Kryształowe Jezioro[Avallach i Lilith] Poszukiwanie Artefaktu

Nad Kryształowym Jeziorem żyje się powoli i spokojnie. Majestatycznym pegazom i jednorożcom jezioro służy za wodopój. Magowie i elfy przychodzą tutaj odpocząć i szukać rzadkich ziół. Driady i Nimfy odnajdują tutaj schronienie. Dla wszystkich istot przyjaznych jezioro jest niezwykłym schronieniem. Położone w rozległym lesie, otoczone drzewami i krzewami tworzy osobną krainę ciszy.
Awatar użytkownika
Lilu
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 103
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lilu »

-Ja... Nie jestem pewna czy... Jestem na coś takiego gotowa... Ale możemy... Zaryzykować. Czy dopasujemy się tak na stałe.
"Czy ty będziesz wierny? Czy ja dam radę wytrwać w szeroko rozumianej stałości?” Koty za stałe nie są. Przykładem byli jej rodzice. Co ona czuje do anioła? Nie umiała teraz na to odpowiedzieć. Miała za duży mętlik.
-Moja odpowiedź to... Tak.
Spojrzała na niego poważnie. "A jeśli on się mną znudzi? I odejdzie, też na stałe." Położyła się na nim opierając głowę na jego klatce piersiowej i wsłuchując się w bicie anielskiego serca.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
~ Ewa Białołęcka
Awatar użytkownika
Avallach
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 146
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Avallach »

- Cieszę się. Naprawdę się cieszę.
Anioł objął ją rękoma, wpił palce w jej gęste, długie włosy. Wiedział teraz, że ona jest najważniejszą osobą w jego życiu. Że nigdy jej nie zdradzi i że będzie ją kochał.
- Ciekaw jestem, co teraz... Jaki tryb życia zaczniemy prowadzić, po znalezieniu pierścienia. Czy nadal będziemy podróżować, czy może sprzedam zbroję, za zarobione pieniądze kupimy sobie mały domek na wsi... Zrobimy sobie gromadkę dzieci a ja zostanę rolnikiem. Ty będziesz doić krowy, karmić świnki. A ja od rana do wieczora będę siedział na polu. A wieczorami będziemy się chędożyć. W sumie, to taki plan nie jest zły...
Awatar użytkownika
Lilu
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 103
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lilu »

-Niee... Jest bardzo zły. A co z twoim marzeniem o byciu archaniołem? Rolnik raczej nie ma szans na otrzymanie takiej nagrody. Inaczej byłoby na pęczki archaniołów. Poza tym... Nie usiedzi żadne z nas na miejscu. Wyobrażasz sobie dzień w dzień przez 200 może 300 lat uprawiać ziemię i doić krówki? Bo ja nie.
Wyszczerzyła ząbki pokazując małe kły, podobne do takich, jakie zwykle miały zwierzęta. Aż tak nie da się przykuć do jednego miejsca. Teraz była częścią czegoś. Częścią jego.
-Ale na pewno skończy się z udawaniem dziwki. Zabiłbyś chyba każdego innego mężczyznę, który by mnie tknął od teraz, prawda?
Jej ogon znów zaczął błąkać się po jego ciele, szukając miejsc gdzie mogłaby go połaskotać.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
~ Ewa Białołęcka
Awatar użytkownika
Avallach
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 146
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Avallach »

- Nie wiem. Może. Ale sądzę że tak. Więc, jeśli możesz... Nie narażaj się na niczyi dotyk. Nie lubię zabijać ludzi. Odstępując trochę od tematu... Od dnia dzisiejszego, nie będę cię tak narażał jak niegdyś. Nie oznacza to jednak, że nie będziesz mi nigdzie towarzyszyć. Po prostu, będę na ciebie bardziej uważał. Nie chcę cię stracić. Szczególnie teraz, gdy dopiero cię zyskałem.
Anioł objął ją w tali. Napawał się pięknem jej ciała.
Awatar użytkownika
Lilu
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 103
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lilu »

