Strona 1 z 1

Można to nazwać wypocinami.

: Pią Paź 28, 2011 6:12 pm
autor: Muirin
Jeden z wierszy mojego autorstwa..

"Opadające kwiaty wiśnie,
Krople spływające po policzku.
Widziałeś je tamtego dnia.
A teraz stoję tu sama na tutejszej scenie.
Zapamiętałam ten strach,
Gdy zamknęła serce swe przed innymi,
Choć nie chciałam wpuścić Cię do środka,
Wciąż przedzierałeś się przez zamkniętą bramę.
Chciałam trwać przy tobie...
Chociaż sprawiało mi to ból.
Wszystko po to, by poczuć bliskość twą,
Wciąż czuję ciepło twoich ramion.
Dlatego... Nigdy nie chcę Cię zapomnieć.
Na zawsze pozostaniesz w mych wspomnieniach.
Ponieważ Cię KOCHAM..."

Proszę szczerze ocenić.

Re: Można to nazwać wypocinami.

: Wto Lis 15, 2011 11:14 pm
autor: Feo
Bardzo ładne :> A jest szansa byś wystukała coś dla młodej driady? :D

Re: Można to nazwać wypocinami.

: Śro Lis 16, 2011 10:36 am
autor: Mesmer
Oj, smutne, zdecydowanie nie wesołe ale motywy uwieszenia na wspomnieniach straconej miłości właśnie takie są. Mimo wszystko fajnie byłoby przeczytać też coś radośniejszego dla równowagi. :>