Turmalia[Turmalia]Gdzieś w mieście...

Malownicze miasto położone na środkowym wybrzeżu jadeitów. Słynące z ogromnego Białego Pałacu królowej i nietypowej architektury. W owym mieście budowle malowane są na kolory bardzo jasne, zazwyczaj białe i niebieskie. Wszelki wzory zdobnicze tutaj kojarzyć się mają z przepięknym oceanem. Rzecz jasna znajduje się tutaj ogromny port handlowy.
Awatar użytkownika
Villemo
Kroczący pośród cudzych Marzeń
Posty: 432
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Nemorianin
Profesje: Arystokrata , Mag
Kontakt:

Post autor: Villemo »

- Opowiadasz dobrze - rzekła cicho, uśmiechając się łagodnie w jego stronę. Agros o dziwno nie przybiegł do swojego pana, lecz do niej i usiadł przy fotelu jakby oczekując zainteresowania. Villemo uśmiechnęła się do wilka i zaczęła głaskać go po grzbiecie. W tej chwili był prawie, jak wielki, czarny, przyjazny pies. Kobieta wiedziała jednak, że nie jest to tylko zwykłe zwierzę.

- Ale mało o sobie - dodała - nie Twoje rycerstwo mnie interesuje leczy Ty. To, że jesteś rycerzem wiem, widziałam zbroję, płaszcz, Twych braci, ale Twego wnętrza nie zobaczę. Musiałeś mieć dzieciństwo, dorastać, uczyć się, zdobywać doświadczenie. Ile Ty właściwie masz lat?
Awatar użytkownika
Darogan
Szukający Snów
Posty: 197
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Darogan »

- Dzieciństwo... trwało do 6 roku życia, po nim zaczęły się nauki, w zakonie kryształowej róży. Nauki etyki, jeździectwa, walki... a także wyjścia w las samemu i nauka sztuki przetrwania w dziczy. Doświadczenie zdobywałem jednak w najgorszy z możliwych sposobów, na wielkich polach bitew i wśród dworski zdrad. Od tamtej pory jestem nieufny. Ma pamięć obejmuj tylko czas wojen i wędrówek. Nigdy nie mieliśmy czasu na przyjaźnie i miłości, gdyż co dzień giną ktoś z naszych bliskich... - westchną cicho, po czym dodał - mój wiek, 24 lata - dodał już na koniec.
Awatar użytkownika
Villemo
Kroczący pośród cudzych Marzeń
Posty: 432
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Nemorianin
Profesje: Arystokrata , Mag
Kontakt:

Post autor: Villemo »

- A teraz? Twoje życie to też tylko wojna i rycerstwo? -zapytała. Agros przesunął się i teraz siedział tuż przy nogach Villemo, ufnie kładąc jej swój pysk na kolanach. Kobieta spojrzała na niego z czułością i zaczęła głaskać go po głowie.

- Nie wiem, jak to jest oglądać śmierć dziesiątek swoich, nie wiem jak to jest znaleźć się wśród pola bitwy. Wystarczy mi wiedzieć jak to jest stracić na zawsze jedną bliska osobę. Ale chyba nie można przez całe życie walczyć? Nie można całe życie odrzucać uczuć i być nie ufnym. Nawet on - spojrzała na wilka, swoimi pełnymi zrozumienia, zielonymi oczami -potrafi zaufać, oczekując wzamian bliskości i czułości, a pewnie wiele w swym życiu przeszedł.
Awatar użytkownika
Darogan
Szukający Snów
Posty: 197
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Darogan »

Na pytanie uniósł wzrok i skierował ku niej, zaskoczony owym pytaniem. Przez chwile się jej przyglądał , aż w końcu rzekł

- Zadajesz dziwne pytania Villemo, na które sam czasem odpowiedzi nie znam. Nigdy nie wiem co przyniesie mi nowy dzień. Dlatego wole niczego nie zakładać z góry, ani nie robić sobie płonnych nadziej. Które gasnąc zabiją mnie jeszcze bardziej pogrążając w większym smutku. - odpowiedział kobiecie chwiejącym się niemal głosem , starając się by odczuła to chłodno. Jednak coraz słabiej mu to wychodziło... odwrócił znów wzrok od kobiety patrząc gdzieś w dal przed siebie i ukrywając staranie swe uczucia.
Awatar użytkownika
Villemo
Kroczący pośród cudzych Marzeń
Posty: 432
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Nemorianin
Profesje: Arystokrata , Mag
Kontakt:

Post autor: Villemo »

- Nie, nie, one wcale nie są dziwne, są całkiem normalne. Mówiłeś, że nie jesteś kamiennym posagiem, więc czemu takowy udajesz? Boisz się, że znów porwie Cię wir wojny? że stracisz kogoś, kto mógłby się stać Ci bliski? Jego też tak traktujesz? - kolejny raz spojrzała na, w tej chwili, pełnego zadowolenia, z okazania mu zainteresowania, wilka.

