Granica

Nie ma mnie do 29.IX.
Pyrsk!

Wiosenka też znika od 13 do 25 września – brak kontaktu, brak odpisów, zupełnie offline

Rozchorowałam się na dobre, wyleczyłam zapalenie spojówek to przyplątała się grypa żołądkowa. Wyleczyłam grypę żołądkową to złapałam jakieś inne diabelstwo. Wczoraj musiałam albo złapać od kogoś grypsko na zajęciach, albo zwyczajnie mnie przewiało, bo stałam na przystanku nieprzyzwoitą ilość czasu. Tak, czy inaczej gorączkuję, w gardle mam jakiś armagedon i kaszle jak stary gruźlik. Dosłownie się duszę. W każdym razie jestem nie do życia, ale postaram się nie mieć jakiejś wielkiej obsuwy w postach. Po prostu chciałam uprzedzić, że no może nie będę odpisywać w tak szalonym tempie jak ostatnio.

Mały edit: Umieram, nie mogę oddychać przez kaszel i zatkany nos, mam gorączkę, bolą mnie uczy i głowa. Jednak będą obsuwy w postach. Przepraszam, ale ledwo żyję.

21-23.09.2019 zgłaszam nieobecność z powodu wyjazdu.

Zmiana planów - pochorowalam sie na maxa, mam piasek na nerce, zdycham to malo powiedziane. Wasz najwiekszy wrog nie powinien nawet tak cierpiec xP nie ma mnie do momentu wyzdrowienia, trudno mi okreslic jak dlugo to potrwa, moze kilka dni, moze tydzien, oby dluzej nie.

Sezon przeziębień! Co prawda trzymam się jakoś, ale że choroba i planowany wyjazd niebezpiecznie się do siebie zbliżają, a więc napiszę.

W najbliższych dniach skupię się na aurach i PL'kach, bo się rozmnożyły, jednak co do PL'ek - najpewniej nie będę się rozpisywać nie wiadomo jak, wybaczcie x'3 Chcę się wyrobić przed wyjazdem (który w sumie nie wiadomo czy dojdzie do skutku), a że właśnie przed nim jestem podziębiona to nie mam siły siedzieć i knuć ponad miarę. Ale Was powyciągam ~

Muszę też priorytetowo skończyć KP, więc obsuną mi się trochę odpisy w wątkach - proszę Was (innych i tych samych) o cierpliwość i zrozumienie x'3

Pisze jeszcze raz gównie dla moich współwątkowiczów. Nadal jestem chora. Katar i kaszel mi nie odpuszczają, nie mogę spać bo się duszę kaszlem. Ogólnie jestem do niczego. Chciałam bardzo przeprosić moich towarzyszy za obsuwy, ale naprawdę jestem chora i gównie leżę w łóżku, nie mam na nic siły, a co za tym idzie też weny do pisania. Jeszcze raz bardzo przepraszam.

Przyszła i moja kolej na urlop!
Od 06.10-14.10 nie będzie mnie najpewniej wcale, w następnym tygodniu (14.10-21.10) postaram się zaglądać, ale mogę nie mieć czasu na odpisy W razie czego w tym drugim tygodniu będę dostępna na GG.
Miłego dzionka wszystkim

Nie ma mnie w dniach 5-7, 12-14 i 19-21 października - znowu zaczynają mi się zajęcia

Mam niespodziewana delegacje, nie bedzie mnie do soboty 6 pazdziernika wlacznie

Nie jest to do końca nieobecność, ale mogą się pojawić obsuwy w odpisach. Jak większość z Was wie od kwietnia ciągle jestem na jakiś badaniach, bo choruję, a lekarze nie wiedzą co mi jest. W tym tygodniu znów byłam na badaniach. I już wiedzą co mi jest. Czuję się przytłoczona i zmęczona wiadomościami. Ale spokojnie, nie umieram. Po prostu muszę przetrawić informacje o kolejnej chorobie z którą trzeba będzie funkcjonować do końca życia. Nie martwcie się, nie zamierzam opuścić forum i wykitować. Będę funkcjonować normalnie, ale potrzebuję kilku dni odpoczynku. Po prostu muszę złapać oddech.

Życie mnie dopadło. Znowu. Bezczelne i uparte, tak swoją drogą. W każdym razie będzie mnie mniej ogólnie. Nie powinnam się jakoś opóźniać z postami czy adminowaniem, ale gdyby było trudniej mnie złapać, to wiecie czemu.

xoxo

Nie będzie mnie w terminie 26.10 - 02.11.2018

Nie będzie mnie w tym tygodnie - będą obsuwy w odpisach i to spore. Moje hydra rośnie, a ja nie mam kiedy odpisać. Ale pracuję nad innym projektem dla Granicy, który wkrótce zobaczycie w grymuarze.

Tak więc wyjeżdżam dzisiaj i nie będzie mnie prawdopodobnie przez cały następny tydzień, aż do niedzieli (4.11) Nie wiem jak w nowym domu stoimy z kwestią łącza internetowego, więc możliwe, że będę zaglądać na forum, a możliwe, że zostanę odcięta od cywilizacji. Jeśli chodzi o komunikację, może być ciężko się do mnie dobić przez GG, więc gdyby ktoś miał do mnie pilną sprawę, Jane ma ze mną stały kontakt, więc uderzać przez nią ;D Pozdrawiam cieplutko

Oki, oficjalnie tydzień 05.11-11.11 będzie dla mnie wielkim kolcem w łapie, więc mało prawdopodobne bym była w tym czasie bardzo produktywna. Będę się pojawiać, czasem może coś na skrobię, ale ostrzegam, że mogę też zniknąć na całe dnie i być trudniej dostępna na gg. Jak przeżyję, to wrócę