Archiwum Alarańskie[Propozycja] Gildia Złotego Pucharu

Archiwum: miejsce zsyłki starych i nieaktualnych tematów.
Obszerne pomieszczenia mieszczą w sobie stare, zakurzone księgi dawno zapomniane przez żywe istoty. Każdy kto szuka wiedzy o minionych dziejach znajdzie ją tutaj, choć zapewne na niewiele mu się ona zda.

Pomysł Gildii Złotego Pucharu jest...

Świetny - należało by jak najszybciej wprowadzić
12
33%
Całkiem niezły - wystarczy opracować porządnie i może wyjść coś fajnego
17
47%
Średni - można w sumie wprowadzić, ale płakać nie będę jeżeli przepadnie
4
11%
Kiepski - nie podoba mi się ten pomysł. Oto dlaczego:
0
Brak głosów
Fatalny - nie powinno się tego wprowadzać. To nierozsądny pomysł
2
6%
Nie mam zdania - ale mimo to zagłosuję, a co!
1
3%
 
Liczba głosów: 36

Awatar użytkownika
Bran
Błądzący na granicy światów
Posty: 10
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

[Propozycja] Gildia Złotego Pucharu

Post autor: Bran »

        Nie wiem czy to dobry temat na tego typu tematy, ale co tam. Najwyżej się go przeniesie. Swoją drogą mógłby powstać osobny dział na różnego rodzaju propozycje - taka moja sugestia
Ale wracając do tematu:

        Gildia Złotego Pucharu - Większość ludzi nazywa ją po prostu Gildią najemników. Co poniektórzy - ci bardziej wdzięczni - Gildią Bohaterów. A ci najbardziej pragmatyczni "miejscem, gdzie za rozsądną cenę można załatwić prawie każdy ze swoich problemów". Gobliny porwały twoją żonę? Bandyci kradną bydło? Asasyni czyhają na twoją głowę? Potrzebujesz 20 wilczych serc by zdjąć z siebie klątwę Wielkiego Wykrzyknika Wiszącego Nad Głową? Wystarczy że wypatrzysz charakterystyczny szyld z jaśniejącym pucharem i wykażesz się szczodrością przy wyznaczaniu nagrody, a prędzej czy później jakiś śmiałek z pewnością przybędzie z pomocą.
        Jak to wygląda? Otóż przychodzisz do Nadzorcy - każdy lokal Złotego Pucharu ma takiego osobnika - i wykładasz mu co trzeba zrobić. Trzeba zrobić to i to, tak i owak. Zapłacę tyle a tyle. Nadzorca wysłucha, doradzi w sprawie ceny w zależności od trudności zadania i ograniczeń czasowych, spisze umowę, weźmie 20% nagrody w ramach zaliczki i poradzi ci pójść do domu i w spokoju poczekać.
Następnie takowy Nadzorca spisze krótką notatkę. Dajmy na to "Problem z Bandytami. 4 gryfy". Przyczepia ją do wielkiej tablicy, nieodłącznego elementu każdego z lokali Złotego Pucharu. Prędzej czy później jeden z członków przeczyta ogłoszenie i zgłosi się po szczegóły. A następnie wybierze się by wykonać zadanie bądź zrezygnuje. Oczywiście Gildia bierze 30% nagrody do swoich kufrów bo nie ma nic za darmo.
        Czy każdy może wejść i wziąć zadanie? Nie. Jedynie osoby które zakupiły licencję (250rn) i regularnie ją przedłużają (50rn co pół roku) mogą podejmować się zadań.
        Co daje gildia w zamian za zabieranie pieniędzy za licencję i zadania? Każdy członek gildii ma prawo do darmowego noclegu w dowolnym z jej lokali. Zazwyczaj są to spartańskie, małe pokoiki, ale lepsze niż noc na gołej ziemi. Oprócz tego wraz z rosnącą sumą pieniędzy jakie dla gildii zarobią jej członkowie, otrzymują kolejne przywileje. Opiekę medyczną za urazy doznane w ramach wykonywania misji. Odszkodowania w razie kalectwa, a nawet zabezpieczenie bliskich i rodziny w razie zgonu w czasie wypełniania zadań. Także dostęp do środków gildii, które są całkiem spore.
        Jakie są zasady w gildii?
        Jeżeli chodzi o klientów,
- gildia ma prawo odmówić przyjęcia zadania.
- Nie przyjmuje zadań związanych z prywatnymi potyczkami i wojnami. Nie przyjmuje zadań szkodliwych dla ogółu. Czyli prywatne wojny i zatruwanie studni trzeba załatwiać własnoręcznie (ale np. spalenie stodoły sąsiada można zlecić i liczyć na przyjęcie).
- Gildia chroni prywatność swoich klientów.
- Jeżeli gildia nie zdołała znaleźć nikogo do wykonania zadania, zwraca zaliczkę.
        Jeżeli natomiast chodzi o jej członków, to zasady są dość bezwzględne.
- Sprzeniewierzenie się klientowi (chyba że kłamał przy podawaniu szczegółów zadania), zdradzenie poufności klienta, okradanie gildii, zabójstwo członka gildii by przejąć jego zadanie i tym podobne ekscesy kończą się natychmiastowym i dożywotnim wykluczeniem.
- Nagroda jest jedna. Jeżeli kilka osób zbierze się do zadania, muszą się nią podzielić.
- Nadzorca może nie zdradzać szczegółów zadania członkowi, jeżeli uzna że nie nadaje się on do danej misji.

Pomniejsze zasady różnią się zależnie od lokalu.

Gdzie można znaleźć Gildię Złotego Pucharu?
        Dzięki sporym środkom i smykałce do interesu, lokale gildii znajdują się w każdym większym mieście Alaranii, a także większości małych. Większość z nich zbudowana jest na prostej zasadzie. Wielka sala wspólna będąca czymś w rodzaju karczmy, zawierająca tablicę z zadaniami oraz zaplecze zawierające pokoje dla członków, salę medyka i gabinety Nadzorcy. Wszystko chronione albo przez najemnych strażników, bądź samych członków. Krążą legendy o tym co rozeźleni najemnicy zrobili z tymi, którzy mieli czelność okraść siedzibę ich Gildii.

A w sumie to po co coś takiego?
        Jako narzędzie dla graczy. Jeżeli nie mają pomysłu na przygodę, wystarczy że ich postać powie "Hej, a może zobaczymy czy jest coś do zrobienia w Pucharze"? A nawet sami mogą za pomocą Gildii Złotego Pucharu szukać chętnych do załatwienia jakiejś sprawy za nich. Albo chociaż posiedzą i zapoznają się z innymi poszukiwaczami przygód oraz zarobku. Możliwości jest całkiem sporo.
No i w końcu... czemu nie? No nie?

Czekam na wasze opinie i przemyślenia w tym temacie. To na razie luźna koncepcja i można sporo poprawić, dopracować i opracować, ale sam zamysł jak na razie czeka na bezlitosną ocenę ogółu.
Awatar użytkownika
Ana
Przybysz z Krainy Rzeczywistości
Posty: 98
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampirzyca, dawniej Czarodziejka
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ana »

Moim zdaniem pomysł brzmi całkiem sensownie. Zwłaszcza, że wiele postaci - jak mi się wydaje - to najemnicy, osoby poszukujące różnego rodzaju zleceń, zatem wcale nie tak głupio byłoby, gdyby jeden gracz mógł wykonywać coś dla innego, zamiast wymyślać sobie zlecenia dla samego siebie. Zawsze to fajniej, jak splata się ze sobą więcej wątków i więcej postaci. Tak, tak, oczywiście - teraz też tak można robić i tak się robi, ale ta Gildia faktycznie mogłaby być ułatwieniem i pomocą dla wielu.