-Mówiłam Ci przecież... ja się potrafię odrodzić. Zacznij panikować jak będę miała już to ostatnie życie. Wtedy możesz na mnie chuchać i dmuchać. Daj mi przeżyć pierwsze życie z dozą adrenaliny.
Powinna mu powiedzieć o małym haczyku z tym odradzaniem? Niee... lepiej nie. Wtedy to już w ogóle będzie trzymał ja pod kloszem. I założy smycz, kaganiec a najlepiej zamknie w jakimś własnym pałacu w niebie. A ona już o tym marzy.
-Nie masz co się o mnie martwić aniołku. Zadbałam o siebie przez te wszystkie lata bez Ciebie to i teraz dam radę.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
~ Ewa Białołęcka
Awatar użytkownika
Avallach
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 146
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Avallach »

- Mhm... Kocham cię, wiesz?
Anioł leżał pod dziewczyną, rozmyślając. Był szczęśliwy. Bardzo szczęśliwy. Znalazł w końcu swoją drugą połowę. Z drugiej jednak strony, ciekawił go niezmiernie jutrzejszy dzień. Jeśli znajdą wejście do jaskini, w której artefakt się znajduje, wszystko diametralnie się zmieni.
Nie... - pomyślał - nie wszystko się zmieni... Zmienię się ja...
Awatar użytkownika
Lilu
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 103
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lilu »

-Teraz już wiem. I wiem jedno. Musisz iść już spać, jeśli z samego rana mamy badać tą jaskinie czy co to będzie.
Specjalnie użyła formy "my" by miał tą świadomość, że ona idzie z nim. Bez żadnego sprzeciwu z jego strony. Sturlała się z niego, by położyć obok. Leżąc z boku wtuliła się znów w niego, ogonem obejmując go w pasie.
-Śpij dobrze gołąbku.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
~ Ewa Białołęcka
Awatar użytkownika
Avallach
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 146
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Avallach »

- Dobranoc.
Anioł zasnął, wtulony w swoją nową partnerkę. Pierwszy raz od dawna, nie śnił mu się żaden koszmar.
Gdy obudził się rano, Lilu leżała obok niego. Mruczała cicho przez sen. Zręcznie wyszedł z jej objęć, i poszedł prze kąpać się w jeziorze. Popływał sobie chwilkę i wyszedł z wody. Ubrał się i podszedł do Lilu.
- Hejże, śpiochu! Pora wstawać. Mamy dzisiaj sporo roboty!
Awatar użytkownika
Lilu
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 103
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lilu »

-Nie za wcześnie wstajesz?
Wymruczała przeciągając się jeszcze i znów wtulając w poduszkę. Gdzie podział się ten ciepły grzejnik, od którego wygrzewała się cała noc? A no tak. Właśnie wstał i marudzi jej nad głową.
-Dobra, dobra już wstaję.
Wreszcie się podniosła z legowiska, szybko je uprzątnęła i doprowadziła do porządku. Po kwadransie była gotowa.
-No to możemy iść. Prowadź ptaszyno.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
~ Ewa Białołęcka
Awatar użytkownika
Avallach
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 146
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Avallach »

Anioł objuczył konie. Wsiadł na swojego i ruszył brzegiem jeziora, studiując w międzyczasie księgę.

***

Stali przed małą jaskinią, prowadzącą pod jezioro.
- Tak. To właśnie tutaj, według księgi, znajduje się artefakt. Skoro bardzo chcesz ze mną iść, zgoda. Tylko trzymaj się blisko mnie.
Anioł wszedł pierwszy do jaskini. Było w niej bardzo wilgotno. Szedł ciągle przed siebie, oświetlając sobie drogę przygotowaną wcześniej pochodnią.
- Szukaj jakiegoś wgłębienia w ścianie, do którego zmieściłby się posążek.
Awatar użytkownika
Lilu
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 103
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lilu »

-Przydałby się nietoperzołak, namierzyłby tymi swoimi uszkami dziurę w ścianie.
Marudziła dziewczyna z jednej strony badając ścianę rękami a z drugiej ogonem. Potrzebowała zagłębienie na tak 20cm wysokości i ileś tam głębokości.
-Zmieniam zdanie... tu się przydałby krasnolud.
Kichnęła i uparcie szła dalej z nim, jej oczy delikatnie świeciły w tych ciemnościach. Nie wiedziała jak anioł ale ona widziała tutaj wszystko prawie idealnie. Tylko w nieco innych kolorach.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
~ Ewa Białołęcka
Awatar użytkownika
Avallach
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 146
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Avallach »

