Granica

Mam przeprowadzkę, więc tymczasowo - nie wiem jak długo (oby jak najkrócej) - nie mam dostępu do internetu na PC, a na telefonie nie zamierzam pisać odpisów, więc zgłaszam swoją nieobecność do czasu, aż mi ten internet podłączą

Pod koniec tygodnia wyjeżdżam i najpewniej nie będzie mnie 2 tygodnie - może uda mi się zajrzeć, ale teraz nie mam pojęcia jak to będzie wyglądać. Postaram się przed wyjazdem skończyć zgarniętą PL i odpisać jeszcze w jakimś wątku, ale obawiam się, że wszystkiego nie nadgonię x'3 Jakby ktoś uważał jakiś wątek za wyjątkowo pilny, zawsze może do mnie napisać na

Zawijam się w niedzielę 30 sierpnia i nie będzie mnie mniej-więcej do kolejnej niedzieli - 6 września. Odpisów w tym czasie nie będzie, ale w razie potrzeby możecie łapać mnie na komunikatorach. Bawcie się grzecznie pod moją nieobecność

27.08 - 04.09 mam jeszcze mały urlop ale jeśli nie wyjadę to raczej jestem non-stop dostępny. Tak informuję że mogę szybciej wrzucać odpisy

Myślę, że warto napisać. Od ponad tygodnia zmagam się z okropnym bólem całego tułowia. Lekarz wykazał zapalenie nerki. Ogólne osłabienie organizmu, wysoka goraczka. Do tego dochodzi mi, jak na złość, nawrót anemii. Dlatego moje odpisy pojawią się z drobnym opóźnieniem, o ile pisząc je na zwolnieniu uznam, że mają jakiś sens xD Ale jak na razie - jestem nieco nie do życia.
Wybaczcie. Jesteśmy w kontakcie!

Ok, dopiero co wróciłam z jednego wyjazdu, ale czas na następny! Nie wiem ile dam radę wchodzić, ale pewnie nie dodam odpisów przez następny tydzień x'3 Wybaczcie opóźnienia, ale trzeba korzystać z resztek ciepła

Hejo,
Przybywam, bo dawno mnie tu nie było. Słuchajta moje perełki, ino do końca września na pewno będę nieobecna, raczej mocno wątpię bym w ogóle miała czas gdziekolwiek odpisać. Myślę, że sytuacja poprawi się w październiku, choć szczerze mówiąc będę ze dwa tygodnie na urlopie, ale planuję zejść z części obowiązków a sezon się kończy to i praca mam nadzieję mnie tak nie przytłoczy. Współwątkowiczów proszę jeszcze o chwilę cierpliwości, nie wiem czy znajdę czas wygrzebać trochę czasu na wpis we wrześniu, ale jak nadarzy się okazja to na pewno skorzystam, bo moja dusza pisarza cierpi i chce się już wyzwolić

Jeżeli ktoś nie chce czekać to proszę o info na priv, ale mam nadzieję, że grzechy będą mi wybaczone

Od razu chciałabym przeprosić wszystkich swoich współwątkowiczów za moją zmniejszoną aktywność na forum i zwłokę w odpisach ostatnimi czasy, ale skumulowało mi się nieco rzeczy w jednym czasie (ślub lub już za miesiac, egzamin na prawko tuż tuż, praca i kilka problemów rodzinnych) i niestety nie ma przez to nieraz czasu na przyjemności :c Z forum nie odchodzę, niech ktoś sobie nie myśli, tak łatwo się mnie nie pozbędziecie.
Tyle ile dam dziennie radę napisać, tyle odpisuje, ale często są to odpisy robione na raty. Na pewno na weekend będzie się ich pojawiać więcej i mam nadzieję, że od połowy października będę juz regularnie pisać jak dawniej.
Raz jeszcze przepraszam was, że musicie tyle czekać.
Kocham was

To nie jest tak do końca nieobecność. Jak wczoraj wspominałam na sb ostatnio cały swój czas poświęcałam granicy i grymuarowi, głównie od strony administratorskiej. Siedziałam po nocach chcą wszystko po dopinać, po dokańczać. Chociażby konkurs, księgę miłowania, ogłoszenia i wiele innych, często niewidocznych rzeczy. Teraz chciałam zająć się głównie wątkami - i nadal chcę. Ale niestety przeciążyłam wzrok. Mam z nim ostatnio problemy, w krótkim czasem bardzo się pogorszył, musiałam zmienić okulary. A dziś rano obudziłam się z czerwonymi oczami pełnymi ropy - przesadziłam z siedzeniem w ekranie laptopa i nasilił mi się zespół suchego oka. Oczy mnie bolą i pieką, mimo leków na receptę. Muszę przez parę dni dać im odpocząć. Będę wchodzić, pewnie gdzieś odpiszę, czy w razie czego wykreślę grafiki z konkursu, ale nie ma mowy o siedzeniu bez przerwy, tak jak ostatnio. Nie wybywam na amen, po prostu muszę przez parę dni mniej korzystać z komputera.

Przepraszam wszystkich czekających w wątkach, znikam na czas nieokreślony, mam nadzieję, że nie dłużej niż tydzień

Janey niestety znów ma problem z nerką i umiera z bólu więc zgłaszam w jej imieniu nieobecność na czas bliżej nieokreślony

Od jutra (16.11) nie ma mnie przez tydzień. Dzisiaj postaram się jeszcze jakiś odpis wypchnąć, na resztę trzeba będzie poczekać. Z góry przepraszam, mam nadzieję, że mi wybaczycie. Do zobaczenia!

Mam teraz licencjat na głowie, który zaczęłam z lekkim/srednim opóźnieniem że względu na pewne problemy zdrowotne w mojej rodzince, teraz się porobiło jeszcze gorzej I mam okropną demotywacje do pisania Ale postaram się wszędzie odpisać tylko może mi to zająć jeszcze trochę, przepraszam za opóźnienia :/

Jako, że ostatnio wypada mi dużo pozaforumowych rzeczy i mam pewien projekt do dokończenia lepiej zgłoszę nieobecność, bo próby napisania posta póki co nie idą. Przez jakiś tydzień będę rzadziej zaglądać - ale normalnie jestem do złapania na .

Niary nie będzie parę dni. Raczej w ogóle nie będzie się pojawiać.
Dostała wysokiej gorączki i jest ledwo żywa. Za dużo siedziała przed kompem, zamiast odpoczywać. Kazała przekazać (bo nie umie odpuścić):

Calli: Odpiszę sułtanem jak tylko będę w stanie. O Brisie pamiętam.

Sanaya: Sarabi i Tristana też ogarnę, jak będę mogła. O Wiktora musisz pisać do Frigg. Z tymi działami to dam znać potem, jak już wszystko będzie na 100%.

Latro: Możesz zaczynać wątek tak czy siak, chętnie przeczytam posta nawet na telefonie (Albo Mer mi przeczyta).

Nuka i dziewczyny: U nas nic się nie zmienia, nie umieram, także na spokojnie możecie pisać swoje .

Medard: Medziu, niczego nie odwalaj, bo zabiorę ci storczyki.

Jak będzie na tyle ok, że będzie w stanie czytać, to ogarnie prace konkursowe, a ja się postaram je dodać do grymuaru. To co tam ma poopisywane do tych nowych działów też się postaram dodać, bo nie uśnie jak będzie z czymś zalegać.

(Z „lekkim” spóźnieniem D:) informuję, że nie było mnie przez ostatni tydzień ALE wszystko zamierzam nadrobić w ten weekend (najpierw odpisy, potem moderacja) dlatego proszę o jeszcze odrobinkę cierpliwości ;3