Ja i mój pluszak!
: Pią Cze 10, 2016 4:25 pm
Jestem osobą nie posiadającą na obecną chwilę chowańca (niestety D:) więc aby w jakiś sposób ukryć swój kompleks i braki, postanowiłam stworzyć temat o równie ważnej tematyce, czyli PLUSZAKI!
Nie wierzę by na forum nie znalazła się żadna osoba nie posiadają swego własnego i osobistego pluszaka! Ja mam ich dosyć sporo, ale spośród nich są znajdują się dwa, które mają dla mnie wielkie, sentymentalne znaczenie.
Pierwszy z nich to pluszak o jakże ambitnym imieniu Pan Królik! (w dzieciństwie zamiennie również określany jako Pan Zając). Jest to właśnie mój pierwszy, osobisty pluszak. Dostałam go na pierwszy roczek! Przetrwał ze mną tyle lat, a jeszcze przed nim kawał drogi! Moja siostra dostała Panią Królikową, która malowała się w dwóch odcieniach różu. Także był zestaw!
Drugim pluszakiem jest miś polarny z Rosmanna xD Z nim kreuje się dziwna historia. Wydawałoby się dosyć smutna, skomplikowana i winien kojarzyć mi się z bólem i cierpieniem, ponieważ osoba, która mi go podarowała była... Cóż... Różniliśmy się znacząco. Jednak miś polarny zyskał niesamowitą chwałę w akademiku, w którym mieszkałam i po prostu wszyscy go pokochali! Łączy mnie z nim oraz z ludźmi tyle wspomnień, że trudno go jest nie pokochać! Nie sądziłam nawet, że pluszak jest w stanie tak diametralnie odmienić moje życie. przedstawiam Wam eleganckiego, jakże zdegenerowane mianowanego na mego syna, Lucjana Czarka K. ! (imię Czarek dostał od siatkarzy z Kalisza więc wiecie..solidna firma! haha!).



I na koniec pozdrowionka! Machają Wam!

Nie wierzę by na forum nie znalazła się żadna osoba nie posiadają swego własnego i osobistego pluszaka! Ja mam ich dosyć sporo, ale spośród nich są znajdują się dwa, które mają dla mnie wielkie, sentymentalne znaczenie.
Pierwszy z nich to pluszak o jakże ambitnym imieniu Pan Królik! (w dzieciństwie zamiennie również określany jako Pan Zając). Jest to właśnie mój pierwszy, osobisty pluszak. Dostałam go na pierwszy roczek! Przetrwał ze mną tyle lat, a jeszcze przed nim kawał drogi! Moja siostra dostała Panią Królikową, która malowała się w dwóch odcieniach różu. Także był zestaw!
Drugim pluszakiem jest miś polarny z Rosmanna xD Z nim kreuje się dziwna historia. Wydawałoby się dosyć smutna, skomplikowana i winien kojarzyć mi się z bólem i cierpieniem, ponieważ osoba, która mi go podarowała była... Cóż... Różniliśmy się znacząco. Jednak miś polarny zyskał niesamowitą chwałę w akademiku, w którym mieszkałam i po prostu wszyscy go pokochali! Łączy mnie z nim oraz z ludźmi tyle wspomnień, że trudno go jest nie pokochać! Nie sądziłam nawet, że pluszak jest w stanie tak diametralnie odmienić moje życie. przedstawiam Wam eleganckiego, jakże zdegenerowane mianowanego na mego syna, Lucjana Czarka K. ! (imię Czarek dostał od siatkarzy z Kalisza więc wiecie..solidna firma! haha!).



I na koniec pozdrowionka! Machają Wam!