Na początek proponowałabym wprowadzić jedną czy dwie siedziby Gildii, nie od razu wszędzie. Ot tak, żeby zobaczyć, czy to się sprawdza i czy ludzie chcą z tego korzystać.
Awatar użytkownika
Sael
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 114
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Sael »

Bardzo podoba mi się ten pomysł. Byłby fajnym urozmaiceniem gry, miałem zamiar stworzyć sobie ostatnio najemnika ale nie wiedziałem czy to ma sens, teraz go nabrało i zobaczę chętnie co z tego będzie.
Awatar użytkownika
Mesmer
Szukający Snów
Posty: 185
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Upiór
Profesje: Mag , Alchemik , Zielarz
Kontakt:

Post autor: Mesmer »

Hmm, to jeszcze lepszy pomysł na temat przechodni niż obóz, wyrzucę go. Z tego co widzę każdy może przyjąć zadanie jeśli tylko wykupi licencję? To może nawet dobrze współgrać z działem "Nie masz z kim pisać?".
Fear and ignorance are good business.
Strach i zabobon to dobry interes.
(X)
Chaldrion
Szukający drogi
Posty: 47
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Chaldrion »

Pomysł jest faktycznie dobry, nie tylko ze względu na ułatwienia dla graczy, ale i dla urozmaicenia gry. Może jakiś zuodziej zechce okraść Gildię? Lokalny władyka spróbuje spalić jej lokal, bo jej działania są niezgodne z jego polityką? Możliwości jest naprawdę sporo.
Awatar użytkownika
Lentir
Senna Zjawa
Posty: 274
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Nemoraianin
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lentir »

Pomysł jest fajny. Moja postać jest najemnikiem. Zresztą byłoby to urozmaicenie gry.
Grzechem nie jest upaść. Grzechem jest upaść i się nie podnieść.
Awatar użytkownika
Aredian
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziej
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aredian »

Fajny pomysł, tylko tak mi się podoba, że mam nadzieję, iż i dla czarodzieja znajdzie się jakaś licencja Gildii ^^
"Czarodziej nigdy się nie spóźnia, nie jest też zbyt wcześnie, przybywa wtedy kiedy ma na to ochotę."
Awatar użytkownika
Miriamele
Szukający Snów
Posty: 157
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Miriamele »

Jestem jak najbardziej za! To byłoby miłe urozmaicenie. Na pewno postarałabym się o licencję dla mojej postaci ;) Co tu dużo gadac, pomysł jest dobry i chciałabym zobaczyć go w grze, ale nie będę rozpaczać, jeśli zostanie odrzucony.
Awatar użytkownika
Liwian
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 118
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziej
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Liwian »

Ja jestem zdecydowanie za, ale może dla uproszczenia otworzyłoby się gdzieś jeden temat pod wdzięczną nazwą "Tablica Pucharu" czy coś w ten deseń i tam opisane byłyby wszystkie ewentualne zadania. Ktoś załóżmy decyduje się na jakieś zadanie, więc pisze do Nadzorcy, że chce się tym zająć, a ten decyduje czy osoba się nadaje.

Przy okazji tego projektu należałby uściślić jakoś system płatności panujący w Alaranii. Teraz nikt nie ma określonej sumy pieniędzy, więc może ją sobie wytrząsnąć z rękawa, wyczarować, albo po prostu ciągle mieć. Jeżeli Gildia chce pobierać opłaty, a i najemnicy pracowaliby i oddawali 30% nagrody przydałoby się gdzieś to zapisać.
Comeda
Rasa:
Profesje:

Post autor: Comeda »

Popieram również ten pomysł, lecz odnoszę się jeszcze z propozycją pewnej poprawki. Jako iż Alarańska waluta jest nadal niestabilna, a każdy z userów może w każdej chwili nabawić się góry złota, (Opisując to odpowiednio fablularnie) Proponuję zamienić obowiązek płacenia, na przysługę względem gildii złotego pucharu. (Przysługa za przysługę) Myślę, że taka forma zapłaty będzie o wiele bardziej wiarygodna, kiedy nad userem będzie wisieć obowiązek wykonania wyznaczonego zadania przez ową gildię. Oczywiście miałby na to określony czas, a odrzucenie pomocy byłoby równoznaczne z niezapłaceniem za przysługę. Wtedy można takiego osobnika ścigać i ukarać wedle życzenia organizacji. Oczywiście u morderców i innych rzezimieszków sytuacja jest oczywista. Wraz z powstaniem tej gildii, niech przedstawiciele wszystkich ras uważają na swoje czyny.