Avallach szedł przy ścianie, badając każdy jej kawałek. W końcu znalazł zagłębienie, w sam raz na figurkę.
- Mam. Chodź na tu, potrzymaj pochodnię.
Anioł wręczył dziewczynie pochodnie, a sam wstawił figurkę w zagłębienie. Jaskinia się zatrzęsła, a jedna ze ścian wręcz zapadła się pod ziemię.
Pomieszczenie które ukazało się ich oczom było całkiem spore. Było oświetlone zielonkawą poświatą, zapewne dlatego że znajdowało się pod jeziorem. Jednakże... Coś mu nie pasowało.
- To nie jest skrytka na pierścień... To grobowiec!
Awatar użytkownika
Lilu
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 103
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lilu »

-Grobowiec?
Rozejrzała się po wnętrzu. Niech będzie grobowiec. Tylko na nas czy to coś co tu było?
Weszła do środka, wymijając aniołka. Poświeciła mu po całym pomieszczeniu pochodnią by lepiej widział. Jej to naprawdę nie było potrzebne. Czerwone oczy połyskiwały w ciemności dając ciekawy efekt.
Ściany były ozdobione jakimiś dziwnymi malowidłami i napisami w nieznanym jej języku. Samo pomieszczenie było zbudowane na kształt wielokąta. Idąc dalej mogła dostrzec dwa korytarze, oby dwa ciemne tak że nawet ona nie mogła przebić wzrokiem tego.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
~ Ewa Białołęcka
Awatar użytkownika
Avallach
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 146
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Avallach »

Anioł ruszył oglądając się na boki. Wszedł w prawy korytarz.
- Chodź - powiedział do Lilith, a jego głos odbił się głośnym echem. Wyjął miecz. Kto wie co mogło czaić się w ciemnościach. Na końcu korytarza, znajdowało się pomieszczenie, kilkakrotnie mniejsze niż poprzednie, ale robiące spore wrażenie. Ściany były wyłożone drogimi kamieniami. A na środku znajdował się... Grób. Jednakże zbyt mały, jak na człowieka. Tam mógł się kryć tylko pierścień. Anioł podszedł do sarkofagu i odkrył jego wieko. W środku znajdował się złoty sygnet, z sporym kamieniem w środku. Anioł schował go do sakiewki. I wtedy wszystko się zaczęło. Dwóch nieumarłych rzuciło się na anioła i przy okazji, cała jaskinia zaczęła się trząść.
- Uciekaj! - krzyknął do dziewczyny, broniąc się przed atakami nieumarłych.
Awatar użytkownika
Lilu
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 103
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Kotołak
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Lilu »

-Nie ma mowy.
Wyciągnęła łuk i strzeliła pierwszemu nieumarłemu w głowę. Grot powinien przebić mu czaszkę i zmiażdżyć ja.
-Nie wyjdę stąd bez Ciebie. - Nawet, jeśli miałabym zginąć. Strzeliła znów ku nieumarłemu. - Złaź z mojego chłopaka pokrako!
Przewiesiła łuk na plecy i rzuciła się na jednego z atakujących anioła nieumarłych. Wbiła mu pazury w krtań próbując rozerwać tętnice, żyły czy cokolwiek ma to coś. Jednocześnie próbowała nie dać się strącić, gdy to coś w końcu ją dostrzegło i próbowało zrzucić wielką łapą i rozsmarować na ścianie.
"przynajmniej odwróciłam jego uwagę" - pomyślała, gdy stwór ją w końcu zrzucił i uderzył o ścianę. Zaczął na nią biec a ona już wyciągała sztylet. Sama się na niego rzuciła wbijając mu w brzuch ostrze i ciągnąc ku górze aż do barków.
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
~ Ewa Białołęcka
Awatar użytkownika
Avallach
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 146
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Avallach »

Anioł odrąbał mieczem głowę jednego nieumarłego. Drugiego rozharatała Lilith. Podszedł do niej i pomógł jej wstać.
- Uciekajmy stąd...
Kolejna grupka nieumarłych ruszyła w stronę anioła i kotołaczki, gdy ci rzucili się do ucieczki. Biegli przez zawalający się tunel, byli już w głównej komnacie, gdy wyskoczył na nich ogromny, niemalże 2 metrowy, śmierdzący padliną, żywy trup. Anioł skrzywił się.
- Pięknie. Osłaniaj mi tyły, kocie. Ja się zajmę tym wielkim.
Zablokowany

Wróć do „Kryształowe Jezioro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość