Granica

Kochani!
Jesteście fantastyczni, a to oznacza jedno: warto się własną wspaniałością dzielić z innymi i chłonąć cudzą.
Na spotkaniu w Poznaniu było cudownie na tyle, że już wtedy zaczęliśmy myśleć o kolejnym. Więc... Co Wy na to?
Miejscem spotkania miałby być Wrocław, żeby tym razem mogli się spotkać ci, którym nie dane było dotrzeć do Poznania. Chyba całkiem sporo osób jest stamtąd lub okolic, więc wybór wydaje się dobry.
Co zaś do terminu - wstępnie myśleliśmy o 7/8 lipca (Jane, pomysłodawczyni spotkania nr 2, będzie wtedy w tym mieście, więc może udałoby się ściągnąć jak najwięcej ludzi). To weekend, więc chyba pracujący też mieliby wtedy najlepiej. Jeśli jednak wielu osobom nie będzie termin pasować - możemy próbować nawet w sierpniu. Póki co jednak spróbujmy tak:
WROCŁAW, 7/8 LIPCA
Co Wy na to? <3

Wiem, że rozmawiałyśmy o tym spotkaniu, ale raczej nie uda mi się być w tym terminie. Moja gorsza połowa ma sesję. Ale i tak chce tam jechać, więc jestem otwarta na propozycje. Jeśli większości pasuje ten termin, postaram się i tak pojawić.

Mi termin pasuje, zaklepałam go sobie względnie po ostatnim zjeździe
Sprawdzałam też z grubsza to, o czym rozmawialiśmy, czyli większy "apartament" (cokolwiek, co pomieści około 10 osób), w którym można byłoby się spotkać i gdzie później mogliby spać przyjezdni. Drogie dziadostwa niestety, nawet jeśli upolujemy hostel, a że spora część to chyba studenci, może być z tym problem xP Kwestia więc, jak wielu nas będzie i gdzie się spotykamy - później kwestię noclegu każdy sobie już ogarnie we własnym zakresie chyba.
Jeśli będzie nas zbyt wielu, by któreś z Wrocławian nas przygarnęło, to po prostu spotkamy się w jakimś barze i najwyżej tam zrobimy małą zamieć
Najważniejsza kwestia jednak, to jak wielu osobom będzie pasował termin. W razie czego podawajcie też alternatywne. Ja podpisuję się pod datą 7 lipca

Ja bym może mogła i bym ze sobą wzięła Wensza ale przez zmianę stancji i możliwościowe rodzinne wyjazdy o niezidentyfikowanym terminie jeszcze nie wiem, ale wstępnie jestem na tak~

Ja również zaklepałam sobie ten weekend po ostatnim zjeździe, więc na pewno się pojawię <3
Jeśli pogoda dopisze można zawsze posiedzieć gdzieś nad Odrą (dobrze kojarzę, że na Wyspie Słodowej można usiąść z piwkiem w plenerze?) albo może rodowici Wrocławianie zaproponują jakąś miejscówkę? Może jakiś lokal, gdzie moglibyśmy zarezerwować osobną salę by nie gorszyć reszty gości?
Również sprawdzałam jak wygląda kwestia apartamentów i nie jest tak kolorowo jak mi się wydawało xD Gdyby jednak więcej osób miało nocować we Wrocławiu moim zdaniem warto byłoby zaklepać sobie miejsca w tym samym hostelu - wtedy musielibyśmy się tylko w miarę wcześnie określić co do ilości osób i zrobić wspólną rezerwację Mam kilka sprawdzonych miejscówek więc w razie czego będę mogła się tym zająć.

Ja również bardzo chętnie, tylko nie wiem jak to wyjdzie z tym terminem, bo praktyki, opieka nad siostrą i jeszcze szczenior, ale mam nadzieję, że się uda, postaram się załatwić tak aby w lipcu się udało

Dałbym sobie 20%... Może 25% szans że będę. Ale to nie jest zero! Postaram się o to, żeby być w stanie przyjechać na spotkanie, niczego jednak nie obiecuję.

Wyjazd do Wrocławia plus hotel - niestety u nas to są 2 osoby bo ja i Mer, a w lipcu wyjeżdżamy jeszcze nad morze. Poza tym muszę odłożyć pieniądze na zabieg usunięcia guza, którego mam i pisałam o tym w nieobecnościach. Innymi słowy nie wiem jak z kasą. Co mogę zaproponować w zamian to jedynie zlot w Poznaniu w dogodnym terminie. Możemy przenocować 10 osób w mieszkaniu. Jak? 3 lub 2 osoby na wielgachnej kanapie w salonie (zakładam, że mogłyby być to jakieś dziewczyny), 2 osoby na drugiej kanapie w osobnym pokoju, plus posiadam 3 gąbki do spania na podłodze (wygodniutkie - spałam) plus 3 osoby mogłyby spać na partyzanta na karimatach. Miejsca jest dość 74 metry kwadratowe to sporo. Są 3 pokoje, plus kuchnia i niestety jedna łazienka. W salonie mieści się dużo osób, co widać po poprzednim zlocie. Innymi słowy oferuję darmowe spanko, nieograniczony dostęp do lodówki (z tym nie ma problemu, zawsze jakieś żarcie się znajdzie, nawet na tyle osób, można ogarnąć kanapki, mogę zrobić jakieś sałatki, u nas żarcie za friko zawsze się znajdzie ), free wi-fi i taras do jarania fajek, jak ktoś palący XD

Dodam jeszcze, że jak ktoś jest z Wrocławia to fajnie, ale jak gdzieś z północy polski to daaaaleka droga, a poznań jest tak fajnie mniej więcej w centrum polski, więc wszyscy mieliby w miarę blisko.

A ja tak sobie myślę, że zależnie od możliwości, chęci i funduszy można się od czasu do czasu spotkać w różnych miejscach. Na południu, północy, środku nie zawsze każdemu będzie pasować, ale chętnie spędziłabym czasem z wami weekend. Osobiście latem zachęcam na plaże

Ua, ua, ua... Dzieje się dużo.
Jeśli chodzi o terminy, to chyba nie ma problemu ze zmianą na późniejszy, ale najpierw powinniśmy ustalić czy "Wrocław 2018" faktycznie będzie Wrocławiem, więc pomyślałam, że zrobie ankietę z 3 miastami do wyboru, które zostały wspomniane. Głosujcie na to, które najbardziej by Wam pasowało. Wrocław był po to, by ludzie, którzy nie mogli do Poznania też mieli okazję na spotkanie, bo słyszałam, że trochę Was tam jest. A przede wszystkim zależy nam na jak największej ilości ludzi. Proponujemy jeszcze z Cętką Gdańsk... Bo tak. Bo tu jest super i na pewno coś też się ogarnie. xD W każdym z miast nocleg jakiś się wykombinuje. Niektórzy mogą przenocować u siebie kilka osób, w razie czego faktycznie bedzie się szukać tych apartamentów, hosteli, akademików. Także... Najpierw miasto, a potem działamy z terminem.

Ja szczerze mówiąc mam urlop 2 tygodniowy w lipcu, jedna z osób w pracy bierze urlop na początku lipca więc nie wiem czy będę miała akurat ten weekend wolny. Poznań czy Wrocek - wszystko mi jedno, choć i też nie obiecuję na 100%, że się zjawię, no bo właśnie...szykują mi się nieco bardziej kosztowne wakacje w tym roku, choć to najmniejszy problem. W razie czego oczywiście jestem chętna <3 ale póki co muszę czekać na lipcowy grafik do pracy xD

acha i ps. ewentualnie ja mogę u siebie przenocować kilka osób, ostatnio chyba cztery sie zmiescily? To tak apropo Wrocka, chociaż rozumiem, że pokoje we Wro są drogie, szczególnie na okres letni gdzie ceny skaczą albo zostają same drogie pokoje, bo reszta już wynajęta. Tak więc Poznan i noclegownia dobrze się w tym przypadku zapowiada.

Tak bardzo chciałbym móc się pojawić, gdziekolwiek odbyłoby się spotkanie, bo marzę o tym, żeby Was poznać na żywo... Niestety, na ten moment aż do końca sierpnia powrót przez ocean nie wchodzi w grę
Ale na pewno będę z Wami duchem, a całuski i przytulasy wyślę przez Jane ;D No i oczywiście będę wypatrywać kolejnej szansy na spotkanie; już na pewno jej nie przepuszczę. Pozdrawiam wszystkich cieplutko!

Sam bym się przemęczył, ale nie jestem sam i z tej przyczyny wyjazdy średnio mi pasują. Ale jeśli zawitacie do Trójmiasta to dorosłym stawiam piwo, a smarkatym 0,7 Kubusia. Mój głos na Gdańsk. Inne miasto to ewentualnie królewski Kraków. Mamy tam kilku znajomków, więc będę miał gdzie swoje dziewczyny zostawić na popołudnie.

Jeśli chodzi o Gdańsk (w terminie tym, czy innym), jestem w stanie wraz z moim facetem, którego część miała okazję poznać zapewnić nocleg. W warunkach ludzkich (łóżko) 3-4 osobom. W warunkach studenckich (podłoga/materace/karimaty), ilu się zmieści. Zależnie od preferowanych przestrzeni między poslaniami do 10 się pomieści na "najniższej półce". Luksus to nie jest, ale darmowo prysznic, balkon i lodówka są.

Z mojej strony również Gdańsk, taką odległość jestem w stanie pokonać żeby się z Wami zobaczyć bez porzucania obowiązków w domu co do terminu to jedyne na czym mi zależy to żeby był to weekend - pracuję w soboty do 13 i mogłabym wtedy spokojnie dojechać do Trójmiasta.