Re: [Karczma] Niczym zagubione zwierzę...
: Pią Sie 26, 2011 4:53 pm
Zmarszczyła lekko brwi. Nie wiedziała czemu dziewczyna tak się miesza i stresuje. Irytowało ją to.
- Możesz się tak nie stresować? Jesteś spięta jakbym cię tu więziła. Nie robię ci krzywdy, nie zmuszam do siedzenia tutaj... do podróży też cię nie zmuszę. To była propozycja. - odpowiedziała chłodno. Doszło do niej pytanie o imię. Rzeczywiście, nie przedstawiła się. Rzadko to robiła. Obróciła się na bok i ujęła w dłoń brodę dziewczyny. Chciała mieć pewność, że patrzy jej w oczy.
- Pieniądze to nie problem. My ci zapewnimy transport. Nawet jeśli twoja maść nie zadziała. Ale jeśli chcesz spróbować, proszę bardzo. Powiedz tylko czego ci trzeba... i wołaj na mnie Hax. - Chwilę jeszcze tak trzymała dłoń przyglądając się twarzy dziewczyny. Potem podniosła się do siadu. W świetle świec było widać, że jej ciało naznaczone jest sporą ilością blizn. Szczególnie plecy. Niektóre były grube po zapewne głębokich ranach. Wiele lat ciężkiego treningu i bijatyk pozostawiło wspomnienia na jej skórze. Jakoś senność jej nie brała. Często miewała problemy ze snem.
- Możesz się tak nie stresować? Jesteś spięta jakbym cię tu więziła. Nie robię ci krzywdy, nie zmuszam do siedzenia tutaj... do podróży też cię nie zmuszę. To była propozycja. - odpowiedziała chłodno. Doszło do niej pytanie o imię. Rzeczywiście, nie przedstawiła się. Rzadko to robiła. Obróciła się na bok i ujęła w dłoń brodę dziewczyny. Chciała mieć pewność, że patrzy jej w oczy.
- Pieniądze to nie problem. My ci zapewnimy transport. Nawet jeśli twoja maść nie zadziała. Ale jeśli chcesz spróbować, proszę bardzo. Powiedz tylko czego ci trzeba... i wołaj na mnie Hax. - Chwilę jeszcze tak trzymała dłoń przyglądając się twarzy dziewczyny. Potem podniosła się do siadu. W świetle świec było widać, że jej ciało naznaczone jest sporą ilością blizn. Szczególnie plecy. Niektóre były grube po zapewne głębokich ranach. Wiele lat ciężkiego treningu i bijatyk pozostawiło wspomnienia na jej skórze. Jakoś senność jej nie brała. Często miewała problemy ze snem.