Modlitwa
: Śro Sie 25, 2010 10:39 pm
Modlitwa
Szary sen codzienności.
W ten niepogody czas
Błagam o skrzydła wolności
Anioła co żyje w nas
Miotana wiatrami losu
Zaciskam pętle rutyny
Nie słyszę już twego głosy
Aniele zaciskasz liny!
Serce me kamienieje,
Twarz ma zastyga w goryczy.
Daleko nadzieja wieje.
Ma dusza tutaj na smyczy.
W klatce mych spraw zwyczajnych
Czasu zamknijcie się koła.
Aniele białej nicości
Ma dusza do Ciebie woła!
Szary sen codzienności.
W ten niepogody czas
Błagam o skrzydła wolności
Anioła co żyje w nas
Miotana wiatrami losu
Zaciskam pętle rutyny
Nie słyszę już twego głosy
Aniele zaciskasz liny!
Serce me kamienieje,
Twarz ma zastyga w goryczy.
Daleko nadzieja wieje.
Ma dusza tutaj na smyczy.
W klatce mych spraw zwyczajnych
Czasu zamknijcie się koła.
Aniele białej nicości
Ma dusza do Ciebie woła!