- Jego też możesz stracić w każdej chwili. On Ci ufa, nie jest tylko przypadkowym, obcym towarzyszem, ale przyjacielem. Przed nim też się zamkniesz, za swoim murem? Nie można przez całe życie odrzucać wszelkich uczuć.
Awatar użytkownika
Darogan
Szukający Snów
Posty: 197
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Darogan »

- Gdy nadzieje pora na uczucia , i na to bym inaczej spojrzał. Zapewne tak się stanie... , ale czy to już ten czas ? Nie wiem, wszak nikt mi żadnych uczuć nie wyznał , a ja kroku pierwszego nie uczynię... Gdyż nie wiem czym tak naprawdę są, nie potrafię ich wyczuć. A nie chce wejść do rzeki która zamiast mnie porwać z swym biegiem, utopi w otchłani zapomnienia. Wole nie ryzykować, nie chce czuć smutku odrzucenia. I nie potrafię wyczytać w innej istocie jakie ma do mnie nastawienie, nie potrafię określić czy ona może coś czuć do mnie, czy to tylko me mylne wrażenie. - Odpowiedział jej wciąż wpatrując się przed siebie
Awatar użytkownika
Villemo
Kroczący pośród cudzych Marzeń
Posty: 432
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Nemorianin
Profesje: Arystokrata , Mag
Kontakt:

Post autor: Villemo »

Dziewczyna jeszcze ostatni raz pogłaskała wilka, delikatnie odsunęła go od swoich nóg, po czym wstała i podeszła do rycerza. Stanęła przy barierce tarasu, chwytając dłońmi gładką poręcz.

- Nikt nie potrafi odgadnąć uczuć drugiej osoby. Każdy żyje w niepewności, każdy boi się odrzucenia. Odwagą nie jest brak strachu, tylko świadomość, że czasem zdarzają się rzeczy ważniejsze niż on. Wzrok rycerza chyba powinien być dobry i dostrzegać to co się wokół niego dziej. Na prawdę nie widzisz, że coś do Ciebie czuje? Jeszcze nie wiem co to, ale ufam Ci, wiem, że mogę czuć się przy Tobie bezpieczna, po raz pierwszy poznałam kogoś na kogo mogę liczyć i kto w obliczu zagrożenia stanie w mojej obronie. Tak, wiem, jestem demonem, a Ty rycerzem i pewnie wyszkolono Cię do tępienia takich jak ja, ale co z tego, skoro i tak czuje, że mogę na Ciebie liczyć.
Awatar użytkownika
Darogan
Szukający Snów
Posty: 197
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Darogan »

Spojrzał na kobietę i rzekł do niej już dość spokojnym głosem.
- Zadziwiająca z Ciebie kobieta... i nie, nie szkolona mnie by niszczyć życie. Tylko po to by je chronić. Ty może pochodzisz z otchłani, lecz widzę w Tobie coś więcej niż mogą widzieć inni. A może po prostu ufam swemu wilkowi... wszak to on Cie dopuścił do mej osoby. Tak, jemu ufam... a to On mi powiedział gdy Cie poznałem jaka jesteś. I jak zwykle się nie mylił - spojrzał na wilka przy tych słowach

A niebo powoli stawało się ciemniejsze, słońce leniwie kryło się już za horyzontem...