W każdym bądź razie tak wygląda mój pomysł. Co do waluty... myślę, że trzeba będzie co nieco z nią trochę obmyślić, aby każdy gracz nie czuł się zbyt swobodnie, że napadnie sobie na przysłowiową babcię czy dziadka, po czym zdobędzie nominał nawet się przy tym nie męcząc. Oczywiście taka sytuacja mogłaby się zdarzyć raz na pewien czas, ale bez przesady....

Jestem ZA.
Awatar użytkownika
Medard
Splatający Przeznaczenie
Posty: 725
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Wampir
Profesje: Władca , Mag , Badacz
Kontakt:

Post autor: Medard »

Babcię czy dziadka? A od kiedy to starowiny dysponują takimi kwotami czy górami złota? Co innego konwój z daninami dla lokalnego zamordysty tudzież karawana kupiecka z jedwabiem/biżuterią/kością słoniową/kamieniami/korzeniami/etc. Na takich rzeczach, to by się można było dorobić sensownej sumki...

Jestem ZA, może Medard nawet skorzysta z usług zakapiorów z Gildii, kto wie...
So I bless you with my curse
And encourage your endeavour
You’ll be better when you’re worse
You must die to live forever
Jim Steinman

Every night, and every morn,
Some to misery are born.
Every morn, and every night,
Some are born to sweet delight.
Some are born to sweet delight.
Some are born to endless night.
William Blake

Pies patrzy na człowieka z szacunkiem, kot z pogardą, a świnia jak równy z równym. porzekadło Vaerreńczyków
Awatar użytkownika
Aredian
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziej
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aredian »

Ale przecież chodzi tu o przygodę, złoto powinno być tylko mobilizacją fabularną naszej postacie, a nie środkiem samym w sobie, ponieważ inaczej faktycznie traciłoby sens... choć w sumie nie można by było w kreatorze właśnie pole z pienążkami lub choć zamożnością postaci ? (ale drugie zdanie to już off-top)

W Dalszym Ciągu Na TAK
"Czarodziej nigdy się nie spóźnia, nie jest też zbyt wcześnie, przybywa wtedy kiedy ma na to ochotę."
Awatar użytkownika
Ever
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 50
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Sangine
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ever »

Jest to ciekawy i zapewne stabilny pomysł. Już sięgający przyszłości Granicy.
Ale.. te pieniądze.. przysługa za przysługę mogłaby być dla tych, którzy nie mogą spłacić zlecenia. Miło by było ogarnąć walutę w tym świecie, zrobić na to miejsce w KP lub wpisywać sumę w ekwipunku. Każdy by w prośbach o akcept dobrał sobie sumę pasującą do postaci, gdy zostanie zaakceptowana pilnował swoich wydatków i tym podobnym, chwila więcej bez nudów ;)
Ever nie kradnie - bierze co jemu się należy,
Nie grozi - uświadamia o przyszłości,
Nie rozkazuje - stanowczo doradza,
Nie leni się, po prostu ceni sobie wypoczynek,
Nie kłamie - przedstawia swoją wersje.
Awatar użytkownika
Gart
Urzeczywistniający Marzenia
Posty: 521
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Gart »

