Granica

Klik

Tutaj macie początek Genesis czytany przez samego siebie. Nie strwóżcie się dziwnym odgłosem oraz paroma problemami wynikającymi tylko i wyłącznie z mojej strony. Liczę, że wysłuchacie do końca, bo nagrałem całą część pierwszą xD
Jako, że to amatorskie COŚ, nie spodziewajcie się zbytniej jakości dźwięku >_>

Mhm... powtórz nagranie o poranku, zaraz po przebudzeniu. Głos jest wtedy niższy i będzie brzmiał bardziej "poważnie" (jak Mikołajczaka xD). Wiem, że nagranie jest pewnie zniekształcone, ale trója mimo wszystko. Co nie znaczy, że jest źle. Pracuj nad przeponą i nie nagrywaj siedząc - będzie dobrze