Wolno mi się wypowiedzieć, prawda? I mogę być szczera, nie? :>
No, to tak... bardziej podoba mi się panda :D Nie wiem dlaczego, może to przez Twój styl, a może, dlatego że przywodzi mi na myśl miłe skojarzenia

Jeśli zaś idzie o techniczną stronę -
choć nie jestem w tej dziedzinie kimś, kto powinien się głośno wypowiadać, bo nie mam ani zbytniego doświadczenia, ani wiedzy - to chwilami wydaje się jakbyś po prostu bazgrała ołówkiem (kredką?) żeby tylko zamalować przestrzeń - u
Pandy, na samym dole szczególnie widać to bardzo "niechlujne kolorowanie/ cieniowanie", przy
Panach z Kosmitką jakoś mniej to razi, choć nad włosami i cieniowaniem ubrań można popracować
Musisz pamiętać, że włosy (czy też sierść) nie układają się równo, nawet proste włosy nie ułożą się w idealne, równoległe linie, poza tym ciało zwierzęcia/ głowa nie jest prostą deską, ma wypukłości, nierówności, a włosy nie dość, że zwykle nieco "odstają od skóry" to okalają te wypukłości. I tak panda, o ile pyszczek i łapy ma całkiem w porządku, tak z prawej strony czarne futro wygląda nieco płasko. To samo tyczy się ludzi na drugim rysunku - ich fryzury wyglądają średnio, nienaturalnie. Zdaję sobie sprawę, że rysownie włosów to ciężka sprawa (jakby rysowanie innych elementów już nie było nie lada wyzwaniem ;P), ale ja po prostu nie owijam w bawełnę, wybacz mi za to ^^"
Kolejna sprawa, widzę, że bardzo mocno zaznaczasz kontury, przez co rysunki dają wrażenie "twardości".
Nie wiem czy rozumiesz, o co mi chodzi, ale to w jaki sposób narysowałaś poszczególne elementy, sposób w jaki wycieniowałaś - wszystko to
według mnie jest bardzo wyraziste, twarde, mocne. Nie wiem czy robisz to świadomie, czy nie. W każdym razie, to nie jest źle, skąd, to po prostu jeden ze sposobów rysowania, nie koniecznie mój ulubiony, ale moje rysunki są na sporo niższym poziomie niż te dwa zaprezentowane przez Ciebie

Hm, na koniec powiem tylko, że prace są naprawdę dobre ^^ Pracuj dalej, a z pewnością będzie lepiej

Ja nie rysuję regularnie (częstotliwość bliska zeru), więc się nie rozwijam
PS. Cieniowanie w realu pewnie jest dużo lepsze, nie? Przynajmniej takie mam wrażenie, bo skanery często "psują" rysunki (a przynajmniej moje tak robią).