 Odsłony
- Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Obok brzegu] Odpoczynek
Od dłuższego czasu skazana była tylko na towarzystwo wilczura. Unikała często uczęszczanych szlaków, więc nie miała okazji spotkać nikogo z kim można by zamienić choćby kilka zdań. Spodobała jej się więc śmiało… - 11 Odpowiedzi
- 6189 Odsłony
- Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Obok brzegu] Odpoczynek
Nie chodziło jej o zniechęcenie do siebie elfki, choć było to efektem ubocznym nadmiernej ostrożności. Musiała przecież wykluczyć wszystkie nieprzyjemne, acz możliwe scenariusze, aby całkowicie przekonać się co… - 11 Odpowiedzi
- 6189 Odsłony
- Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
-