[Główny Plac Miasta] Lądowanie.
: Nie Lip 25, 2010 8:49 am
Tłukąc skrzydłami powietrze powoli osiadł na placu głównym Elfidranii. Delikatnie i powoli aby swoimi rozmiarami nie uczynić jakiegokolwiek zniszczenia, opadł na łapy. Rozejrzał się dookoła po zdziwionych twarzach elfów.
- Witajcie szukam tkaczy zaklęć lub mędrców. -
Rzekł na powitanie. Miasto pyszniło się wspaniałymi budowlami na których przyjemnie było zatrzymać oczy. "Całe lata w leżu,. nie miałem okazji używać mowy, a tu proszę można by spędzić całe wieki nic innego nie robiąc.". Z lubością oddawał się podziwianiu miasta skąpanego w promieniach popołudniowego słońca.
- Witajcie szukam tkaczy zaklęć lub mędrców. -
Rzekł na powitanie. Miasto pyszniło się wspaniałymi budowlami na których przyjemnie było zatrzymać oczy. "Całe lata w leżu,. nie miałem okazji używać mowy, a tu proszę można by spędzić całe wieki nic innego nie robiąc.". Z lubością oddawał się podziwianiu miasta skąpanego w promieniach popołudniowego słońca.