Strona 3 z 3

Re: Pewna sprawa c. d.

: Śro Lis 07, 2012 9:35 pm
autor: Daniel
- Chyba jednak sprawię problem - Powiedział pod nosem z uśmieszkiem na ustach. Spokojnie, powoli wylądował, aby nie sprowokować strażników, kiedy już był na ziemi jednym zwinnym ruchem dobył miecza i zaszarżował na kusznika, który w niego mierzył od początku. Na szczęście piekielnego kusznicy chyba wypili za dużo, gdyż chyba byłoby szczęściem, czy cudem gdyby bełty trafiły łowcę, który właśnie przebił klatkę piersiową strzelca i płynnym ruchem rąbnął mieczem w udo mężczyzny, który od razu padł na ziemie, obficie krwawiąc.
- Za dużo ich, resztę załatwi anioł .... O CHOLERA! - W ostatniej chwili odskoczył w bok, uchraniając się przy tym przed mieczem który rozpłatał by go na dwoje. Szybko wzbil się w powietrze i uciekł, zostawiając niebianina w niebezpieczeństwie