[Droga] Faurun i Kyrie
: Śro Cze 24, 2009 2:51 pm
Faurun szed³ powoli z Anielic±. Kiedy odeszli wystarczaj±co daleko rozpocz±³ spokojnie.
-Chcia³bym z tob± porozmawiaæ.. widzisz, zauwa¿y³em, ¿e co¶ jest... nie tak. Wiem równie¿, ¿e nie ufasz mi wystarczaj±co by wszystko opowiedzieæ jednak... jestem wêdrowcem, który lubi pomagaæ innym. A nie mogê odej¶æ obojêtnie widz±c jak taka kobieta jak ty cierpi.. nawet je¶li nie fizycznie to duchowo. Wiem, ze to nie moje sprawy ale nasze drogi siê zesz³y i jeszcze bêd± trwaæ razem. Musze przyznaæ, ¿e jeste¶ doprawdy interesuj±ca. Jest w tobie co¶ co przyci±ga.. twoja dobroæ.. urok.. ta aura spokoju która jest wko³o ciebie.. nie potrafiê powiedzieæ.- Tu zatrzyma³ siê na chwilê.
-Jest co¶ co muszê wam zdradziæ nawet je¶li nie teraz to w niedalekiej przysz³o¶ci. Wstrzymywa³em siê jednak gdy¿ nie znam reakcji Meridiona.. ale on i tak siê dowie z czasem. Za to tobie..my¶lê, ¿e z tob± móg³bym siê podzieliæ teraz. Nie jest to towar wymienny ty mi powiesz to a ja tobie to, jednak chcê by¶ wiedzia³a, ¿e mogê byæ z tob± szczery tak jak i ty ze mn±.- U¶miechn±³ siê ciep³o. Zasia³ na jakiej¶ ³awce obok chaty wskazuj±c jej miejsce obok.
-Chcia³bym z tob± porozmawiaæ.. widzisz, zauwa¿y³em, ¿e co¶ jest... nie tak. Wiem równie¿, ¿e nie ufasz mi wystarczaj±co by wszystko opowiedzieæ jednak... jestem wêdrowcem, który lubi pomagaæ innym. A nie mogê odej¶æ obojêtnie widz±c jak taka kobieta jak ty cierpi.. nawet je¶li nie fizycznie to duchowo. Wiem, ze to nie moje sprawy ale nasze drogi siê zesz³y i jeszcze bêd± trwaæ razem. Musze przyznaæ, ¿e jeste¶ doprawdy interesuj±ca. Jest w tobie co¶ co przyci±ga.. twoja dobroæ.. urok.. ta aura spokoju która jest wko³o ciebie.. nie potrafiê powiedzieæ.- Tu zatrzyma³ siê na chwilê.
-Jest co¶ co muszê wam zdradziæ nawet je¶li nie teraz to w niedalekiej przysz³o¶ci. Wstrzymywa³em siê jednak gdy¿ nie znam reakcji Meridiona.. ale on i tak siê dowie z czasem. Za to tobie..my¶lê, ¿e z tob± móg³bym siê podzieliæ teraz. Nie jest to towar wymienny ty mi powiesz to a ja tobie to, jednak chcê by¶ wiedzia³a, ¿e mogê byæ z tob± szczery tak jak i ty ze mn±.- U¶miechn±³ siê ciep³o. Zasia³ na jakiej¶ ³awce obok chaty wskazuj±c jej miejsce obok.