- Tak myślę... czy masz ochotę zejść na kolacje ? - po chwili dodał rycerz , przyglądając uważnie się kobiecie. Wpatrując w jej oczy , jak by czegoś w nich szukając.
Awatar użytkownika
Villemo
Kroczący pośród cudzych Marzeń
Posty: 432
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Nemorianin
Profesje: Arystokrata , Mag
Kontakt:

Post autor: Villemo »

- Agros to bardzo mądre stworzenie - rzekła - Lecz bardziej powinieneś ufać samemu sobie i osądowi swojego serca, a może wtedy zaufasz i mnie... - Spojrzała w stronę ogrodu, jak zwykle zmrużonymi oczami. Słońce, choć chyliło się już ku zachodowi nadal mocno ogrzewało każdą cząstkę tego pięknego miasta. Woda w fontannie położonej w ogrodzie mieniła się milionem barw, a klomby kwiatów wokół niej unosiły swoje liście w wieczornym ukojeniu. Liście palm i innych egzotycznych drzew chwiały się delikatnie, pod wpływem ciepłego, wieczornego wiatru. Niebo przybrało kolor dojrzałych pomarańczy, a białe obłoczki rozpłynęły się po nim tworząc jasne smugi na tle czerwieni.

Villemo spojrzała w oczy Darogana jakby i ona chciała odgadnąć ich pragnienia.

- Tak, z chęcią zejdę z Tobą na kolację - rzekła w końcu.
Awatar użytkownika
Darogan
Szukający Snów
Posty: 197
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Darogan »

Skiną głową po odpowiedzi kobiety, odwrócił się w stronę drzwi i rzekł do niej do pokoju swego wchodząc.
- Dobrze zatem, spotkamy się na dole... - wkroczył do swego pokoju, rozejrzał się po nim lecz nic szczególnego w nim nie było. Nic w co nawet by mógł się przebrać - cóż... - do siebie rzekł. Po chwil odnalazł klucz do pokoju wyszedł z niego drzwi dobrze zamkną... Zastanawiał się tylko czy wilka wziąć ze sobą czy lepiej by na górze pokoi pilnował. Jednak zostawił go, z reszta wiedział ze jego wilk to cwana bestia, i jeżeli będzie chciał zejść, zapewne z kobietą to uczyni. Ruszył więc powoli na dół do sali gdzie jeść mieli. Było w niej już nieco gości i jakiś grajek co grał na swej harfie piękne pieśni jakich nie było mu wcześniej dane usłyszeć. Staną przy barierce schodów i oparłszy się o nią na swą towarzyszkę postanowił poczekać
Awatar użytkownika
Villemo
Kroczący pośród cudzych Marzeń
Posty: 432
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Nemorianin
Profesje: Arystokrata , Mag
Kontakt:

Post autor: Villemo »

Villemo kazała na siebie czekać. Jak to kobieta już wcześniej przewidziała ewentualność, w której będzie musiała się przebrać, tak więc przy rozmowie z jasnowłosą karczmarką poprosiła ją by ta kupiła dla niej jakąś suknię i dodatki bardziej pasujące do obyczajów tego miasta. Kilka chwil po tym, jak Darogan opuściła dziewczynę, a ona wróciła do swego pokoju rozległo się pukanie do drzwi. Villemo pośpiesznie otworzyła je i odebrała paczkę od młodej służącej.

- W samą porę, dziękuje - rzekła do młodej dziewczyny i zamykając za sobą drzwi zaczęła rozpakowywać pakunek i przygotowywać się do kolacji...

Kobieta ubrana w śnieżnobiałą, długą suknię ze srebrnymi zdobieniami wyszła z pokoju. Jej kruczoczarne włosy spięte były teraz niczym końska grzywa, tylko po jednej stronie długi czarny lok zasłaniał fragment jej twarzy, tak by nie było widać blizny. Ciężkie, kręcone włosy opadały na nagie plecy, całkowicie odsłaniając ramiona osłonięte teraz jedynie przez srebrny, przeźroczysty szalik. Dziewczyna stanęła na szczycie schodów i spojrzała na rycerza opartego o barierkę.
Awatar użytkownika
Darogan
Szukający Snów
Posty: 197
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Darogan »

Po dłuższym oczekiwaniu kobieta w końcu pojawiła się, rycerz już zastanawiał się czy aby się nie rozmyśliła. Powoli zeszła ku niemu, by po chwili oboje mogli się udać do stolika. Darogan jak na rycerza przystało, odsuną jej krzesło by ta nie mogła spocząć na nim. Po czym podsuną ja do stolika. Następnie udał się do karczmarki. Nie wiedział co dokładnie zamówić, więc poprosił coś lekkiego i dobrego na tą porę dnia oraz jakiś trunek do popicia , jednak nie za mocny. Po czym wrócił do swej towarzyski i usiadł na przeciw niej.
Awatar użytkownika
Villemo
Kroczący pośród cudzych Marzeń
Posty: 432
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Nemorianin
Profesje: Arystokrata , Mag
Kontakt:

Post autor: Villemo »

Dziewczyna usiadła wygodnie, a przy pochylaniu włosy spłynęły jej na jedno ramię. W oczekiwaniu na powrót rycerza, który właśnie zamawiał dla nich posiłek wsłuchiwała się w muzykę i przyglądała wystrojowi karczmy, w blasku jedynie świec. Miejsce wyglądało teraz zupełnie inaczej niż, kiedy przybyli tu za dnia. Było jasne, ale bardziej przytulne, przyjazne. Na stoliku nakrytym niebieskim obrusem, stał niski, przeźroczysty wazon z czarowną różą. Na niektórych stolikach zamiast róży postawiono, trójramienne kandelabry z zapalonymi już świecami. Kiedy rycerz wrócił i usiadł na przeciw dziewczyny, ta pochyliła się nieco do przodu i uśmiechnęła do niego.

- Powiedz mi - zaczęła - co właściwie teraz będzie? To znaczy, co zamierzasz?
Awatar użytkownika
Darogan
Szukający Snów
Posty: 197
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Darogan »

Spojrzał na nią lekko się krzywiąc przy tym. - Cóż - rzekł jej powoli i z obawą jej reakcji.
- Pierw chce odnaleźć osobę która mym celem jest. Dostać się jakoś do niej i zdobyć to po co przybyłem. Mam nadzieje ze nie będę miał z tym większych problemów. Wilk mój wytropi zbiega gdzie kolwiek by się w tym mieście nie ukrył, nie potrzebuje nawet nikogo pytać, dzięki czemu uniknę groźby ze ktoś powiadomi go ze jest szukany. Oby tylko w mieście jeszcze był...
Po czym wrócę do miejsca z którego tak pragnęłaś wyjechać, i przeczekam na wynik tego co mają uczynić magowie. I albo im się uda, i ruszę z łowcami do Twego świata, do otchłani albo... - przymilkł na chwilę - po czym znów rzekł z uśmiechem - okaże się ze nadal im czegoś brakuje... lub co gorsza jakieś nieprzewidziane konsekwencje ich magii nastały. Wszystko może się zdarzyć. Jednak obawiam się ze w ten czas będziemy musieli się rozstać. Nie wiem na jak długo... o ile nie na wieczność - po tych słowach odwrócił wzrok od kobiety, w tym samym czasie właśnie służka szła z posiłkiem i wytrawnym trunkiem...
Awatar użytkownika
Villemo
Kroczący pośród cudzych Marzeń
Posty: 432
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Nemorianin
Profesje: Arystokrata , Mag
Kontakt:

Post autor: Villemo »

Służąca przyniosła im posiłek i postawiła na stoliku.

- Obawiam się rycerzu, że nasze drogi rozchodzą się w tym miejscu. Moje alternatywy się wyczerpały, Largon i jego amulet sama odrzuciłam, z resztą jemu nie ufałam nigdy. Tak więc pozostaje mi jedynie długa droga do Szepczącego Lasu. Jest tam ołtarz, miejsce w którym kumuluje się magia, moja ostatnia nadzieja, że uda mi się otworzyć portal do Otchłani i uwolnić moją córkę, zanim Twoi współbracia dokonają tam kolejnych zniszczeń - rzekła poważnie, ale spokojnie.

- Cieszę się, że dane było nam się poznać - dodała z uśmiechem.
Awatar użytkownika
Darogan
Szukający Snów
Posty: 197
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Darogan »

Spojrzał na kobietę dość poważnie i odpowiedział na jej słowa - Nie ruszamy tam niszczyć, tylko by zgładzić jedną istotę która skryła się w waszym świecie. Lecz Twa wola Pani - powiedział już do niej oficjalnym tonem - Jutro o poranku ruszę wypełnić me zadanie, i tak nasze drogi rozejdą się... jednak życzę Ci powodzenia w tym zamierzeniu - powoli zaczął spożywać posiłek, a dawno w ustach nic nie miał...
Zablokowany

Wróć do „Turmalia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości