Post miesiąca: Grudzień[Na zachód od Danae] Podróż

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Akkarin
Poszukujący Marzeń
Posty: 415
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Nemorianin
Profesje:

[Na zachód od Danae] Podróż

Post autor: Akkarin »

Decyzja została podjęta. Demon przestał grzebać w ognisku, dorzucił nawet trochę nowych gałęzi, żeby płomień nie zgasł. Zerknął w stronę kobiet i uśmiechnął się. Wyczuwał między nimi mentalne połączenie, nie próbował jednak w żaden sposób w nie ingerować. To co mu teraz przyszło do głowy, wymagało właśnie takiej sytuacji. Elfka uważała, że jego magia to tylko mrok. Choć, Akkarin specjalnie sprawiał zawsze takie wrażenie - pomagało to przerazić przeciwników. Część z nich odpuszczała sobie walkę, więc nemorianin nie musiał zabijać. Cienie, to była matryca - najprostsza do przyjęcia przez magię forma, gdyż najczęściej używana. Teraz jednak czas by demon przestał być taki straszny...
Sięgnął magią, wyłapując światło ogniska. Coś czego nikt poza nim nie mógł uchwycić, gdyż tak jak cienie nie było materialne. Po chwili, w jego stronę skierowało się około dwudziestu kulek światła, każda o średnicy trochę mniej niż jeden centymetr. Przez chwilę krążyły wokół jego dłoni, demon zaś każdej przyglądał się równie uważnie. W końcu zatrzymał je w równym rzędzie. Między nimi, zgromadziła się bardzo cienka linia cienia, jakby łącząca wszystkie ze sobą. Całe dzieło podleciało w stronę elfki. Zatrzymało się na jej szyi, choć część sięgała kawałek za miejsce gdzie klatka piersiowa łączy się z obojczykami. Gdy wszystko leżało jak należy, w stronę elfki podleciała jeszcze odrobina światła z ogniska, dołączając się do linii cienia, z tyłu jej szyi. Demon ostatni raz użył magii, nadając swojemu tworowi materialną postać.
Uśmiechnął się zadowolony - na szyi elfki spoczywał naszyjnik. Na czarną niczym noc nić nawleczone były kamienie, podobne do pereł. Wszystkie w kolorze światła jakie daje ognisko. W tym samym kolorze było zapięcie do naszyjnika. Teraz gdy skupienie zniknęło, Akkarin poczuł na sobie czyjeś spojrzenie. Bzura wpatrywała się w niego intensywnie. Posłał więc w jej kierunku myśli.
- Myślisz, że jej się spodoba?
Arkad
Siedziba rodu Derathé

Naszym największym strachem nie jest to, że jesteśmy zbyt słabi tylko zbyt silni. Nasz blask nas przeraża, nie ciemność. Umniejszanie swojego znaczenia nie służy światu. Nie bój się tylko po to żeby inni czuli się przy tobie bezpiecznie. Przyszliśmy na świat by świecić. Ten blask jest w każdym z nas. Kiedy widać nasz blask, pozwalamy innym robić to samo. Uwalniając się od własnego strachu, wyzwalamy od niego innych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Post miesiąca: Grudzień”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości