Strona 1 z 1

[Głęboki las z dala od szlaków] Ucieczka

: Wto Wrz 27, 2011 11:36 pm
autor: Tallana
Mało który śmiertelnik zapuszcza się tak głęboko do szepczacego lasu. Głęboko w lesie jest ciemno i przerażająco. Gałęzie prawie całkowicie blokują przepływ światła. Mieszkają tu niebezpieczne stworzenia, o których nawet nie śniło się encyklopedystom, piszącym bestiariusze.

        Po długiej, uporczywej ucieczce Tallana wreszcie zgubiła pościg. Rozejrzała się, zauważając że nie wie gdzie jest.
"Świetnie. Zgubiłam się. Stwórca jedyny wie, gdzie jestem" - pomyślała, dobywając broni i idąc powoli przed siebie.

Re: [Głęboki las z dala od szlaków] Ucieczka

: Śro Wrz 28, 2011 2:24 pm
autor: Raef
- Ze mną się nie zgubisz - powiedział Raef, powoli opuszczając się z korony jednego z drzew po macce na ziemię.
- Bywałem już w tych okolicach, w ogóle zdążyłem zwiedzić kawał świata przez te kilkadziesiąt lat.
Przycupnąwszy zaczął się przyglądać wampirzycy z uwielbieniem.
- Wyjaw swe imię, a ja wyjawię swoje.

Re: [Głęboki las z dala od szlaków] Ucieczka

: Śro Wrz 28, 2011 7:13 pm
autor: Tallana
        Gdy Tallana usłyszała czyjś głos, aż podskoczyła, szybko przyjmując gardę.
- To tylko ty... - westchnęła, opuszczając broń.
- Jestem Tallana. Co ty tu właściwie robisz? Śledzisz mnie? - Oburzyła się podnosząc ponownie gardę.
- I czemu się tak we mnie wpatrujesz? - Zapytała zdenerwowana.

Re: [Głęboki las z dala od szlaków] Ucieczka

: Śro Wrz 28, 2011 9:32 pm
autor: Raef
-Może kiedyś ci powiem... Ale cieszę się, że przynajmniej już się nie drzesz na mój widok. A tym mieczykiem to sobie podłub w tych twoich ostrych ząbkach.-powiedział, odpychając palcem ostrze miecza.
-Jestem Raef.-w tym momencie ukląkł na jedno kolano.
-Z powodów których na razie nie wyjawię będę ci służyć dopóki nie zdechnę w męczarniach broniąc cię przed ostatecznym ciosem twoich wrogów. Mam również nadzieję, że tym razem nie zdzielisz mnie przez łeb mieczem jak ostatnio, to mogło by bardziej zaboleć.

Re: [Głęboki las z dala od szlaków] Ucieczka

: Czw Wrz 29, 2011 12:38 pm
autor: Tallana
-Nie przestaniesz za ona chodzić, póki nie przystanę na twoją propozycję? Cóż... w takim razie chyba jestem na ciebie skazana. - Westchnęła Tallana.
-Ale jeśli zabijesz jeszcze jedno bezbronne stworzenie...
-I nie klęcz tak! Jesteś łatwym celem. - Nakazała Raefowi po czym odwróciła głowę. Jakieś stworzenie najwyraźniej usłyszało ich rozmowę i uznało za łatwą przekąskę. Tallana skupiła się, koncentrując zmysły na otoczeniu.
-Wilki. - Oznajmiła półszeptem, gdy zauważyła skradającego się, niedaleko wilka. Po czym wyciągnęła rękę dając towarzyszowi znak, by nie ruszał się w miejsca.
-Nawet o tym nie myśl... - Powiedziała stanowczo.

Re: [Głęboki las z dala od szlaków] Ucieczka

: Czw Wrz 29, 2011 12:48 pm
autor: Raef
-O czym nie myśl?-spytał Raef patrząc na wilka niczym na kolację. Gdy wilk spostrzegł wzrok potwora skierowany w jego stronę podkulił ogon i uciekł skomląc żałośnie.
-W brew pozorom tu jest wyjątkowo bezpiecznie.
Choć w krzakach widać było jarzące się ślepia żaden osobnik z watahy nawet nie drgnął.
-Widzisz? No ale do rzeczy jaki jest twój pierwszy rozkaz moja pani?

Re: [Głęboki las z dala od szlaków] Ucieczka

: Pią Wrz 30, 2011 9:39 am
autor: Tallana
- Nie jestem twoją panią! I nie będę ci rozkazywać. Nawet jeśli jesteś potworem to nie jesteś rzeczą, ani moją własnością. - Oburzyła się Tallana.
- Ale przydałoby się wyjść z tego lasu. - wampirzyca rozejżała się i wyciągnęła rękę w stronę północy.
- Jeśli pójdziemy na północ, dojdziemy do gór dasso. Z tamtąd będzie widać całą Alranie

Re: [Głęboki las z dala od szlaków] Ucieczka

: Pią Wrz 30, 2011 2:06 pm
autor: Raef
-Tak jest, moja pani!- jego nieruchomy uśmiech jakby trochę zrobił się większy po czym złapał Tallanę, wsadził na barana i ruszył z niespotykaną szybkością na północ.
-Mam nadzieje, że wygodnie- Raef zaczął się chorobliwie śmiać i przyspieszył kroku.