Mi się ten pomysł podoba, ale nie podoba mi się inna rzecz. To, że chcecie uregulować sprawę funduszy graczy. Ja wiem, że to by mogło wyjść na dobre i tak dalej, no ale... Ja np. gram na tym forum dlatego właśnie, że nie ma potrzeby opierania się ściśle na statystykach, liczbach, kościach, tylko jest zwyczajny, tradycyjny storytelling, który tak lubię. Mam świadomość, że niektórzy lubią mieć wszystko dokładnie spisane i ograniczone przez liczby, ale IMO zbyt dużo zamieszania byłoby, żeby ten system funduszy jakikolwiek wprowadzić teraz, kiedy na Granicy jest już taka pokaźna rzesza graczy. Może z tego wyniknąć tyle, że znajdzie się parę osób, którym się to nie spodoba i sobie pójdą. No i jak dla mnie, ważniejsza jest fabuła niż ścisłe trzymanie się ile kto ma funduszy. Przeważnie i tak oznaki przesadzania pod tym względem są tłumione na etapie sprawdzania KP.
Więc IMO, tak jak ktoś napisał - pieniądze byłyby mobilizacją dla postaci, nie gracza. A kwota to już mniejszy problem.

A już co do samego pomysłu, tak się zastanawiam, czy to nie byłoby problemem, że zlecenie przyjmuje jedna osoba. Znaczy, czy znalazłaby sobie jakieś towarzystwo do pisania podczas tego zlecenia. Może by to zmienić na coś w stylu, że Nadzorca do zlecenia przydziela dwie osoby, żeby mieć pewność, że ta jedna osoba nie spartaczy zadania, albo nie będzie miała przypadkiem zamiaru udawać, że je wykonała? Albo zlecenie mogłoby mieć też postać eskorty - czyli idzie się ze zleceniodawcami na miejsce, wyskakuje para gryfów, tamci chowają się za skałami, a najemnik wykonuje brudną robotę? To są już takie pomysły tyczące się usprawnienia działania tego, ale pomysł ogólnie bardzo mi się podoba.
W sumie wszystkie 3 moje postacie nadawałyby sie do takiej gildii, chociaż nie nazywają siebie najemnikami. ;>
Awatar użytkownika
Aredian
Błądzący po drugiej stronie
Posty: 57
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Czarodziej
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Aredian »

Przepraszam, że znów o pieniądzach(też nie jestem zwolennikiem cyferek ^^ ) może by po prostu dodać pole, a w nim nie podawać konkretnej kwoty tylko np. ustalić poziom jej zamożności (wiadomo takich sprawach jak po zbiciu smoka i przejęciu jego majątku ten stopień zmieniałby się). Powiedzmy, że postać mająca dajmy na to poziom zamożności średni nie będzie mogła zlecić wyniesienia pradawnego artefaktu z jakiejś świątyni na co mógłby sobie pozwolić ktoś o zamożności na poziomie bogaty. :> Piszę tu oczywiście głównie o pieniądzach, ale miałoby dużą rolę w systemie Gildii i lekkim wpływie na fabułę, a zarazem nie trzeba by było co dwa posty aktualizować KP.
"Czarodziej nigdy się nie spóźnia, nie jest też zbyt wcześnie, przybywa wtedy kiedy ma na to ochotę."
Awatar użytkownika
Bran
Błądzący na granicy światów
Posty: 10
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Bran »

Gart pisze: A już co do samego pomysłu, tak się zastanawiam, czy to nie byłoby problemem, że zlecenie przyjmuje jedna osoba. Znaczy, czy znalazłaby sobie jakieś towarzystwo do pisania podczas tego zlecenia. Może by to zmienić na coś w stylu, że Nadzorca do zlecenia przydziela dwie osoby, żeby mieć pewność, że ta jedna osoba nie spartaczy zadania, albo nie będzie miała przypadkiem zamiaru udawać, że je wykonała? Albo zlecenie mogłoby mieć też postać eskorty - czyli idzie się ze zleceniodawcami na miejsce, wyskakuje para gryfów, tamci chowają się za skałami, a najemnik wykonuje brudną robotę?
Zadania nie musi przyjmować jedna osoba. W końcu tylko najprostsze z zadań można by bezpiecznie wykonywać w pojedynkę. A spartaczenie czy udawanie nic nie da. Zleceniodawca wpłaca resztę wynagrodzenia dopiero po potwierdzeniu że zadanie zostało wykonane. A nawet jakby został oszukany, to prędzej czy później wyjdzie to na jaw. A wtedy Gildia będzie bardzo, bardzo niezadowolona z takich pracowników.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Alarańskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości