Granica

Dziękuję
A o to i ty Irmgardis <_>

---

A tu komiks odnoszący się do ostatniej sytuacji z sb Bohaterowie to Wonsz(Lullasy) i Callisto

Bardzo się cieszę
Ten elfuśny kolorek sukienki
Jeszcze raz bardzo dziękuję,
Irmgardis

hahah byłam przy tym xD genialne!
I Irm nie mogła wyjść po prostu inaczej Niebieski pięknie do niej pasuje!

<Zbiera szczękę z podłogi>
Bosko *-*

Irmgardis: Dzięki I wybacz za to ociąganie się z tym rysunkiem xD nie ma to jak złapac lenioze od Wensza;-; //Frigg: Dzięki :3 Niebieski bo elfik ;3// Avellana: *kradnie kawałki szczęki xD* Dziękuje :3

A tu drugi komiks z niedawnej również sytuacji na sb gdzie pojawiły się rozkminy Bariusa xD

ja bym zrobiła makabryczną kolejkę do aurologa xD i że aura jest pęknięta xD

Ostatnio coś weny nie miałam na ludziki ale dzięki Persewirowi przypomniałam sobie o dużym projekcie, który chcialam narysować
Karczma ze stałymi/charakterystycznymi bywalcami SB Ciekawa jestem ile osób rozpoznacie nim zajrzycie do listy poniżej :>



Suchy link, bo forum kawałek ucina ;_:

http://orig03.deviantart.net/8063/f/201 ... aent0m.jpg

LISTA OSÓB W KARCZMIE:

Christin - upadły anioł, lewy górny róg kartki
Vealikso - tuż obok drzwi, żółta bluzka, czerwone spodnie
Jane - Nasza kochana rogata elfka obok Vealiksa
Samiel - Po drugiej stronie Jane w pelerynce :>
Callisto - siedzi tuż obok niego i myśli o pewnej bardzo ważnej sprawie :>
Naoki - A który inny koteł mógłby trzymac tabliczkę z napisem "Ban"?
Habentes - Spogląda na Naokiego z miną " :V "
Horus - Ten co wyje i ma na żółtej koszulce napisane " WO.W"
Verfnir - Tez ten co wyje, ale na swojej żółtej koszulce jest napis " WOF" <_>
Yao - Przy szafie nr 1 stoi i stwierdza, iż jest różowy (mniejsza że kolor junior moda to wrzosowy <_>)
Persewir - Meowczy tuż obok wofa (Verfnira)
Akkarin - przemierza karczme z groźnym spojrzeniem i kosą wołając swą córkę :3
Leanor - Wygląda z szafy nr 4 czy jane go przypadkiem nie dorwie :>
Ja sobie latam ponad szafami x)
Kassani - spogląda na mnie i Christina stwierdzjać, iż też chciłaby latać, biedna fellarianka jednak nie może już latac :<
Lothia - Tuż pod fellarianką nielotem wyje chyba jedyna aktywna i dość świeża na forum wilkołaczka :>
Mamaria - Na środku rozgałęzienia na drzewie ucina sobie drzemkę
Nanwe - Tuż obok Mamari z zielonymi skrzydełkami stwierdza iż jest równie różowy jak Yao
Mortimor - Wisi obok Nanwego do góry nogami <_> Ah te elfy...
Niara i Merdion - widnieją na obrazku na drzewie
Lullasy - oplata swym wenszowym ogonem drzewo i spiskuje z wiewiórką o.o
Conan - Jedyny świadomy spisku wiewiórek stara się przegonić właścicielkę rudej kity <_>
Tesusil - W karczmie musi być bard, a ten tu przepięknie gra na lutni!
Medard - Popija wino, (a może krew?) słuchając występu barda.
Sanaya - Siedzi przy barze całkowicie ubrana na zielono i równiez słucha gry na lutni
Gwenfyvar - W błękitnej sukni i różowej kokardce siedzi przy barze i obdarowuje Tesa oklaskami
Frigg - Żaba równiez przy barze popija dziwny fioletowy drink o.o
Cornoctis - stoi za barem i spogląda z zamyśleniem w przestrzeń @_@
Erremir - Kolejny upadły, lata sobie w prawym górnym rogu kartki

Uwielbiam ;D ekhhhem to znaczy... Meow

:V

A moja córa znów nabroiła... Pewnie Esme znowu zaniedbana! No ja nie wiem, no nie wiem kto ją tak wychował! No przecież nie ja!

Ciągle tylko z wiewiórkami spiskuje :<

Rysunki zacne :>. Zastanawiają mnie dwie rzeczy:
primo: czemu Med siedzi na uboczu, zamiast w kupie z właścicielami drinków?
secundo: czy to, co popija Frigg, to aby nie kamikaze ?

Rozpoznałam się! xD

Rysunek cudowny jak zwykle

:3 Dziekuję

---

Po długiej przerwie komiksowej wreszcie na coś wpadłam<_>

Odnosi się do rozmowy mojej i Tesusila na sb ostatnio <_>

Tu zaś wielki i niepokonany... Conan!

Wygrzebałam z mojego zeszytu dość dawno narysowany rysunek z ludzikowym Tesusilem(teraz to miałby skrzydławróżki) @_@
No i postanowiłam dodać mimo że stary <_>



Tesu na aucie

W aucie kolejno: Lullasy, Borgar, Medard, Frigg i Cornoctis